Tsu- dziennik treningowy

A taka niepopularna teza, ze po prostu to za ciękie jest i nawet dobra technika nie niweluje tego, ze za cięzkie???

Paatik.. jakby było za ciężkie, to nie dałabym rady, jak daję radę, to za ciężkie nie jest.. tylko mnie rączki bolą

taka rozkmina, a może po prostu Tsu ma delikatne dłonie? Viki się robią pęcherze, mnie też - u kobiet to norma; choć siła w Tsu wielka to ciało delikatne - ot może to cała tajemnica


Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2020-09-18 07:30:53

Wiem, że w świecie kettlowym rękawiczki nie cieszą się szacunkiem, ale ja nie wyobrażam sobie machać bez nich. Nie wiem, jaką musiałabym mieć zgrubiałą skórę, żeby mi się nie robiły odciski. No i w sumie nie chciałabym na co dzień takiej skóry dłoni :D Może skórę też trzeba wyćwiczyć: robić tylko trochę, tyle, by nie zerwać odcisków, bo każda rana jest jak kontuzja? I czekać, aż się powoli skóra wzmocni? Ciężka sprawa i o ile rozumiem, że pewne rzeczy mogą wynikać ze złej techniki, to nie wierzę, by idealną techniką dało się całkowicie rozwiązać problem. A że ktoś nigdy nie miał odcisków od kettli? Może ma twardszą skórę, może pracował fizycznie i mu się zrobiła skorupa jak mojemu ojcu, który ma skórę na dłoniach taką, jak na piętach :P Taką to można pewnie tysiąc swingów jedną ręką zrobić bez odcisków :D

Przez prawie 3 lata nie udało mi się wyćwiczyć skóry, podobnie jak wielu moim koleżankom jak już się twardy odcisk zrobi, to żeby nie zerwać skóry można go wyciąć nożyczkami, ścierać pumeksem, niektórzy "golą" maszynką Można też smarować różnymi preparatami, ale ja nie zauważyłam żeby to przyniosło jakikolwiek efekt.
Rękawiczek nie używam od dawna, bo jednak bez chwyt znacznie pewniejszy. Chyba że właśnie mam już takie odciski na granicy zerwania albo zawody blisko
Ogólnie odciski to jeden z wielu najczęściej poruszanych tematów w środowisku OCR.
Natomiast na zerwane, jak już jest rana to najlepiej najpierw plaster Granuflex, a później żel Solcoseryl.

Czyli nawet jak już sobie "wyrobisz" taką twardą powierzchnię to to się potem po prostu zrywa i wszystko zaczyna się od początku? Ała, to ja nawet nie próbuję bez rękawiczek :P

Zdaje się, że rękawiczki przy snatch testach są zabronione, ja ich też z resztą nie uznaję, więc odpada. Zdarzyło mi się zerwać odciski na początku kettlowania, kiedy nic z nimi nie robiłam i właśnie robiły się twarde zgrubienia. Raz, że łatwiej je wtedy zerwać, dwa że dyskomfort podczas ćwiczeń jest większy. Teraz je systematycznie wycinam i wygładzam i jest lepiej, ale jednak nadal spory dyskomfort przy większej ilości powtórzeń.

Krycha takie twarde łatwiej się zrywają

Pobiegane.
Jako, że przeczytałam dwie książki o bieganiu i w odczuciu własnym jestem już specjalistą, pomyślałam sobie, że właściwie nie zaszkodzi części wiedzy od razu wcielić w życie i udoskonalić trochę plan od Amy.
Tak więc w planie był bieg spokojny 9,7 km.. a od siebie dodałam podbiegi, bo podobno super rozwijają siłę biegową i mocniejszą końcówkę, aby weszło mi w krew. W efekcie wyszła trochę mocniejsza jednostka treningowa.. jeszcze muszę doczytać o tych strefach tętna, bo coś nie pykło i Garmin na koniec stwierdził, że trening był bezproduktywny

Nie wiem jak Garnin ale tyle biegania bezproduktywne????