Tsu- dziennik treningowy

no i jeszcze jedno, a może nawet przede wszystkim - Garmin jest z US , dlatego to się nie przytrafiło Polarowi, bo innej firmy do potencjalnego ataku chyba nie ma ,

Paatik

Swoją droga długo już to trwa - potężnie musiało ich „uszkodzić”.

ja obstawiam, że problem nie jest z samym uszkodzeniem, bo odkręcenie z backupu to nie jest duży temat
ale trzeba zrobić analizę kiedy to się stało i jak, celem tak długiego wyłączenia jest zapewne wykrycie i zabezpieczenie luki żeby to się za kilka dni nie powtórzyło
bo jednak wizerunek firmy już został poważnie nadszarpnięty


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-07-26 09:33:20

Różne są spekulacje w sieci, póki co nic oficjalnie nie zostało potwierdzone. Z okupem podobno nie tak łatwo bo jakieś sankcje i przepisy. Dodatkowo skoro to cyberprzestępstwo to i odpowiednie służby musiały się tym zainteresować. Takie przynajmniej są domysły. Dlatego to trwa.

Wszystko jest wiadomo, a oficjalnego potwierdzenia na pewno nie będzie .

właśnie czytałam gdzię so tej akcji z garminem i od razu o was pomyślałam

A:
Trening A:
1a: Pompki na miniporęczach:
3x20
3x30
3x25
4x21
Długa seria: 64 +
3x10+5+5
+
1b: Drążek:
3x8
3x10
3x10
4x10
3x8

2a: Swing z KB20
3x30
3x30
3x30
3x30
3x30
2b: Otwieranie gazety TRX:
3x20
3x15
3x15
3x15
3x15

3a: Wyskok z KB:
3x20
3x15
3x12
3x12
3x12
4x12

3b: Bułgarski z 2KB:
3x10pl
3x12pl
3x10pl
4x10 p/lx20 kg
4x 10pl

4a:American swing: 3x15
3x15
C&PP: 3x6+2
3x8
AS: 4x15
4x10
4b: Brzuch z KB:
---
3x15
3x15
3x15
4x15


5a: Odwodzenie nogi w tył z gumą:
3x15
3x15
3x15
5b: Ściąganie gumy siedząc jednorącz:
---
3x12
3x12
+ rolowanie i rozciąganie między seriami.

Na wadze o dziwo tylko 1,5 kg na + no ale jednak sporo aktywności miałam na wyjeździe.. teraz muszę się ogarnąć
Garmin nadal nie łączy, a trenować trzeba..

Tsu do domu wróciła!

Wróciła.. teraz trzeba się znów wkręcić w szarą rzeczywistość.. a rzeczywistość potrafi zaskoczyć..
Kiedy rower parkowałam dziś przed pracą jakiś młody mężczyzna tak na oko lat może trzydzieści (i nie, że żul, zadbany i z sylwetki raczej nawet trenujący) zakrzyknął na mój widok "ależ piękny z Pani człowiek, masakra!".. po chwili spostrzegłszy moją konsternację, dodał już odchodząc, że to był komplement.. a ja nie mogąc opanować gonitwy myśli zaczynając od tego, "dlaczego nie kobieta?", przez, "dlaczego masakra"?, a kończąc na "a może źle coś rower parkuję?" nie zdążyłam podziękować
Tak sobie myślę, że dobór słów bywa kluczowy..

Własciwie to mogło też chodzić o to, ze "to nieprawdopodobne, ze ktoś moze być tak ładny/zgrabny etc." ="masakra". Ludzie dziwnie się wysławiają. Czyli wypoczęta po urlopie wróciłaś i to widać:)

Haha niektórzy po prostu mają taki styl mówienia ;p ale prawda że można się zdziwić o co chodzi człowiekowi ;)