Oj słaby dzień i kryzys po 4 dniach z braku kalorii,
ale jakoś poszło.
Zjadłem i o wiele lepiej.
Foty porobiłem i z jednej strony bym pyerdolił
te redukcję, ale z drugiej tylko dlatego, że ciągnie mnie do fast foodów,
więc redukuję.
Zdeka mi się priorytety zmieniły i już mnie tak nie kusi na zawody.
Najwyżej tylko Sylwia Przemka wystartuje (oby)
A trening spoko, o dziwo siła na +, ale barki z wolną fazą bo mnie strzykało w lewym barku.
TRENING:
1.Wyciskanie sztangi ławka pozioma 4010 - 80 kg x10 90 kg x8 100 kg x8 110 kg x6
2.Wyciskanie hantli skos dodatni 4010 - 34 kg 4x8-10
3.Butterfly 2010 - 60 kg 4x10
4.Wyciskanie na maszynie siedząc 4010 - 35 kg strona 4x10
5.Linki wyciągu dolnego przed siebie - 25 kg 4x10
6.Prostowanie ramion z drążkiem 4010 - 60 kg 3x10
7.Linki prostowanie - 30 kg 3x10
30 min cardio
DIETA:
1.Bułka 40g, ser wędzony 50g, wpc 50g
2.Kawa z wpc 30g + mleko 250g
3.Batonik twarogowy 40g + twaróg chudy 250g + 50g majonezu light
4.Jogurt naturalny 300g + 50g wpc
5.Szynka wieprzowa 500g
+/- 70g ww i 60g fatu
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html