[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

Teraz z tymi przeziębieniami to masakra u mnie w domu też wszyscy chorzy, u mnie leci 5g wit. C czosnek itp więc jakoś się trzymam ale wszędzie w dziennikach jakieś infekcję...normalnie aż strach.

Mnie trzyma od ok miesiaca tzn jest ok ale mnie dusi cosi gardło boli a już 2 x na L4 byłem i antybiotykach i nie chce przejść, niby już ok a tu za 5 dni znowu powtórka.

Jakieś FBW lekkie zrób że 2 w tyg i będzie ok;)

Mnie to właśnie zachwyca, że wszyscy tak chorują. Ja wracam z siłowni po treningu, gdzieś mnie podwiało zacząłęm kichać, katar. Wystarczyło, że wziąłem gorący prysznic i przeziębienie przeszło
Trwało łącznie z 30min

Na szczęście moja infekcja też potrwała może z 2 dni- a już myślałem, że tradycji stanie się za dość i będę chory 5te święta z rzędu
Święta minęły bardzo przyjemnie, nawet się nie obżarłem tak, jak planowałem, ale i tak wielkie urozmaicenie od codziennego żarcia

Ten tydzień miał być wolny od treningu, ale już widzę po samopoczuciu i rozleniwieniu, że to zły pomysł. Nie chcę też obniżać kalorii. Dlatego wykonam 2x lekki FBW i to tylko na maszynach. Tak by się nie zmęczyć, ale utrzymać dyscyplinę i podpompować Przy okazji przypomnę sobie jak to jest ćwiczyć całe ciało, planuję coś takiego:

A)
1.Wyciskanie hamer skos 3x
2.Pec fly 2x
3.Iso High Row 3x
4.Unoszenie na boki na maszynie 3x
5.Uginanie na dolnym wyciągu 2x
6.Prostowanie na wyciągu 2x
7.Wypychanie 3x

B)
1.Wyciskanie hamer płasko 3x
2.Iso Low Row 3x
3.Wyciskanie hamer barki 3x
4.Modlitewnik hamer 2x
5.Dipsy maszyna 2x
6.Uginanie ud 3x
7.Prostowanie tułowia 3x

15 powtórzeń, na koniec 10-20min spaceru na bieżni.
Jutro zrobię zestaw A, w sobotę B. Na nowy rok ułożę jakiś nowy split, trzeba zrobić w końcu jakiś postęp i brać się za siebie

Jako fajne rozruszanie będzie jak znalazł po Świątecznym lenistwie a najważniejsze, że infekcja się nie rozkręciła

Rion, i takie też się okazały

Wykonałem dokładnie to, co powyżej, za wyjątkiem góry pleców, tu zastosowałem maszynę ze stosem imitującą podciąganie. Ciężary niewiele większe niż te rozgrzewkowe normalnie, ale to w końcu odpoczynek. Smak się zrobił na ostry trening i tak ma być- ruszam od wtorku, stopniowo coraz mocniej. W poniedziałek przedstawię Wam tu zmiany w treningu i przypomnę założenia cyklu masowego nr 2- oczywiście liczę też na Wasze sugestie i pomysły

A podsumowując ten rok... działo się wiele dobrego- jakby nie było osiągnąłem na ten czas formę życia, poznałem wiele wspaniałych osób, byłem na fajnych wakacjach. Jeśli rok 2017 ma być lepszy, to trzeba będzie się naprawdę postarać- zresztą taki jest zamiar

Tak było...

Mniej więcej tak wkroczyłem w zeszły nowy rok 2015/2016:


I 1sza ustawka, na którą zaprosił mnie Georgu (moja waga około 80kg, ulanie):


Poznałem dwie piękne i ambitne dziewczyny- Cziki i Laurę, niemniej wspaniałego i pięknego Mariusza (Georga już znałem, poza tym jest brzydki ) A mówiąc całkowicie poważnie- szlif jaki dokonał się na mojej sylwetce zawdzięczam właśnie Mariuszowi i jego dietetycznym poradom. Obecne utrzymanie formy to również jego zasługa. Zapewne Marian zaraz powie, że przecież to ja działałem itp, ale prawda jest taka, że bez jego pomocy na 100% nie zrobiłbym tego, co jest obecnie. Poza tym patrząc na ludzi jak on- trenujących ostro, bez kompromisów, wkładających w to serce, pełen profesjonalizm, bez półśrodków i z zaangażowaniem- ciężko nie nauczyć się zdyscyplinowania i nie inspirować się. Dzięki Marian

Na następnych ustawkach mogłem podpatrzyć i poznać kolejnych doświadczonych ludzi jak Wiktor, Bartek Popielarczyk, nasz admin Banan, Bodymass, Michał G., Dawid G. Nie zapominajmy o pięknych dziewczynach- Dominika, pozdrawiam Ciągłe wsparcie przyjaciela Krystiana i Klaudii (na zdj poniżej), Krzycha666- nieocenione!



Każdy z Was w jakiś sposób mnie inspiruje- w końcu robimy to samo. Mam nadzieję, że 2017 będzie obfity w ustawki i wspólne treningi!


Przemiana w 12 tyg (na czerwiec), a potem było jeszcze lepiej...

(sierpień)
Obecnie też chyba nie jest źle (a dołożone od wyżej zamieszczonych fot 3kg)

Powoli do przodu- reszta już niebawem, trzeba budować masę.

Jeszcze raz dzięki za wsparcie i śledzenie dziennika
Życzę Wam jak najlepszego 2017, przede wszystkim bez kontuzji i w pełnym zdrowiu!



Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2016-12-31 18:31:24

Bo tak było, ja dawałem wskazówki Ty działałes i zap*****lałeś, wykonując założenia. Powodzenia oby tak dalej.

Miło usłyszeć takie słowa o swojej oosbie

fajnie stresciłeś ,przede wszystkim oby był bez kontuzjii i z jeszcze lepszą formą:P
pozdrawiam

Wiedziałem, że o kimś zapomnę! W kategorii nowo poznanych osób i pięknych kobiet- Renia Banana
Patrzyłem po fotach z ustawek, a przecież Renia robiła wtedy zdjęcie