Witam!
Znowu nie zaglądałam tutaj kilka dni, czasu mam dla siebie nie wiele, a fakt, ze coś mi się dzieje z kompem i dodawanie postów z fona mnie przeraża %)
Przez ostatnie kilka dni cwiczylam według nowej rozpiski treningowej. Plan ulozony jest następująco: 5 treningów siłowych, dość ciężkich w tyg i po każdym z tych treningów narazie 15min cardio. Wyjątkiem stanowi trening nóg, w którym to rozgrzewka to ok 10-15 rowerka stacjonarnego.
W tyg plan rozkłada sie tak:
Poniedziałek: KLATKA
Wtorek: NOGI
Środa: REST
Czwartek: REST
Piątek: PLECY
Sobota: BARKI
Niedziela:
BICEPS + TRICEPS
Nie będę sie az sztywno trzymac tego planu, wszystko bd zależało od tego jak się będę poprostu czula. W tym tyg jeszcze troszkę chaosu, bo w niedzielę zrobilam plecy, wczoraj lapy. Nogi zrobie albo jutro albo w czwartek.
Dieta narazie mi służy :) węgle stosunkowo nisko, ale za to tłuszcz podbity i dziennie teraz jest ok 70-80g.
Do swiat mam postanowienie- zero cheatow! Czy ktos podejmuje się wyzwania ze mną? :>