kerad37 krata do lata

U nas ta sama jazda jeśli chodzi o klatkę do przysiadów. W sobotę się dowiedziałem, że realny termin to grudzień... Ja Smitha nie tykam, tylko problemów sobie nim narobiłem...

Nie było mnie bo siadł internet. Tak ogólnie to dzisiaj były barki i tricepsy.Kaloryczność utrzymywana na 3900kcal a jutro masakruję totalnie plecy.Pozdrawiam.

A jak z zatłuszczeniem na takiej kaloryczności ? Nie boisz się że po formie z redu wspomnienia zostaną tylko na zdjęciach a po takiej masie wrócisz do punktu wyjścia ? :>

pat takie życie
nie wiem czy Darek miał okres przejściowy ( chyba nie) na 3,0 potem na 3,5 i teraz 3,9 kkcal ale i tak nie ważne co by nie jadł jak odstawi cardio to wejdzie fat ważne żeby mieć cel na wiosnę ( redukcja) oraz żeby się okazało że sumiennie przepracował masę. reszta w tym dziale już jest nieważna.

Niestety okres wakacji i rozpusta dały o sobie znać przyrostem 6kg.Startowa masa 89kg. Dzisiaj ważę 92kg po 4 tygodniach masowania a zakładam przybierać tak po 3kg miesięcznie. Staram się trzymać miskę ale i tak czity wpadają . Najgorsze jest to , że nie mam za dużo czasu na siłownię ani odpoczynek po niej dlatego nie robię żadnego cardio. Staram się podbiś barki ale z moimi barkami to lipa jakieś oporne są chyba nie ma genu a barki w sylwetce robią różnicę. Raz próbuję robić lżejszymi ciężarami z większą ilością powtórzeń innym razem z cięższymi a mniejszą ilością. Efekt mizerny.
Przy kaloryczności 3900kcal strasznie ciężko jest ją uzyskać bo ile można jeść węgli. Tłuszcze jem w jajkach rano i 2 ostatnich posiłkach i mam ich dziennie około 100g. Nie ma czym podbić za bardzo, można dodać lody,miód ale to mało. Koniec pitu-pitu trzeba iść robić plecy dzisiaj ciężko.

Cardio traktowałbym jako styl życia i poprawę wydolności.
Zajmuje dużo czasu a pali niewiele kalorii.
kerad37 - a może rób barki częściej i więcej serii?

Czyli jak? Zrobić 2x w tygodniu.

Kerad z barkami nie masz co się załamywać i kombinować, sam napisałeś że to dopiero 4 tydzien masowania. Barki nie urosną z dnia na dzień, myśle że musisz się uzbroić w cierpliwość i po prostu ciężko je trenować nie zapominając o żadnym z aktonów a na pewno do do końca masowania będą wyglądały lepiej :)

kerad37

Czyli jak? Zrobić 2x w tygodniu.

Co najmniej.
Najlepiej 3x lub więcej.
W Perfekt Body piszą o rezultatach z codziennego trenowania tych samych mięśni. Różnicuj trening powtórzeniami (tzn. jednego dnia 6-8p a drugiego 10-12p) oraz ćwiczeniami (unikniesz nudy a mięsień ma atakowane wszystkie włókna).
Wydaje mi się, że od kiedy zacząłem tak trenować to pomimo wieku widać pozytywne zmiany. (Robię tak dopiero od miesiąca).
Ból musisz wtedy ignorować.
Nie należy wtedy trenować do załamania ruchu (ale nie może być za duży zapas powtórzeń).

19.09.2014r.-Dzisiaj ostatni trening czwartego tygodnia masowania-plecy i brzuch.

Bardzo nie chciało mi się dzisiaj iść ale jakoś się przemogłem i poszedłem na trening. Musi być systematyczność bo wtedy coś z tego będzie inaczej jest lipa bo organizm się rozregulowuje i traci ochotę do treningu.

Dzisiaj robiłem plecy i brzuch

Plecy:
-podciągania nachwyt szeroko-5 x max(jestem cięższy i nie jest łatwo). 5 seria robiona na maszynie do podciągania.
-podciąganie podchwyt wąsko-3 serie na max
-unoszenie hantla w opadzie do pasa-3 serie 30,32,5,35.
-ściąganie drążka wyciągu do klatki w szerokim chwycie przodem-3 serie.

Brzuch :
-podciąganie kolan do klatki -3 serie z obciążeniem na max (7,5kg)
-skręty tułowia 3 serie na max.


Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2014-09-19 11:59:26