DT Gwid - vol. 2

Jak skupiam sie na sile to wszedłem na zbilansowana niemalże. Przewaga WW, potem białko na i trochę tłuszczu.
Talerze przy 150 z jednej strony to 25+25+15

nie pytalem o rozklad tylko o zrodla... czyli co konkretnie wcinasz .

standard --> jaja, kurczak, brokuły, ryż, mozzarela, banany, papryka, pomidory, tuńczyk, ziemniaki, płatki owsiane, oliwa itp.

Gwid, dzięki za filmik. Nie wiem co na to night powie, ale ja mówię że potwierdziłeś to co już wiedzieliśmy od dawna - masz silne łapy . Ja bym popracował jeszcze nad tym wiosłowaniem .

pewnie jest wiele do poprawy i zapewne masz rację to był 3 raz w życiu jak robiłem wiosło jednorącz

dzisiaj już jestem po malowaniu garażu, nadgarstki do wymiany bo malowałem farbą z domieszką gumy

po wczorajszych plecach najszerszy i prostowniki przypominają o sobie.

kabo kuba ma mocne łapy, ja chcę dojść do jego poziomu siłowego i raczej mi styknie

z pomiarow to pas 86/87( +4/5 cm) w pępku, udo napięte 63(+5cm), biceps 37,5 (+1,5 cm).

Melduję się .

A propos techniki...

Wisło - do dużej korekty. Po pierwsze to nie ciągniesz sztangielki do klaty tylko w stronę biodra. Ciężar możesz opuszczać niżej puszczając bardziej czworoboczne - dzięki temu ruch jest obszerniejszy a mięśnie grzbietu pracują w pełnym zakresie. Mięśnie grzbietu o wiele lepiej reagują na rozciąganie niż na pompowanie i warto o tym pamiętać.

Martwy ciąg. Po pierwsze palce stóp bardziej na zewnątrz. Po drugie sztanga po piszczelach. Musisz bliżej do niej podejść już od pierwszego ruchu. Zaczynasz dotykając lub niemal dotykając sztangi. Nie wiem tez czy odrobinę nie zwęziłbym uchwytu - ale to Ci powiem jak nagrasz filmik z przodu. Bo z tej perspektywy to nie jestem pewien czy jest ok.

Pompki na poręczach. Mam propozycję. Wieszaj ciężar dodatkowy odwrotnie. Czyli tak, żeby schodził z tyłu a nie z przodu. I wtedy powiesz mi czy czujesz różnicę.

Zmieniony przez - nightingal w dniu 2014-09-06 11:25:56

nightingal

Melduję się .

A propos techniki...

Wisło - do dużej korekty. Po pierwsze to nie ciągniesz sztangielki do klaty tylko w stronę biodra. Ciężar możesz opuszczać niżej puszczając bardziej czworoboczne - dzięki temu ruch jest obszerniejszy a mięśnie grzbietu pracują w pełnym zakresie. Mięśnie grzbietu o wiele lepiej reagują na rozciąganie niż na pompowanie i warto o tym pamiętać.

Martwy ciąg. Po pierwsze palce stóp bardziej na zewnątrz. Po drugie sztanga po piszczelach. Musisz bliżej do niej podejść już od pierwszego ruchu. Zaczynasz dotykając lub niemal dotykając sztangi. Nie wiem tez czy odrobinę nie zwęziłbym uchwytu - ale to Ci powiem jak nagrasz filmik z przodu. Bo z tej perspektywy to nie jestem pewien czy jest ok.

Pompki na poręczach. Mam propozycję. Wieszaj ciężar dodatkowy odwrotnie. Czyli tak, żeby schodził z tyłu a nie z przodu. I wtedy powiesz mi czy czujesz różnicę.

Zmieniony przez - nightingal w dniu 2014-09-06 11:25:56

Wiosło - ok poprawie bo przyznam że nie zwróciłem uwagi na filmikach jak to robią. na pewno nie w takim szczególe fakt że dzisiaj bolą plery wcale nie oznacza że dobrze to robiłem. tnx, nagram za następnym razem w celu weryfikacji.

MC - mogę się spierać o każdy argument nagram kolejne podejścia z innych perspektyw bo możesz mieć całkowitą rację a ja już niestety zamknąłem się na rady akurat w tym ćwiczeniu z prostego względu - zależy mi na nim jak jasna cholera, przewałkowałem je na "prawo i lewo i " oraz nie dostrzegam już błędu to jak z wielokrotnie czytaniem tego samego tekstu, po pewnym czasie nie widzi się swoich błędów i przyda się całkowicie nowe spojrzenie które rozwiej wątpliwości. kto wie może przez jedną niby "błahą rzecz" może się okazać że stałem jak oszołom przez 8 miesięcy. nagram nowe wideo może nawet w poniedziałek z małym obciążeniem bo czy to 70 czy 150 robię całość tak samo.
a może zamiast MC porobić np ławkę rzymską żeby wzmocnić prostowniki bo może one puszczają przy wstawaniu? nie wiem gdzie dopatrywać sie przyczyny bo zapas mam ewidentnie ale się zginam.

Dipy - nigdy nie robiłem z ciężarem z tyłu. też zrobię 2 serie w poniedziałek w ramach testu i nagram. a przerwa na górze nie za krótka? nie powinienem tego wolniej robić z jakimś przestojem?

Dzisiaj kolejny dzień z malowaniem. Wczoraj grunt a dzisiaj farba z domieszką gumy, nie czuję nadgarstka bo tak ciężko szło ale aeoroby zaliczone.

Byłem też z okazji winobrania z młodym na zawodach gimnastyki dziecięcej. masakra co te dzieciaki wyprawiają, jestem pełen podziwu i uznania.

Jakie tam dobre wina macie, możesz cos polecić?

uczciwie to jest kilku producentów ale raczej takie "sikacze" robią, daleko im jeszcze do klasy chociażby bułgarskiej, francuskiej czy włoskiej (nic nie ujmując).

Gwid

DT 03-09-2014 r.



W trakcie mojego treningu trenowało dwóch młodych chłopaczków, ucieszyłem się jak dziecko jak walczyli z MC przez dobre 30-40 min. Może mi ktoś powiedzieć co to za program, a mianowicie piramida w górę i w dół, zrobili obciążenia i repsy ( zboczenie bo liczyłem jak robią bo nikt tego ćwiczenia nie wykonuje) 60x10, 100x7, 110x7, 130x5, 150x2, 160x1, 150x2, 130x5, 110x7, 100x7, 60x10 - w jakim celu takie coś się wykonuje? widać że to były ich maksy.

Odnośnie tego MC to Pavel Tsatsouline chyba w ksążce "Więcej niż bodybuilding " proponował coś takiego, zwiększamy w ten sposób objętość treningu a się nie przetronowujemy (aczkolwiek trochę inaczej było to rozpisane). Jim Wendler w swojej książce też proponuje coś takiego jako jedną z kilku opcji. Ja stosowałem coś takiego do przysiadów jak na siłownię chodziłem, całkiem nieźle się to sprawdzało ale do MC bym tego nie stosował.