Witam, mam takie pytanie pomyślałem że zapytam tutaj i nie będe zakładał nowego tematu. Od niedawna robiłem martwy ciąg z nie dużym obciążeniem 12 ruchów dosyć lekko w nast serii 10 nast 8 i 6. Od tygodnia pomyślałem że coś musi sie zmienić bo tak sie zaniedbałem siłowo że martwy ciąg u mnie jest porażką. pytanie brzmi czy to normalne że jak wykonuje powtórzenia to czuje jak by mi plecy rozrywało i miały by mi plecy eksplodować? nie mówie o żadnym bólu kręgosłupa, staram sie poprawnie wykonywać to ćwiczenie. licze na odp z góry dzięki. pewnie głupie pytanie ale wole sie upewnić czy wszystko jest jak powinno być. dodam że zacząłem teraz sie na maksa siłować i pierwszej seri 14 powtórzeń poźniej 13 12 11 i 10 . dodam też że regulanie ćwicze rok a z przerwami około 2lata.
Zmieniony przez - Daniel Ch w dniu 2014-08-27 19:55:58