Mam trochę problemów z stawami i kręgosłupem (genetyka). Jestem na redukcji więc używam małych ciężarów za to wiele powtórzeń. Trzymając sztangę gdy stoję nawet gdy na sztandze jest tylko 50-60kg przy 8-10 powtórzeniu wysiadają mi nadgarstki (nie wytrzymuję z bólu). Gdy ćwiczę klatkę, wyciskając sztangę na płaskiej to nic nie boli, żaden inny chwyt też nie boli. Jak mógłbym zwiększyć wytrzymałość ścięgien/ stawów?
Druga sprawa, gdy robicie przysiady trzymając sztangę na barkach to dotyka ona środka waszych pleców czy tylko przylega na barkach? Pytam, ponieważ u mnie opiera się głównie na kręgu kręgosłupa i trochę to jest niewygodne i pytam czy to normalne.
Zmieniony przez - Nyeth w dniu 2014-11-14 22:20:17