SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Gwid - powolny progres - podsumowanie 18 m. str. 223

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 253700

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 590 Wiek 55 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13152
Gwid sorry za szczerość piszesz że sylwetka jest dla Ciebie nieważna a ciągniesz redukcje 5 miesięcy ,tracąc przy tym dużo siły która tyo jest dla Ciebie ważniejsza . Czy dzis zamienił byś sylwetkę na tą z przed roku .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
nie nie zamienił bo nie oddaje tego na co pracowałem. i nie zamierzam tego robić tzn. wracać do zalania i wagi 100+kg. nie dlatego biegam i trenuję na siłowni.

@orzegów - tak odpowiedzieć mogłeś od razu i temat byłby jasny.

ja nie jestem ani siłaczem, ani sprinterem i nie jestem przesiąknięty żadnym sportem aż tak poważnie dlatego raczej podejmę rękawicę CF a nóż widelec mi się spodoba.

@Marecki - to się nazywa szukanie, eksperymentowanie. rok temu mi się zdawało ze będę kulturystą ale po redukcji( która była słuszną decyzją) wyszło że jednak nie jestem aż tak dobrze zbudowany jak myślałem ani tak predyspoowany do tego.

pozdro

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-07-31 18:03:28

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 590 Wiek 55 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13152
Chyba Gwidu pomyliłeś mnie z orzegowem , co prawda wiek mamy podobny i poglądy na CF z bierzne ,ale to dwie różne osoby .Jak chcesz ciągnąć CF dłużej to rozwrz ograniczenie biegania bo wyniki siłowe bardzo szybko Ci spadną Edytuje bo widzę że zauwarzyłeś

Zmieniony przez - mareckizawada w dniu 2014-07-31 18:07:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Gwid

chryste. dyskredytujesz wszystko w dyscyplinie której nawet nie uprawiałeś a z ćwiczeń siłowych robisz jedyną odpowiedź na całe zło tego świata.
nie mając żadnych faktów medycznych, badań empirycznych jedziesz po dyscyplinie za to że jest aktualnie na topie tak dop*****lać to ja też potrafię się do wszystkiego. a zwalanie na Twoje doświadczenie to jak wypowiedź murarza " ja tak muruję od 20 lat i stoi".

Nie przerzucajmy się tutaj inwektywami tylko dyskutujmy.


Nie dyskredytuje crossfitu .Nawet osobiście nikogo nie znam kto uprawia ten sport.jedynie zasugerowałem że lepsze wyniki da połączenie siłowni z np.sportami walki lub sportem typy rugby lub coś w tym stylu. W żadnym momencie nie dop*****lałem CF bo niby po co. Chcesz trenuj ale jak o tym wspomniałeś publicznie to wydawało się że chcesz usłyszeć opinię innych.Moja opinia nie była negatywna tylko z sugestią że można siłownię połączyć z czymś innym. A na marginesie to czołówka CF to naprawdę wybitni sportowcy bez dwóch zdań . Tylko my tak naprawdę nie wiemy co oni do tej pory robili i w jaki sposób osiągnęli bardzo wysoką formę sportową i sylwetkową czy dzięki CF czy może dzięki połączeniu innych dyscyplin. Dodam że jako małolat 16 letni trenowałem dwubój tutaj w klubie Slavia Ruda Śląska na dzień dzisiejszy mój syn również uprawia tą dyscyplinę dlatego to co robią w cf z rwaniem ,podrzutami,ciągiem rwaniowym i innymi technikami to naprawdę mistrzostwo świata widać niesamowitą ,gibkość,szybkość,dynamikę którą niestety ty już ani nikt w twoim wieku nie jest w stanie opanować w stopniu doskonałym (zbyt dużo przykurczów musiałbyś poświęcić kilka lat nad pracą nad gipkością ciała,elastycznością kręgosłupa,nadgarstków ,bioder) by zwyczajnie nie zrobić sobie krzywdy nie porozp*****lać sobie kręgosłupa,nadgarstków ,kolan itp. oczywiście w dłuższej perspektywie czasowej.Jeśli będziesz uprawiać CF a nie opanujesz technik ze sztangą czyli tego co najwartościowsze to będziesz operować niewielkim obciążeniem który i tak może w trakcie treningu konsać twoje stawy.Jasne że decyzja należy do ciebie tylko miej świadomość że wchodzisz na głęboką wodę a sukces niepewny. Na zakończenie moich smutków na najbliższym treningu zrób sobie proste ćwiczenie gibkości grzbietu ,bioder i obręczy barkowej. Zrób dynamiczne rwanie pustego gryfa gdy znajdzie się powyżej twojej głowy trzymając go nad głową zrób pełny przysiad. Powodzenia .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
01-08-2014r. DT

Witam dzisiaj poszedł 3 trening z cyklu 5x5.

Wykonałem:

SQ - 20x10,60x15,80x5 oraz 110x5x5, wprowadziłem dodatkową serię na dogrzanie i odniosło to pozytywny skutek. czuję zmęczenie w czwórkach i to dość mocne. na okrągło koryguję technikę tzn. tempo schodzenia w dół i w górę. staram się nie robić tego powoli tylko właśnie dynamicznie na zasadzie strzału z odbiciem. Często łapię się też na tym że robię 5 powtórzeń na tylko 2 wdechach, na 1 jadę 4 powtórzenia a na 2 tylko ostatnie. dodatkowo 3 pierwsze powtórzenia nie schodzę tak nisko jak 2 ostatnie ( chyba podświadomość że może zabraknąć siły). dużo do poprawy. dodatkowo aspekt psychologiczny - 2 talerze po 20 kg po każdej ze stron gryfu

WL - 60x15; 92,5x5x5 - normalnie szybko i bez problemów. nic szczególnego. lekko poszło

Wiosło sztangą nachwytem - 65x5x5, szybko i bez problemów, lekko

Podciąganie na szeroko - nadal czułem barki po poniedziałku więc zrobiłem spokojniej, wyszło tylko 15,10,12 powtórzeń CC

Francuz leżąc - na spokojnie, tricepsy bolały po poniedziałkowym treningu to nie przeginałem

Zbyt duże tempo bo wszystko zrobiłem w 60 min. za krótkie przerwy co czułem między SQ i WL szczególnie.

Dodatkowo zrobiłem to o co mnie orzegów prosił a mianowicie jedną serię zarzutu samego gryfu nad głowę i przysiadów ( może z 5-8 sztuk nie liczyłem). dupa do ziemi itp. nie powiem, ciężko w chu# było, łokcie się nie zblokowały( nie wiem czemu) oraz nie czułem się do końca stabilnie i komfortowo na samym dole. Trzeba nad tym popracować.

Dieta trzymana na 100% ale dzień się nie skończył - jak narazie jestem na 2,0 kcl w czym 174 g białka. zostało do zjedzenia jeszcze 1,8 kkcl do wieczora...

Dzisiaj badanie u ortopedy z tym kręgosłupem.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
"Francuz leżąc - na spokojnie, tricepsy bolały po poniedziałkowym treningu to nie przeginałem " z żonką czy bez?
Na marginesie - jaki ja jestem szczęśliwy że nie używam już tych tabelek, jem kiedy czuje potrzebę i co tam sobie pomyślę (z LCHF), nie ma ograniczeń - wolność :)

Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2014-08-01 13:26:47

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
a było kilka ciekawych babek w tym czasie na siłownie nie powiem akurat mój typ fitnesek Ty tam nie fantazjuj w piątek w pracy tylko skup się nad 4,30 na km

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12129 Napisanych postów 30541 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1130999
Gwid
01-08-2014r. DT

Witam dzisiaj poszedł 3 trening z cyklu 5x5.

Wykonałem:

SQ - 20x10,60x15,80x5 oraz 110x5x5, wprowadziłem dodatkową serię na dogrzanie i odniosło to pozytywny skutek. czuję zmęczenie w czwórkach i to dość mocne. na okrągło koryguję technikę tzn. tempo schodzenia w dół i w górę. staram się nie robić tego powoli tylko właśnie dynamicznie na zasadzie strzału z odbiciem. Często łapię się też na tym że robię 5 powtórzeń na tylko 2 wdechach, na 1 jadę 4 powtórzenia a na 2 tylko ostatnie. dodatkowo 3 pierwsze powtórzenia nie schodzę tak nisko jak 2 ostatnie ( chyba podświadomość że może zabraknąć siły). dużo do poprawy. dodatkowo aspekt psychologiczny - 2 talerze po 20 kg po każdej ze stron gryfu;-


Horror!
Odbujanie przy przysiadach!
Nadmierne wstrzymywanie oddechu!
Chyba chcesz się zabić!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
Panie Janku ostatnio naoglądałem się filmików szkoleniowych( nie pana Łuki) i tam każdy po kolei jak jeden mąż, schodzić i wstawać szybko bez marnotrawstwa energii. a co do oddechu to wiem ze lipa. Proszę nie interpretować tego dosłownie bo nie wiem czy jeden przysiad robię 2 czy 4 sekundy. Dla każdego szybko to inna wartosc

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-08-01 15:50:54

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
No i jestem po badaniu ortopedycznym. jednym słowem lipo-tragedio-objawienie

Mianowicie - przy prześwietleniu rentgen objął fragment bioder i wyjaśniły się:
a) moja "mała" mobilność w biodrach( nigdy nie robiłem szpagatu męskiego),
b) pochylenia tułowia w przód przy chodzeniu, przysiadach( klinowanie się kości uda w panewce biodrowej),
c) większa swoboda w operowaniu lewą nogą ( coś tam w większym stopniu wytarte i inaczej ukształtowane)
d) ból kręgosłupa na odcinku lędźwiowym - brakuje mi części tej wystającej jednego kręgu.... + jakieś skrzywienia itp.

Tak więc zgodnie z przypuszczeniami night'a albo flexa czeka mnie rezonans elektromagnetyczny bo ortopeda nie podejmie się diagnozy na podstawie samych zdjęć rtg. Po skierowanie w poniedziałek i walka dalej.

Ogólnie rozwaliło mnie to że ze śmiesznego dla mnie zdjęcia RTG facet(ortopeda sportowy) mi powiedział jak żyłem przez ostatnie 15 lat oraz co mogłem zrobić a czego nie. Przyznam że zyskał w moich oczach. Nic nie ukrywałem mówiłem o MC i innych rzeczach ale objasnił że takie urazy oraz problemy z mobilnością to niestety dar genetyczny...

Przy okazji trochę mi ulżyło bo przez chyba 8 lat intensywnego uprawiania SW nigdy nie mogłem zrobić tego pieprzonego męskiego szpagatu, po 10 latach wiem czemu

Będę walczył dalej po rezonansie.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

redukcja/recomp/masówka cele kryniu78

Następny temat

Ronin78 - pierwsze kroki - redukcja

WHEY premium