SkrzydłoPanowie akurat ma córkę która ma 14 lat , myślę że to kwestia wychowania i podejścia do dziecka .............bo to jeszcze jest dziecko
Oczywiscie, ze tak ale dzisiaj wiele czynnikow nad ktorymi rodzic nie ma zadnej kontroli ma wplyw na mlodziez - jakich to kazdy rodzic wie. Mysle ze sztuka dzisiaj jest nauczyc dziecko aby potrafilo wybrac co jest OK dla niego a co nie, albo jak juz w cos wdepnie aby umialo dostrzec granice i przewidziec konsekwencje swojego postepowania - no ale to jest bardzo trudne i czesto zalezy nie od nas rodzicow, ale w zasadzie od osobowosci i wrodzonej inteligencji dziecka gdzie wychowanie zaczyna miec ograniczony wplyw na to.
Co do mojego treningu i dolegliwosci. Wczoraj wykonywalem cwiczenia rehabilitacyne na barki z 1 kg obciazeniami. Wydaje mi sie ze mam powazniejsza kontuzje w prawym barku, a konkretnie zwiazana z pierscieniem rotatorow barku - odczuwalne dolegliwosci bolowe sa dokladnie jak w opisach medycznych dot. tej kontuzji. Kolejna wizyta u ortopedy wydaje sie nieodzowna, ale juz prywatnie i u ortopedy sportowego. Szkoda czasu na diagnozy typu: przeciazyl Pan to i owo i samo przejdzie. Samo nie przejdzie bo juz boli od 2 m-cy dobrych, z roznym natezeniem. Unoszenie hantla bokiem stojac lewa reka wczoraj 10 kg szlo leciutko w gore jak nic - prawa z obciazeniem 5 kg moglem uniesc do polowy zakresu ruchu od biodra do wysokosci barku i pojawil sie ostry bol. Mozecie sobie wyobrazic jak to dziala na psyche :( Czujesz sie calkiem do dvpy, slaby, niesprawny, niedolega, wrak itd.
Na razie z silownia i czescia cwiczen dynamicznych koniec i to na dluzej, jednak bede trenowal dalej i wkrotce wznowie swoje wpisy w dzienniku tylko poukladam sobie wszystko w glowie na nowo poniewaz aktualnie mam totalny chaos w glowie jesli chodzi o to jak i
co cwiczyc - chociaz jedno wiem na 100%: zaniechanie treningow calkowite na dluzszy czas nie wchodzi w gre bo prowadzi donikad.
Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2013-10-09 11:12:24
Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2013-10-09 11:14:46