Dzieci napisaly historyjki typu: 'idzie zima, prawdopodobnie spadnie
snieg'. Jasio oczywiscie wymyslil cos innego:
- 'Moja starsza siostra bierze lekcje fortepianu. Ostatnio, jak przyszedl do niej
nauczyciel, ona zdjela majtki, on rozpial spodnie. Prawdopodobnie nasrali
do fortepianu.'
- Jasiu, masz dzis bardzo dobrze odrobione zadanie -
mowi nauczycielka - Czy jestes pewien, ze twojemu tacie nikt nie pomagal?
Dwoje maluchow zaglada przez dziurke od klucza do sypialni rodzicow.
Chlopiec mowi do siostry:
- Co za paskudztwo, a nam to w nosie nie pozwalaja podlubac...
Mama pyta sie swego synka:
- Kaziu, jak sie czujesz w szkole ?
- Jak na komisariacie : ciagle mnie wypytuja, a ja o niczym nie wiem.
- Jasiu, dlaczego wczoraj nie byles w szkole?
- Bo musialem isc z krowa do byka.
- A nie mogl tego zrobic twoj ojciec?
- Nie, to musial zrobic byk!
Zmieniony przez - MICOOOLAI w dniu 2011-10-01 17:17:29