Kolarski Damian - Po Puchar Ultra 2022

Jestem świadom że poszło by lepiej, szczególnie na początku gdzie formowały się grupy i układał wyścig, gdyby noga tak nie zapiekała. To było kluczowe, a jednak była mocno podmęczona. No ale cóż, są rzeczy ważne i ważniejsze

16.09.2019 PONIEDZIAŁEK


Dziś nocowaliśmy obok zamku w Olsztynie, wczesna pobudka przed śniadaniem, koledzy pojechali na sesje foto na zamku MTB, a jak wiecie nie umiem MTB to pojechałem zakręcić na szosie. Mega drewniana noga Potem śniadanie w restauracji i na szosę na foty W trakcie jazdy kawka, potem obiad, znów w restauracji i powrót do domu. Wróciliśmy mega zmęczeni, a jeszcze trzeba było zrobić zakupy.. Kolacja i spać bo jutro do pracy..


Dieta:
1. Omlet na słono z szynką i pieczywem razowym
2. Burger wołowy z frytkami
3. Sałatka z kurczakiem, ryżem i sosem musztardowym
+++W czasie jazdy owoce, czekolada gorzka, wafle ryżowe, orzeszki ziemne
+++W ciągu dnia kawy

Podsumowanie:

Dziś na luźno dieta


Trening/aktywność:


Tak tylko podglądowo, dziś noga nie chciała nic, wkręcenie się powyżej 150 ud/min graniczyło z cudem.. Muszę odpocząć i właśnie zaczynam to robić



A tak wygląda moja „forma”. Najwyżej tym roku


Suplementacja:
ALLNUTRITION WITAMINALL SPORT - 2 caps,
SFD MAG B6 FORTE -1 caps,
ALLNUTRTION FLEX ALL COMPLETE – 2x porcja,
SFD WPC PROTEIN PLUS- Wg braków w diecie,
ALLNUTRTION ALMOND CREAM CRUNCH- Wg braków w diecie,
MEDVERITA BERBERYNA - 1 caps po posiłku pow. 100g WW.


Coś z jazdy rano:




I coś z sesji z mojej ręki



To tyle,
Pozdrawiam.

Tak tu cicho, że zastanawiam się czy ktoś czyta mój dziennik

17.09.2019 WTOREK

Powrót do pracy. Dość intensywnie, nadrabianie zaległości i naprawianie błędów Menadżera Chociaż zleciało szybko. Po pracy do fizjo, było co robić, mocno pospinany byłem i rzepka straciła swój zakres ruchu, bardzo możliwe że przez to kolano bolało. No i potem do „chudego ciacha”, w końcu roztrenowanie. Zakupy, tankowanie, robienie jedzenia na jutro i teraz jem kolację. Tak minął pierwszy dzień po pracującym urlopie


Dieta:
1. Szejk- WPC SFD + Olej kokosowy + woda
2. Ryż z kurczakiem i gotowanym kalafiorem
3. Ryż z kurczakiem i gotowanym kalafiorem
4. Chude Ciacho- Frape orzechowe, sernik na zimno z sosem mango i połowa szejka wiśniowego
5. Sałatka z kurczakiem, mozzarellą i sosem musztardowym
+++W ciągu dnia kawy



Podsumowanie:



Trening/aktywność:

Dziś wolne.
Roztrenowanie będzie trwało od 16.09 do 20.10.2019, powolnie będę schodził z obciążeń, aż do tygodnia 14.10-20.10 gdzie będzie cały tydzień bez aktywności


Suplementacja:
ALLNUTRITION WITAMINALL SPORT - 2 caps,
SFD MAG B6 FORTE -1 caps,
ALLNUTRTION FLEX ALL COMPLETE – 2x porcja,
SFD WPC PROTEIN PLUS- Wg braków w diecie,
ALLNUTRTION ALMOND CREAM CRUNCH- Wg braków w diecie,
MEDVERITA BERBERYNA - 1 caps po posiłku pow. 100g WW.


To tyle,
Pozdrawiam.

Ja jestem od samego początku i codziennie zaglądam :) tylko jakoś się nie pisze :p

Czyta, czyta I normalnie nie wierzę w to, co widzę na fotkach Jakie jedzenie aż sprawdziłam czy dzienników nie pomyliłam.

Czyta, czyta...
Nie pisze, bo nic mądrego do napisania nie ma

Czyli jak teraz będziesz trenował? Na co będzie smak czy jakieś założenia?

Dzięki wielkie że jesteście, raźniej mi

Viki, jak się powiedziało to trzeba, motywuje mnie baardzo fakt że Fizjo powiedział że będzie to miało pozytywny efekt w odżywieniu tkanki w kolanie

Szejki w chudym ciachu sztos! Obsługa fatalna (jakiś Turek..) i ciasta tak na 5-.

Bzyk'u tak właśnie dziś mieliśmy w planie mocniej z Teamem odbijać KOM'a, ale pogoda... Więc pewnie zakręce coś na trenażerze, na tyle na ile noga będzie chciała

MAM DOŚĆ TRENOWANIA POD LINIJKĘ!


Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2019-09-18 08:13:44

Dampaz

MAM DOŚĆ TRENOWANIA POD LINIJKĘ!



Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2019-09-18 08:13:44

Nie wierzę

Serio, chce się cieszyć z tego

A po weekendzie jestem tak zajechany, masakra. Niby foty i kręcenie w miejscu ale ciągle dymać w górę i w dół umęczyło