Kolarski Damian - Po Puchar Ultra 2022

Czwartek, mega intensywny dzień. Trochę pracy, po pracy zawiozłem Żonę do Teściów, jedzie z nimi do Siostry do Niemiec. Potem do sklepu MyBike kupić opony do roweru i na spotkanie z kumplem w celu omówienia jego diety. Po powrocie do domu ogarnianie na jutro do pracy i założyłem nowe oponki. Dzień minął, a ja idę spać


Dieta:
1. WPC SFD + olej rzepakowy
2. Kurczak w sosie sojowym z ryżem i kalafiorem
3. Kurczak w sosie sojowym z ryżem i kalafiorem
4. Sałatka z makaronem, kurczakiem, mozzarellą i sosem musztardowym
W ciągu dnia kawy.

Podsumowanie:



Trening/aktywność

Wolne, chodź w sumie nie do końca, porozciągałem się i porolowałem, delikatnie czuje lewe kolano, wole nie ryzykować i dmuchać na zimne. Już się też do fizjo zapisałem. Wrzuciłem też po tabsie leku przeciwzapalnego.


Suplementacja
Witaminy i minerały Allnutrtion x2 caps
Magnez SFD-1 caps
Sfd Flex all complete- 2x miarka



I małe zakupy dziś, budżetowe opony (detal 150zł/szt), cóż poprzednie się najechały już, ponad 10tyś km i były kwadratowe, znów wziąłbym Pirelli… ale jednak nie mogę sobie teraz na to finansowo pozwolić

To tyle,
Pozdrawiam.

Dziś pomiary wagi no i 71kg, mało mnie to cieszy, to już miesiąc po zmianie jadłospisu, a waga w zasadzie nieznacznie, ale rośnie.
Raczej już kcal nie będę dodawał.

Przestań się stresować wagą, bo może byc to tylko treść w jelitach. Ja mogę mieć wahania 1,5kg +/- w ciągu dnia. Zwiększaj powoli kalorie, bo jak widzę, że facet je 2tys kcal to mi przykro.

Powiedz to jemu

A tak serio, też mi się to średnio podoba, zapier.dalam, nie tykam żadnym świństw, a mimo to zwiększanie jedzenia powoduje tylko wzrost wagi.
Niedługo porobię badania, coś mi tu nie gra...


Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2019-08-30 08:18:27

Skoro nieznacznie, to po co się przejmować? Wahania wagi są normalne. U mnie różnica 1kg w zależności od diety i treningu. Mocny trening + więcej węgli to wyższa waga. Dwa dni luzu, trochę mniej węgli w misce, więcej fatu i zaraz 1-1,5kg mniej. A jak się najem warzyw to też waga w górę
Zresztą temat był tu już tyle razy wałkowany, że szkoda kolejny raz coś pisać Nasze zdanie znasz. Uważaj tylko, żeby niskie kcal w dłuższej perspektywie nie odbiły się negatywnie i na zdrowiu i na wynikach.

Warto jeszcze wziąć pod uwagę, że po mocnych treningach, nawet jak nie dojjemy to waga może wzrosnąć. Dlaczego? stany zapalne w organizmie, które wpływają na partycjonowanie pożywienia.

No właśnie wczoraj miałem nietreningowy, więc powinna być niżej. Ale też poszedł lek przeciwzapalny, łyknąłem na wszelki wypadek na kolano.
Co nie zmienia faktu że badania porobie, też chce jeść po 3tyś kcal i trzymać wagę

Pytałem ostatnio Maćka jak będzie wszystko wyglądać po sezonie i napisał mi, że październik to czas luzu w kwestii diety i treningów na rowerze. Jak to widzisz u siebie ze swoją głową?

No... na tą chwilę nie widzę, ciężko będzie mi zaakceptować chodźby 200g na wadze

To nie jest zdrowe podejście.

Edit.
Biorąc pod uwagę fakt, że nie ważysz się codziennie.


Zmieniony przez - FighterX w dniu 8/30/2019 9:44:44 AM