Tydzień 4
Wszystko zgodnie z planem.
Rano cardio - bieg 50 min. Dosyć fajnie.
Wieczorny trening
Trening C
Rozgrzewka.
1. Hip thrust
55kg
50kg/48kg/46kg
2. Przyciąganie gumy jednorącz do klaty.
guma
wyciąg/guma
3. Przysiad przedni.
45kg
45kg/40kg/35kg
4.
Wyciskanie hantli na płaskiej.
12kg
11kg/11kg/11kg
5. Pull throug z gumą.
guma
guma/guma
+ wytrzymka.
Cardio
Ad 1. Dzięki wyższym węglom miałam moc (jeszcze) w tym ćw, Bolałe zaadek. Posianiaczyłam sobie całe ciało na kościach biodrowych i inne pobliskie części
.
Ad. 2 Ok, chociaż czułam, że słabiej mi szło.
Ad. 3 Masakra. Chciałam dołożyć, ale za bardzo leciałam do przodu, więc zostałam na tym samym obciążeniu. Łapki też bolały.
Ad. 4 Poszło. Myślałam, że robię 11kg i trochę się zmartwiłam, że mocna walka była. Na końcu okazało się, że ładny progres wyszedł.
Ad. 5 Ok.
Wytrzymka - trochę wolnie niż parę tygodni temu, ale z werwą i nawet przyjemnością.
Cardio po - bieg 30 min.
Po biegu Dupna Składanka.
Dzisiaj większe ww, bo dzień siłowy. Po pierwszej porcji padłam i przespałam pół dnia chyba. Nie mogam się obidzić, przez co znowu trening wieczorny skończony o 23:30. Teraz kolacyjka i spoanko znowu
. Mam wrażenie, że dzisiaj jestem jak niemowlę - śpię i jem.
Suple - trochę zaniedbałam - BCAA< HGH night i day, wit, Thermo Lizzer,
Ciecze- kawa x4, woda x 2,5
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-09-13 00:10:16