[M]Porandojin/DT/podsumowanie+foto 47,83,90, 118

Tydzień 4

Cardio

Poranne zabawy biegowe przez jedyne 45 min o wspaniałej godzinie 5:00.
Masakra.

Tak - końcowy etap. Jeszcze 2 tygodnie i odpoczniemy.

Jak to Iza napisała kiedyś - dogorywanie

dogorywanie - ja właśnie na oparach jadę

Trening B

1. Hip Thrust na jednej nodze.
cc
cc
2. Podciąganie
6x guma.
6xguma
3.Wejście na b. wysoką ławkę.
cc
cc
4. Wyciskanie żołnierskie.
23kg
23/22kg
5. Uginanie nogi na trx.
+wytrzymka.

Ad. 1 Nienawidzę tego ćwiczenia. Jest sam ból.
Ad. 2 Chyban jedyne ćw, gdzie byłam tak wkur..., że 1 bolało, że nie było regresu.
Ad. 3 Jeszcze w miarę.
Ad. 4 O mało sztangi nie wypuściłam. Nie miałam siły. Robiłam z wybiciem.
Ad. 5 Oj. Gorzej niż ostatnio.

Jak widać nie ma progresu, a nawet spory regres.
Wytrzymka - chciałam przyspieszyć, oj jak ja chciałam przyspieszyć i robić wszystko w jednej serii, ale nie mogłam.
Nie jestem zadowolona z tego treningu. Brak siły i brak powera. Zmęczenie.

Dodatkowo 20 min rowerek i ból tyłka od niewygodnego siodełka.

Iza, cho na gmialowy czat jeżeli masz możliwość.

Tydzień 4

Poranne Cardio - bieg 55min.
Dupna składanka

Od tego czasu w rzojazdach. Rano cardio nie będzie.

PS> Nie czuję się jakoś specjalnie głodna.

porandojin

PS> Nie czuję się jakoś specjalnie głodna.

Potwierdzam, Poran osiągnęła ten stan, kiedy do życia wystarczy jej tylko powietrze a energie czerpie ze słońca, ba, nawet wody nie potrzebuje

może tak naprawdę nie jest człowiekiem?

Lil.


Tydzień 4

Cardio dopiero w południe, po powrocie do domu - rowerek 50 min.
+ Dupna Składanka.

Czuję się zmęczona po tych wielogodzinnych podróżach i nie dospaniu, ale mam dzisiaj wyjątkowo fajny nastrój.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-09-11 18:05:10

Idę w końcu wcześniej spać tj. przed 2-gą w nocy

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-09-11 23:29:14

Tydzień 4

Wszystko zgodnie z planem.

Rano cardio - bieg 50 min. Dosyć fajnie.

Wieczorny trening
Trening C

Rozgrzewka.

1. Hip thrust
55kg
50kg/48kg/46kg
2. Przyciąganie gumy jednorącz do klaty.
guma
wyciąg/guma
3. Przysiad przedni.
45kg
45kg/40kg/35kg
4. Wyciskanie hantli na płaskiej.
12kg
11kg/11kg/11kg
5. Pull throug z gumą.
guma
guma/guma
+ wytrzymka.
Cardio

Ad 1. Dzięki wyższym węglom miałam moc (jeszcze) w tym ćw, Bolałe zaadek. Posianiaczyłam sobie całe ciało na kościach biodrowych i inne pobliskie części.
Ad. 2 Ok, chociaż czułam, że słabiej mi szło.
Ad. 3 Masakra. Chciałam dołożyć, ale za bardzo leciałam do przodu, więc zostałam na tym samym obciążeniu. Łapki też bolały.
Ad. 4 Poszło. Myślałam, że robię 11kg i trochę się zmartwiłam, że mocna walka była. Na końcu okazało się, że ładny progres wyszedł.
Ad. 5 Ok.

Wytrzymka - trochę wolnie niż parę tygodni temu, ale z werwą i nawet przyjemnością.

Cardio po - bieg 30 min.
Po biegu Dupna Składanka.

Dzisiaj większe ww, bo dzień siłowy. Po pierwszej porcji padłam i przespałam pół dnia chyba. Nie mogam się obidzić, przez co znowu trening wieczorny skończony o 23:30. Teraz kolacyjka i spoanko znowu. Mam wrażenie, że dzisiaj jestem jak niemowlę - śpię i jem.

Suple - trochę zaniedbałam - BCAA< HGH night i day, wit, Thermo Lizzer,
Ciecze- kawa x4, woda x 2,5

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-09-13 00:10:16

Tydzień 4

Rano cardio - bieg 50min.

Oj, oj. Myślałam, że taki twardziel ze mnie - wszyscy w koło mięli "jelitówę", a mnie ominęło (chyba ostatnia jestem ze swojego grona znajomych). Niestety wczoraj wieczorem przed samym snem pojawiły się bóle brzucha i dzisiaj po śniadaniu znowu dyskomfort i ból głowy oraz osłabienie i lekkie mdłości.

Mam nadzieję, że powyższe objawy nie wpłyną na jutrzejsze czitowanie.

Dziwne - mam parcie nie na ww tylko tłuszcz. Cały czas jadłabym migdały.

Marta najpierw spowiedź - przekroczyłam tłuszcze tymi migdałami .
Rozkład na odwadnianie z konkursu - 130/80/>30 zostawić, czy zmniejszyć tłuszcz do poziomu, jaki jest teraz czyli 30?




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-09-13 12:45:28

Nic nie zmniejszyć
Zostaw taki rozkład jak w konkursie.