[M]Porandojin/DT/podsumowanie+foto 47,83,90, 118

Iza, jak wrócisz, to wprowadzimy specjalną aktywację pośladków, żeby zmusić mięśnie do przejęcia większości pracy w ruchu

Tydzień o
Dzień 4

No to dzisiaj odrobiłam wczorajszą niedokończoną wytrzymkę C.

A oprócz tego dzisiejsza aktywność:
4km biegu - po każdym 1km 5 przysadów z wyskokiem (wierzcie lub nie ale biegnie się conajmniej dziwnie).
Po powrocie takie cóś se wymyśliłam:
5x
10 coś ala SDLHP ale z gumą
10 przysiadów
10 pompek
10 sit up

Na 2-gie śniadanie skorzystałam z hotelowego bufetu bo były jaja na twardo.

Teraz na plażę.

Martusia tak jest i taka dygresja - guma mi chyba przyrosła do ciała.
Ps. Chwilowo dojadam nabiałem, ale staram się chociaż nie przekroczyć 150 g na dzień.

Udało mi się jakoś ułożyć tę michę. Kurczak z grilla wliczony na oko.




Ciecze - woda 2l, kawa x3.
Suple - Krea.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-07-19 20:59:40

Tydzień 0

W ramach relaksu poranny bieg 5km z fragmentem biegu po plaży .


Dzisiaj micha raczej nie do opanowania pod kątem btw.
Sniadanie hotelowe:
2 jaja w majonezie,
jajecznica na szynce
bułka zwykła
kawa z mlekiem
ser żółty
warzywa.
Obiadek:
halibut
syrówki
+ maliny i banan
Kolacja:
bułka
masło
wędlina
jaja
warzywa

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-07-20 19:35:23

Dzisiaj miałam okazję poznać osobiście fantastyczną Ladies - Corum.

Myślę, że miło spędziłyśmy razem czas. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-07-20 19:41:33

porandojin

Dzisiaj miałam okazję poznać osobiście fantastyczną Ladies - Corum.

Myślę, że miło spędziłyśmy razem czas. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-07-20 19:41:33

Pewnie że fajnie!
Znamy się tu między dziewczynami na Forum niby całkiem dobrze ale spotkać się na żywo to całkiem inna bajka jest....

Mi też było miło Cię poznać osobiście Porando!

Oby częściej się tak udawało chociaż odległość spora..

Caly dzień w trasie. Żywienie w restauracjach. Jak się uda to w domu o północy i w końcu się wyśpię.


Nie ma bata- od jutra btw już na 100% liczone.

Tydzień 1
2

Najpierw pomiary.



I poranny trening:

Core 3x15
1. Scyzoryki
2. Plank na piłce max.
3. Mountain Climber na piłce.
4. Prostowanie tułowia.
5. Roll outs na piłce.
6. Russian Twist na piłce.
+20 min areo.

Trochę lepiej mi to dzisiaj poszło niż ostatnim razem, ale jest to dla mnie bardzo męczące (a wygląda całkiem nie groźnie).
Scyzoryki - bolał brzuszek i coś mi podpowiada, że będą zakwasy.
Prostowanie i Plank - w miarę ok..
Moutain - kolana posniaczone, nasępnym razem robię na macie.
Roll chyba załapałam, ale ciężko.
Russian - problemy z równowagą.
Areo - 20 min na rowerku stacjonarnym.


Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-07-22 13:17:05




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-07-22 22:23:42

Odrobiłam dzisiaj wieczorem wczorajszy trening.


Rozgrzewka przed treningiem A

Trening A
1. Mostek biodrowy.
35kg
2. Wiosło sztangielkami na skosie.
8kg
3. Box squat.
45kg
4. Pompki w szerokim rozstawie.
30/20/15
5. RDL na jednej nodze.
5kg
+ wytrzymka.

Ad 1 Ciężko. Nie wiem, czy robiłam właściwie, bo robiłam pierwszy raz to ćwczenie.
Ad 2 Dobrze dobrałam ciężar. Ok.
Ad 3 Myślałam kiedyś, że to prostsza wersja przysiadów ze sztangą. Już ta nie myślę.
Ad 4 Ciężko
Ad 5 B. ciężko. Ledwo trzymałam róznowagę.

Wytrzymka - trwała dziś u mnie prawie 50min, Miałam mdłości, ciągła się w nieskończoność. Na końcu schodziłam po schodach na czworakach.

Suple - kretka, ZMB, BCAA.
Ciecze - 1,5l woda, kawax2,

Marta - poniższy obrazek z dedykacją dla Ciebie. Pewnie się domyślasz o co chodzi

Ale widzę, że dupa rośnie

Szczęściara, miski nie liczy je hotelowe żarcie a waga w dół :)

zmieniasz avatara???? :)