Michy
Ciezko z tymi obnizonymi weglami. Dobrze, ze jutro dzien normalnego rozkladu.
W cwiczeniach przeszlam juz na 8 powtorzen. Chyba mi najlepiej pasuja. Na pewno nie tesknie za 15. Wieczorem moze sie uda zrbic probne interwaly od Marty.
Edit.
Jest 22:30, a ja jeszcze sie nie wyrobilam ze sprzataniem, takze biegow dzisiaj nie bedzie, a jutro do pracy.
Wszyscy sie na mnie uwzieli i kusza mnie zarelkiem. Zjadlam dodatkowa kromke chleba z maslem, dlatego jutro tez jade na obnizonym
kcl, a dopiero w pn zrobie 1800.
Jeszcze proch mi sie konczy, a z zamawianiem przez neta na razie koniec.
Ech - pewnych rzeczy juz nie komentuje, ale czuje sie fatalnie.
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-05-25 15:53:05
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-05-25 15:54:23
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-05-25 22:38:24
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-05-25 22:49:21