Dzisiejszy trening
"A5"
1
WYCISKANIE NA LAWCE SKOSNEJ -
137,5kg (+2,5)
2 PRZYSIADY -
137,5kg (+37,5kg)
3 UNOSZENIE SZTANGIELEK BOKIEM LACZONE Z WYCISKANIEM SZTANGIELEK STOJAC -
25kg (+3kg)
4MLOTKI NAPRZEMIENNE (W SUPERSERII Z:) -
27kg (+5kg)
4PROSTOWANIEM RAMION W DOL -
55kg (+5kg)
5 WIOSLOWANIE JEDNORACZ NA WYCIAGU DOLNYM -
60kg (0)
6 UGINANIE NOG -
100kg (+20kg) - koniec obciążenia
7 LYDKI A (wolny wybor) - na sztandze stojąc 160kg
8 PRZEDRAMIONA A - z tyłu 70kg
9 BRZUCH A - skośna ławka
Wrażenia 8/10:
W nawiasie ile dołożyłem w porównaniu do ostatniego treningu A5. JAk widać mały progresik jest zwłaszcza cieszy przysiad. 137kg to już dla mnie ładnie i nie było bólu mimo, że we wcześniejszych seriach dało swe znaki. Później minęło, co bardzo cieszyło. A 137kg to nie jest jeszcze mój max mocy co dobrze rokuje na przyszłość
NAdrabiam zaległości stopniowo a jesienią musi być 300kg w ciągu
W każdym ćwiczeniu zaliczony mały progresik, wszystko zgodnie z planem. Co zauważyłęm to jeszcze większy apetyt
ale to też dobrze bo latem zawsze było ciężko.