Dieta kopenhaska II

Dolka, ja nie mam co marzyc o takich rezultatach, jak twoj... zazdroszcze! Oczywiscie choroby ci nie zazdroszcze i jadłowstretu tez ;) Jednak ja zgubilam marne dwa kilo, co przy twoim ubytku budzi... tęsknote ;)

Czytam zaległosci w miedzyczasie ;)
Jogger, napisałeś cos takiego (na poczatku, chyba w marcu 2005r.):
dE^SiRE,
Spoko, mam i swoje 'autorskie' modyfikacje porcja odżywki białkowej przed snem, dodatkowe antykataboliki, wit. B5 dla zwalczania kortyzolu. Trening siłowy typu masowego (nieźle jak na dietkę? ), co ma takisam cel, jak białko na noc: stymulację wydzielania somatotropiny, gdyż hormon wzrostu przy braku insuliny powoduje dodatkową mobilizację tłuszczu zapasowego (glukoza wytworzona w procesie neoglukogenezy - o ile wiem - nie działa insulinogennie i jest transportowana do mięśni bezinsulinowo).

No to powiem ci tak: zrobiłam wielkie oczy i wogole nie wiem, o co chodzi. Jak mi napiszesz, to itak pewnie nie zrozumiem, ale... Powiedz mi, czy zwykły smiertelnik tez powinien cos brac, zeby sie wspomoc?
Ja cwicze prawie codziennie aeroby, przewaznie stepaerobic i body shaper, no i najwiekszy dylemat mam, kiedy cwicze wieczorem, wracam do domu i nie ma juz nic, co moglabym zjesc, bo trzynastka nie przewiduje... A co z posilkiem potreningowym??? Czy nie robie sobie krzywdy? Czy moze po aerobach nie ma to az takiego znaczenia?

Bardzo cie prosze o odpowiedz, bo teraz mam ZONKA

Kochane dziołchy ależ ja nie jadam ani ziemniaków ani białego pieczywa makaronów..itd ;) wylaczylam to ze swojego jadłospisu dawno przed dieta kiedy oczyszczałam organizm ;) co do sałaty.. NIE LUBIE! :( moja matka to mistrzyni kuchni..ona uwielbia gotowa i do wszystkiego wpychałaby sałate..;D ale ja nie lubie jeść trawy! JEM BO MUSZE.. i wiem ze to zdrowe.. ale wiecie ile to miele w buzi?..normalnie jak krowa ;D

Gdyby mielenie trawy dawało takie ubytki, to bym mieliła 24/dobe

Raporcik z dzia siódmego:

Jest tak: rano była kawa (nie mogłam, no poprostu nie byłam w stanie wypic tej herbaty...). Nie wiem, czy to bardzo zle, ale juz po ptokach
Pozniej godzina aerobow zakonczona 15-minutowym katowaniem BUP
Ok. 13.00 jedzenie w postaci kawałka kuraka z rozna (chudy kawałek)
Pozniej prawie litr herbaty czerwonej
Niedawno (15.30) jabłko

Pytanie: czym sie zapchac, jesli nie dam rady??? Narazie nie czuje wogole glodu, ale kto wie, co bedzie pozniej... W brzuchu mi juz bulgocze od picia, jak w samowarze.

O 19.00 mam godzine jogi. Czy naprawde nie powinnam nic pozniej jesc?

Joggerku, zebys ty wiedział, jaki jestes mi dzis potrzebny... :'

Prosze o odpowiedz co do tego alkohlu przy kopnhaskiej....nic zero czy jednak mozna ze dwie lampki wypic?co sie stanie jak wypije,jakie to niesie za soba skutki etc...prosze o szczegolowa odpowiedz

raczej nie powinnas sie na to kusic bo w kopehnaskiej powinno sie jesc to co jest napisane, chociaz jak wypijesz jedna lampke wytrawnego to nie bedzie katastrofy

dalilla, nie powinnas pic teraz alkoholu - chodzi o to, ze (jesli dobrze pamietam) po wypiciu alkoholu organizm przerywa spalanie tluszczu i "rzuca sie", zeby trawic alkohol, a tluszcz zostawia sobie na potem, czyli magazynuje.
Jesli zle zapamietałam, prosze kogos madrzejszego, zeby skorygował

A tak poza tym jest 18.00, a ja sie trzymam dzielnie na tym kawalku kurzego cycka i jabłku
I czekam, czekam, czekam na joggera (ktory pewnie biegnie w maratonie i nie ma czasu tutaj zajrzeć...)

soya jedz tak jak masz napisane , a jak juz nie bedziesz mogla wytrzymac i np bedzie ci slabo bo to normalne podczas kopenhaskiej to zjedz troche otrebow pszennych

Mi sie w sumie podoba ta dieta,czuje sie ok, jestem najedzona tymi malymi ochlapkami ....mam pytanie (TO ODNOSNIE ALKOHOLU NADAL JEST AKTUALNE:)a kolejne to takie ze w 2 ostatnie dni diety jade do szkoly no i nie ma co ukrywac nie bede z tymi swoimi PRZYSMAKAMI ,jechac 300 km pociagiem...czy sa jakies zamienniki ktore bede mogla zjesc??zamiast tego co jest w dniu 11 na obiad i w 12 na lunch i obiad?

przypomnij mi jaki to posilek bo na kopenhaskiej bylam rok temu prawie i nie pamietam