SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 712770

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
DALSZY CIĄG RELACJI Z OSTATNIEGO WEEKENDU

MASA - WSTĘP
Tydzień 6
24.08.2019 - push2
25.08.2019 - pull2


SOBOTA (popołudnie)

Po ustawce u Mariana, w czasie kiedy moi goście z Kotliny Kłodzkiej byli jeszcze u wujka, a mi pozostał do wsunięcia potreningowy, udałem się do pobliskiej kawiarni:

Wysoko oceniana, okazała się naprawdę bardzo fajnie wystrojona, z poprawnym espresso. Naleśniki (a co by innego) weszły jak złoto, jak zwykle Lekko ponad godzina drogi do domu i chwilę po 18 widzę się z Dominem i jego żoną w mieszkaniu w Krakowie! W końcu, bo ustawialiśmy się od dłuższego czasu, z tym, że kolej była (i jest!) na mnie i Asię A Asia dojechała własnie po chwili i rozpoczęliśmy mega przyjemny wieczór!

Justyna, żona Dominika przygotowała nam babeczki z wyliczonym makro

Były przepyszne i sycące! Idealne do kawy, którą piliśmy Tak więc na tym balkonie mijały nam minuty i godziny i nim się obejrzeliśmy, było już mocno ciemno. Dla klimatu, Domino rozpalił fajkę wodną- nigdy nie paliłem w ten sposób i jeszcze melasy, a szczerze mówiąc palenie czegokolwiek nigdy specjalnie mnie nie pociągało. Na pewno nie papierosów, bo zielone 2x przyjemnie mi weszło Tymczasem klimatyczne popuszczanie dymków okazało się fajną zabawą!

Tak, to była melasa! Zaznaczam, bo szybko zgłodnieliśmy, a z pomocą, przyszła nam żabka, gdzie zakupiliśmy 3 pizze Giuseppe

Zjadłem połowę i dojadłem kurczaka, makro się zgodziło! Dziewczyny popijały winkiem, Dominik herbatą, a mnie naszło na yerbę

Co za wychillowany czas! Chwilo trwaj! Miliony tematów, od kulturystyki, po największe głupoty. Zważywszy na to, że dnia następnego chcieliśmy wstać koło 6, by 8-9 zacząć trening, potem jeszcze coś zjeść i pogadać zanim goście pojadą, koło 1 położyliśmy się spać, uprzednio zjedliwszy czawajnicę- gościom smakowała

NIEDZIELA

Wstałem w sumie już przed 6, ale to dobrze, bo miałem misję zrobienia w sumie 11 naleśników A potem szybkie śniadanie- ja- jajecznicę, Dominik, pojemnik z wczoraj (kurak z ryżem). Dziewczyny chwilę później również jajecznica.

A po niej tradycyjnie kawa i pakowanie na trening:

A trening planowany w mega old schoolowym Championie! Mało tego, dołączył do nas Bodymass z Nowego Targu, którego zgarnęliśmy po drodze.


Panowie się od razu polubili, w szatni trochę supli i jazda! U mnie i Dominika Pull, Kuba FBW:

Pamiątkowa fotka!

Poważnie się zrobiło, gdy Domino począł rozgrzewać się do wiosła 135kg- poszło mu świetnie, a potem dowalił mocnym back offem!






Ja zacząłem od wstępnego przy przenoszeniu sztangielki:



Kuba zaś od ściągania wyciągu do klatki oraz podciągania, na zmianę:




U mnie dalej podciąganie, u Dominika również, lecz on podchwytem, ja szeroki nachwyt:




Bodymass poleciał z klatką, najpierw wyciskanie na płaskiej, potem rozpiętki:



Tutaj się zatrzymam i wspomnę o formach- najpierw Kuba, który znów mnie zaskoczył. Jeszcze niedawno miał burzliwy okres z zapaleniem węzłów, a potem kurs ratownika, gdzie chcąc czy nie zaniedbał treningi. A tutaj... zrobił ich kilka i bum! Old schoolowe, duże, pękate mięśnie. Bez wątpienia przygotował formę życia tego roku, a coś czuję, że za chwilę będzie jeszcze lepszy! O Dominiku tak jak już pisałem- rośnie, a jednocześnie nabiera twardości. Coraz mniej fatu, poprawił łapy, na które narzekał. Jego nogi, szczególnie 2ki i dupa to już wg mnie jedną nogą na scenie, serio! A łapcie już zdjęcia!







Old school, dziwko!


Gotowy do pozy Platza!

Bum!

No i tak zayebiście i klimatycznie mijał nam ten trening! Dalej Dominik poszedł do lochu (rack, sprzęty na nogi itp znajdują się w piwnicy) na rack pulle, gdzie też mało nie latało! Kuba palił barki i łapy, a ja bawiłem się z wyciągiem oraz Y-raisem:















No i tak nam minął trening! Panowie poszli zjeść, ja zaś zrobiłem rehaba, po czym spotkaliśmy się nad Wisłą i zrobiliśmy małe cardio:


A po nim, oczywiście obowiązkowa kawiarnia! Ja miałem, zgadliście, naleśniki, zaś Domino zamówił sernik Kuba chyba pojedzony, sączył jedynie espresso





Rozstaliśmy się z Kubą podwożąc go bliżej dworca i mieliśmy się spotkać z żonami na rynku... ale korki i kiepski czas odwiódł nas od tego pomysłu. Wszyscy ruszyliśmy na moje mieszkanie, gdzie nasi goście zjedli, wypili kawki i... niestety musieli się zbierać.

Ale jakiż to był weekend! Serio, dla takich dni warto żyć i dziękować Bogu- życie może być piękne- mam nadzieję, że i Wy wszyscy macie takie dni, że aż chce się to krzyczeć
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
pewno gdybym był w innym okresie i ja bym się zjawił na ten trening ;) ale teraz to juz trzeba dobrz esiły rozkładac :D

yerbą to cię musze obdarowac bo chyba mi to nie siądzie 2x podejscie było :D

a takie dni w zyciu kazdy ma ;) jak to sie mówi raz swieci słonce raz nie :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11393 Napisanych postów 72671 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958475
Klasa Panowie, relacja jak zwykle wyśmienita - czułem się przez chwilę, jakbym tam był
jeszcze muszę ją na spokojnie doczytać drugi raz, na dniach ,bo tak na szybko - na pewno coś ominąłem
Patrząc na foty formy Twoje i kolegów amatorów, bo nie będę tutaj pisał o mutantach jak Mariusz czy Adam - łapię mega kopa i motywację, by wrócić szybko na dobre tory

U Mariana bardzo chciałem się pojawić, niestety nie było możliwości, ale już teraz zapraszam wstępnie na Mikołajkową Ustawkę do mnie do Łodzi, więcej informacni na pewno jakoś w niedalkiej przyszłości, data w pobliżu 06.12 będzie idealną okazją do spotkania się, a przy okazji zrobienia czegoś dobrego charytatywnie - o czym też powiadomię odpowiednio wcześnie

Tomek - tym razem szykuję się na wspólny trening nóg, k***a jak nie podczas ustawki - to zostajecie dzień dłużej i robimy go w kolejny dzień lub jeszcze następny
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1120 Napisanych postów 1999 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 91296
Banan


Tomek - tym razem szykuję się na wspólny trening nóg, k***a jak nie podczas ustawki - to zostajecie dzień dłużej i robimy go w kolejny dzień lub jeszcze następny

Kuba my zawsze robimy ustawki 2 dniowe i my już to z Tomkiem ustaliliśmy jak u niego byłem.
Więc siatkarzyki robia w niedzielę nogi ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887273
Banan
Klasa Panowie, relacja jak zwykle wyśmienita - czułem się przez chwilę, jakbym tam był
jeszcze muszę ją na spokojnie doczytać drugi raz, na dniach ,bo tak na szybko - na pewno coś ominąłem
Patrząc na foty formy Twoje i kolegów amatorów, bo nie będę tutaj pisał o mutantach jak Mariusz czy Adam - łapię mega kopa i motywację, by wrócić szybko na dobre tory

U Mariana bardzo chciałem się pojawić, niestety nie było możliwości, ale już teraz zapraszam wstępnie na Mikołajkową Ustawkę do mnie do Łodzi, więcej informacni na pewno jakoś w niedalkiej przyszłości, data w pobliżu 06.12 będzie idealną okazją do spotkania się, a przy okazji zrobienia czegoś dobrego charytatywnie - o czym też powiadomię odpowiednio wcześnie

Tomek - tym razem szykuję się na wspólny trening nóg, k***a jak nie podczas ustawki - to zostajecie dzień dłużej i robimy go w kolejny dzień lub jeszcze następny


Dobrze prawi! Polać mu!
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Marian, hmm, może nie podchodzić, są gusta i guściki Ja nie zawsze mam ochotę i ostatnio dość rzadko piję, niemniej jednak Yerba CBSe z guaraną oraz Pajarito, to dla mnie świetne zioła- i dobre, i kopią! Jak wpadnę Ci pogratulować najbliższych sukcesów, wezmę jedną z nich, swoje naczynie i termometr- zrobię po swojemu i może Ci zasmakuje Ogólnie sypię na pewno mniej niż nakazują- jakbym chciał zapełnić 3/4 swojego naczynia tym suszem, to paczka 0,5kg starczyła by mi na 5x Mi na sporą tykwę starczą 3 kopiate łyżki.

Kuba, super Cię znów widzieć! To na pewno da mi motywacji do częstszych wpisek, bo to niestety tu leży jak widać. Dziękuję jak zwykle za miłe słowa! Wizja mikołajkowej ustawki to miód na moje bicepsy- czekam bardzo! I oczywiście jak już ustaliliśmy z Dominikiem, lecimy na dwa dni! Do dziś mam w pamięci wypad na ostatnią, nocleg u Łasiczki i te nogi o 7 dnia następnego, kiedyś objawiłeś się nam na schodach No to ustalone- na ustawce jak zwykle luźno, a dzień kolejny rozwalamy nogi! Ja do tego czasu może coś dołożę, bo chciałbym walnąć jakiś chory rekord na powtórzenia, albo z masą ciała na 50x, albo z symboliczną setką na 25-30x. Tak, to będzie idealna okazja

Dominik, jw, to będzie kolejny udany weekend!

Łukasz, niech się pali, wali i sra, ale ćwiczysz z nami- i to 2 dni!

Podobnie nie wyobrażam sobie nieobecności Tobiasza, Grzesia, Lucyny, Konrada, Mariana... dobra nie wymieniam, bo za dużo Was jest- ogólnie samych swoich z ustawek!

-----------------------------------------------------
Dobra, temat kopnięty do góry, wypada więc coś naskrobać


MASA - WSTĘP

Tydzień 7
27.08.2019 - legs2
29.08.2019 - push1
30.08.2019 - pull1
01.09.2019 - legs1

Z ogólnych informacji- wszystko w jak najlepszym porządku. Czuć już większe zmęczenie i czasem większy ból w plecach, ale dokładamy ciężaru i za tydzień deload. Przed nim, lada chwila, albo już po nim, będą pomiary i zapewne lekkie zwiększenie kcal. A poniżej bardzo ogólnie- ostatnie posiłki i treningi. Jest sporo filmików, więc nie będę za bardzo zanudzał tekstem


Oczywiście naleśniki i naleśniki



Inne ciekawsze posiłki:

Domowa pizza, wyliczone makro!


Makaron, kurak i sosik od teściowej Dominika- pycha!

Grill u rodziców, na 60tke mamy


Jajecznica z grzybami, cebulką i kiełbą z kuraka (z grilla):



Po staremu.



Komentarz:
Oczywiście mocno, jak to nogi. 100 w przysiadach trochę koślawo, jeszcze, za to back off na 80 zacnie.






Hacki z idealnym czuciem!



SS nr 1:



Oraz prostowanie z SS nr 2:



Ogólnie sieka, ulubiony trening jak wiecie- co tu więcej mówić


Komentarz:
Świetny trening, wyciskanie lepiej niż ostatnio, a dodałem kolejną serię. Sztangielki w ostatniej serii już troszkę brakło, ale i tak kozak. W sumie wszędzie dodane. Mała przypinka do lustra:



A poniżej niespodzianka, wzięło mnie na improwizację z kilkoma pozami, ciężko to nazwać układem dowolnym, bo bez muzyki, ale oceńcie sami. Aha- światło jest jakie jest



A potem po cardio w parku, parę póz i zabawa z tym samym "układem":





Komentarz:
W wiośle zmiana chwytu na nachwyt- trochę mniej czuję łokieć (od jakiegoś czasu boli zewnętrzna jego część, wraz z prostownikiem w przedramieniu).



Wyciąg dał w kość:



Jeszcze mam filmik z foczego:



I bicka:



W treningu nieznaczny progres, ale też inna siłka i inne hamery, ogólnie bdb.



Komentarz:
MCNPN ogólnie zawsze był lekki zapas, bo plecy. Ale postanowiłem zapodać cięższy kaliber, 2x 50:



Dalej uginania:



Zakroki- uwielbiam to ćwiczenie! Dzięki, Domino!



Nagrałem jeszcze zwykłe hacki, to już na 4ki:




No i to tyle, nadrobiłem nieco
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
jak tylko bedzie mi pasowac tez się zjawie na tej ustawce ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3202 Napisanych postów 5126 Wiek 37 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 119909
Tomku, ja czekam na potwierdzenie terminu w weekend 7.12. Pierwsze kroki już poczynilem, a mianowicie wpisałem się na 6.12 w piątek na wolne na nocce tak żeby w pełni sił ruszać z samego rana.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11393 Napisanych postów 72671 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958475
No to super, mamy wstępnie dogadane to i owo. Ja od drugiej połowy września zacznę działać coś w tym kierunku, osobiscie termin 07.12 jak najbardziej mi się widzi Im bliżej świąt ,tym trudniej zebrać dobry skład, a zresztą jak 'mikołajkowa' to termin dzień po Mikołajkach - brzmi idealnie

jedynie mam nadzieje,ze do tego czasu, bede mogl juz trenować normalnie nogi i robić chociazby Waszymi rozgrzewkowymi ciężarami, swoje robocze w przysiadach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Marian, byłoby zayebiście!

Grzegorz, Kuba, ja muszę kołować wolne, bo z grafiku wychodzi mi praca, ale ogarnę to! Kuba, zawsze można poszaleć na repsy i podrzeć ryja
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa mięśni brzucha - ćwiczenia

Następny temat

Trening brzucha-- problem z ksztaltem

WHEY premium