nightingal

Ja tam bym chodził, ale się pochorowałem i przymusowa przerwa. mam nadzieję, że nic poważnego. Zdrowia życzę! To jak to z tymi siłowniami? bo coś wyczytałam, że od 24.10 otwierają, ale w jakimś reżimie sanitarnym zwiększonym, to prawda?

[...] wyszły inne objawy które się zgadzają z covid. No i dla mnie grypa jak grypa. Przyjemne to nie jest ale też i panikować nie ma czego. Nie rozumiem tych przydupasów z rządu i nie wiem jaki plan realizują i czyj zamykając gospodarkę. Natomiast coraz fajniej się to układa w tzw. wielki reset. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-10-21 20:32:33

No i dla mnie grypa jak grypa. Przyjemne to nie jest ale też i panikować nie ma czego. Zdrowia życzę, oby było tak jak piszesz. Jednakże nie warto uogólniać, bo jednak wśród znajomych moich znajomych 2 osoby przeszły gorzej niż grypę, a jednej już nie ma. Blisko kolega pracuje na OIOMie w szpitalu i mówi, że to naprawdę nie są żarty i bajki. [...]

Zaraziłem się w zeszłym tygodniu na szkoleniu w Gdańsku. Ten 7 dzień to będzie jutro mniej więcej i nic na to nie wskazuje żeby miało być jak piszesz ale pożyjemy zobaczymy. Testu nie mam zamiaru robić. Wziąłem urlop i siedzę grzecznie w domu. Reszta rodziny też. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-10-21 22:06:49

Właśnie Nene musisz mi przypomnieć jak robisz tego gobleta w tempie bo najprawdopodobniej to z siłowniami ma tak potrwać do marca a ten gobleta to będzie jakiś nowy bodziec ;D i te odwiedzenia masz mała guma czy duża bo szukam patentu na uginania i odwodzenia bo nie mam gdzie gumy zaczepic 6/6/6+6/6+6/6+4s./6+4s. 6p. powoli wstajesz/ 6p. powoli [...]

Żona chora. Dzieci zdrowe. no to zdrowia dla was :-)

ja planuję jutro iść na siłownię po przerwie. Będzie ciężko bo w ogóle nie miałem apetytu i uciekło mięśni w cholerę. No ale powoli trzeba wracać i odrabiać straty. wcale się nie dziwię, że uciekło. A jak samopoczucie i ogólnie zdrowie?

Maratony to bym odradzał. Mam takiego znajomego c w rok z kanapowca skoczył na maratończyka i się okazało że w ciągu 2 lat oba kolana do wymiany i dziś już nie biega nic. wiem wiem, zdaję sobie z tego sprawę. Nie mam zamiaru biegać, ot taka zabawa chwilowa, jak by siłownie były otwarte to bym nie biegała. Samej w komórce nie chce mi się ćwiczyć, [...]

Wygląda na mięsień nadgrzebieniowy. Ale też można spróbować pójść do fizjo który by ci ustawił kręgi odcinka szyjnego. Mi czasem po takim zabiegu jakby ręką odjął odchodzą różne bóle i naciągnięcia. mięsień nadgrzebieniowy? ale spina się czy nie uczestniczy? mocno mi się spinają mięśnie naramienne boczny i przedni i składają mi klatkę - to przez [...]

To już nadszedł ten czas zmiany pracy?:p powoli się rozglądam... bardzo powoli }:-( ja to bym raczej patrzył pod kątem spokojnej głowy. Czasem większe pieniądze nie warte są tych wszystkich stresów i nerwów. Weź pod uwagę przy szukaniu. spokojna głowa to podstawa ;-) teraz mam pracę idealną, gdyby nie to, że sami wiecie - fruwające łopatki, [...]

Czasem medycyna mówi - nie ma opcji, a luz i spontan powodują że jednak się okazuje że jest opcja ;-). ja wiem, że chcielibyście dla mnie jak najlepiej :-) ale został mi 1 jajowód i wszystko wskazuje na to, że też jest niedrożny. Na tym etapie cudów nie będzie. Tak czy siak trzymajcie kciuki, bo tak łatwo się nie poddam ;-)

ja nosiłem aparat ale zupełnie innej konstrukcji - trochę był jak proteza. Na szczęście nie było go widać. Drugi miałem na noc na całą szczękę. Na szczęście chyba coś koło 3-4 klasy szkoły podstawowej mogłem już o nim zapomnieć. Ale zacząłem nosić aparaty w wieku 4 lat. Jeszcze wtedy leczyłem się w wojskowej specjalistycznej przychodni. ja w [...]

Mi dużego miasta nie brakuje. Cieszy mnie brak korków. A jak się chce do miasta - to w samochód i się jedzie. Na co dzień święty spokój ma wiele zalet. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-11-20 10:26:17

Mi dużego miasta nie brakuje. Cieszy mnie brak korków. A jak się chcę do miasta - to w samochód i się jedzie. Na co dzień świty spokój ma wiele zalet. Dlatego jak już tam się ogarnę z pracą i życiem będę zmuszona zrobić prawko |-) tymbardziej że nie chce mi się jeździć pociągiem 8h do rodziców a tak zawsze bym była szybciej

Ja nigdy nie liczyłem kroków i nigdy nie zamierzam tego robić. Do niczego mi to niepotrzebne. Żyję w błogiej nieświadomości i mi z tym dobrze. to tak jak mój mąż :-) ostatnio nawet mi to powiedział %-)

I paszteciki i pierniki wyglądają zawodowo. My też pieczemy pierniki na święta swoje. Z tym że u mnie chłopaki mają wtedy najwięcej zabawy. u mnie chrześnica zapowiedziała, że będzie dekorować :-) mam grube plany na przygotowania do świąt, których nie zrealizowałam niestety w tamtym roku i mam nadzieję, że w tym roku będą udane święta, bo w [...]

Witaj w klubie - ja ostatnie dwie noce też niedospałem - dziś ledwie łażę. Ale planuję dziś położyć się jak najszybciej i odespać. ja dzisiaj jak nowo narodzona - 8h snu :-D i słońce świeci ... ale w robocie trzeba siedzieć }:-(

Mnie wku....i tzn. zdenerwowali na tyle rano, że też chodzę jak zegarek %-). ja wczoraj to miałam istną sinusoidę humorów, od euforii po złość i przygnębienie %-) jeszcze jakieś bzdury mi się śnią po nocach... potem się okazało, że była pełnia, a ja nie wiem czemu tak reaguję właśnie @-| to już nie pierwszy raz. Byle do @ i życie stanie się [...]

kładziesz się na boku (na tym z którego masz wolną rękę bez ciężaru) na ławeczce i ten sam ruch wykonujesz ze sztangielką. ale to nie będzie to samo? }:-( chciałam coś na łopatki :-))

Można dać też tzw antyszrugs - czyli pchasz gumę w dół a nie jak w szrugsach tradycyjnych ciągniesz kapturami coś do góry. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-12-09 09:40:12