krawat/DZIENNIK-cel zdrowe stawy by WODYN/kolejne 100 kg w serii glównej str.95

Oliwa z oliwek to praktycznie czyste omega 6, na dodatek musi być tłoczona na zimno żeby nie było żadnych rakotwórczych substancji (tzw virgin oil). Dość droga. Jeśli będziesz miał w diecie gigantyczną przewagę omega 6 nad omega 3, to po prostu prosisz się o raka :P Jeśli przez długi czas głównym źródłem NNKT w Twojej diecie była oliwa z oliwek, to na jakiś czas powinieneś w ogóle omega 6 wykluczyć z jadłospisu i skoncentrować się na omega 3.

Smażenie czegokolwiek na jakimkolwiek tłuszczu to dietetyczne samobójstwo. Sam tak czasem robię, bo to smaczne, ale w życiu bym tego nikomu nie polecił, heh. W sumie najlepsze rozwiązania to albo smażenie w tzw woku, niemal bez tłuszczu, albo (ideał) duszenie. No oczywiście bezkonkurencyjne jest zjadanie na surowo, z pełnym zestawem witamin których większość ginie w czasie podgrzania, ale nie wszystko na surowo można zjeść.

Ja jem oliwa Goya light - z pierwszego tłoczenia.
Ok czyli dorzuce jeszcze omega 3 i bedzie git?
Smaze raz czasami 2 x dziennie i to bardzo krotrko czyli moze nie bedzie tak źle :):)

A jest tłoczona na zimno (extra virgin)?

Omega 3 dorzuć duuużo, najlepiej w ogóle tą oliwę nimi zastąp na jakiś czas. Na tym forum zdarzają się "genialne" rady, typu ułożenie diety w której stosunek omega 3 do omega 6 wynosi 1:80 (rekomendowany to pomiędzy 1:1 a 1:4). Trzymanie takiej diety przez dłuższy czas może mieć bardzo poważne konsekwencje dla zdrowia, łącznie z chorobami śmiertelnymi.

Ja bym zamienił oliwę na olej lniany albo rzepakowy. W prawdzie to kwasy krótkołańcuchowe, ale zawsze omega-3. To znacznie poprawia bilans.

GOYA Light oliwa z oliwek zawierająca rafinowaną oliwę z oliwek i oliwę z oliwek pierwszego tłoczenia.

To jak bede jadl dziennie 1 lyzeczke tej oliwy i 1 lyzeczke oliwy z siemienia lnianego to bedzie ok?
Rozumiem ze na zimno wypic? Czy dodac do czegos mozna?

Do sałatek, ale tylko na zimno. Jak będziesz kupował lniany, to patrz na etykietę, ma być nierafinowany i bez napisu "niskolinolenowy". Omega-3 z lnianego szybko się utleniają, więc producenci chcąc przedłużyć termin ważności pozbywają się kwasu alfa-linolenowego, co jest zgodne z ich rachunkiem ekonomicznym, ale złe dla tych, co go spożywają

Ok będę patrzył :)

I ja bym radził ze 3-4 łyżeczki co najmniej (podkreślam co najmniej) tego lnianego. Z tych które ja pochłaniałem najlepszy jest firmy oleofarm, ale i najdroższy. Zamiast pić łyżeczkami, lepiej wylej tą łyżeczkę na chleb i dokładnie rozgryź, długo żując, aż się zrobi jednolita papka - poprawisz wchłanianie ALA.

Hmm moze bede raczej dolewał do gotowanych płatków owsianych jak sie juz przestudza. Bo z chlebem to pewnie obrzydliwie smakuje :)?

Mi smakuje rewelacyjnie, oczywiście pod warunkiem że olej jest świeży.

Z płatkami nie powstanie odpowiednia mieszanka, nie zemulguje się.