Po silowni... Rozmowy przy gainerku

To je napraw

moj kolega zostal zastrzelony moj i zawodnego
http://wiadomosci.onet.pl/1158455,11,item.html
nazwano go wlamywaczem ale skorzewo zna prawde chlopcy sie poklucili i pbili adrqin przyszedl w nocy i zbil kumplowi szybe jego ojciec wyszedl i zaczal go gonic i strzelac... adrian zginal jakies 20m od domu zabily go 3 kule ktore trafily w klatke i brzuch... ojciec jest nadziany i puscil scieme e niby to kradziez mnila byc ... f***... dorywocie mu adrian mnial 18 lat1 tylko 18! lubilam go i wszyscy wiedza ze nie chcial sie wlamac tylko poszla glupi szyba za ktora zaplacil zyciem!

zawodny na gg bede w poniedzilek... jak co to dzwon do mnie jak bede wiedziec kiedy pogrzeb to dam ci znac!

Zmieniony przez - kojot15 w dniu 2005-09-03 18:44:40

exoriare aliquis nostris ex ossibus ultor

pulvis es et in pulverem reverteris

requiescat in pace


niunia - aequam memento rebus in arduis servare mentem

[*]

****a do podstawowki z nim chodzilem pozniej sie praeprowadzil ale go odwiedzalem czasami, ostatnie 3 lata go nie widzialem bo jakos sie kontakt urwal a tu takie cos ****a koles byl naprawde wporzadku

[*]

[']