[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

O jaaa pierdziuuu jaka forma Tomek. Szkoda, że na naszym podwórku nie ma żadnej federacji dla naturali, bo mógłbyś tam powalczyć. Jak taki Karol Da Costa odnosił sukcesy za granicą, to uważam, że Ty dałbyś radę tym bardziej.

Tomka forma obecnie chyba życiowa i jest rewelacja, na zywo oceniałem i tam na brzuchu już nic nie siedzi, delikatnie boczki-ale to większośc woda
Naprawdę mega dobrze to wygląda ;)

Georgu, dziękuję! Jakbyś mi to powiedział na żywo....mmmm <3

Konrad, dziękuję, ja też po cichu śledzę i taka sylwetka jak Twoja jest moim celem! No w pl chyba nie ma nic takiego, a za granicą wciąż nie miałbym szans z taka wagą, choć o proporcje i forme nie muszę się martwic. W Niemczech jest federacja WNBF, ale tam jest wykrywacz kłamstw i np na tę chwilę johimbina i efedryna by mnie zdyskwalifikowały

Marian, cóż mogę Ci napisać:*

---------------------------

Wczoraj zrobiłem nogi, poszły naprawdę rewelacyjnie. Oczywiście jak krew spłynęła zacząłem czuć kolano pod rzepką. Taka kolej rzeczy. Dziś już lepiej, ale na poniedziałek jestem znów ustawiony na zastrzyk. Od jutra zaczynam też stosować bpc157 w kapsach- dużo osób mowi, że zadziała, zobaczymy.

Dziś odwiedziłem Mariana! Śmieszna sytuacja, bo wczoraj fb przypomniał mi relacje jak równe 3 lata temu trenowałem z nim i Tobiaszem!



Miałem klatkę z plecami, zaś Marian klatkę i brzuch. Między seriami nieco gadaliśmy i zrobiliśmy kilka zdjęć. Marian wie co i jak uchwycić u mnie, a ja u Mariana









Marian wygląda potężnie a przy tym jest nabity i dorzezbiony, chyba takiego go jeszcze nie widzialem
Sam trening poszedł dość średnio, szczególnie ławka plaska- nie moja ławka, nie mój gryf itp Reszta poprawnie, bdb wiosłowanie.



Ogólnie czuć już mniej sił, ale tak być musi, byle do refeeda Cardio na siłce odpuściłem, za to poszedłem na sklep SFD do Mariana.

Nadrobiłe potem na zwykłym rowerze, jeżdżąc po wsi z Antkiem na małym siodelku, zaj**ista sprawa! Sam nie jeździłem z ... 10lat? A z Tosiem jaka przyjemność! Bałem się o bezpieczeństwo, że spadnie czy coś, ale trzymał się dzielnie, na początku powoli, potem już szybciej i tak przez godzinę na najwyzszym przelozeniu

Od jutra jak już wspomniałem włączam 2 kapsułki bpc, kończę johimbinę 15mg, wyrzucam efedrynę 15mg, a odpalam "Sally". Zobaczymy formę za miesiąc.

Tymczasem 2 nadchodzace dni w pracy, także na treningu. Niedziela off i najpewniej jakiś wypadzik

Pozdro!


Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2022-06-30 17:39:50

Musiał byś za takie słowa na żywo się odwdzięczyć

Tomek forma sam wiesz jaka jest ;) życiówka juz siedzi, zaimponowałeś mi docięciem :D ;) bycie ojcem nie takie straszne

Piękna forma !

Georgu, byłem gotowy i zdeterminowany!

Marian, dziękuję! Bycie ojcem to najlepsze, co Cię w życiu spotka, uwierz mi! Reszta dzieje się sama

Robert, dziękuję!

Tomek masz dwójkę dzieci?

rion10

Tomek masz dwójkę dzieci?

Tomek ma jedno, ale Asia ma dwoje

Ja przedwczoraj też zakupiłem siodełko z kaskiem dla swojej Nadii i będzie robione cardio z córcią na rowerku
Jakoś takie cardio na urządzeniach stacjonarnych ostatnio ciężko wchodzi. Na strychu powiesiłem sobie worek i chodzę poboksować. Też dobrze można się zmęczyć, ale to już bardziej interwał.