Tsu- dziennik treningowy

170 robi na mnie umiarkowane wrażenie, 185 czuje ze umieram

Możliwe, że różnice wynikają z błędnego pomiaru tętna z nadgarstka.. albo różnic osobniczych. Nie nurtuje mnie to jakoś szczególnie, grunt, że korelacja tętna i tempa biegu ewoluuje w dobrym kierunku.

Różnice osobnicze napewno, ja mam jakieś zawyżone zakresy
A na temat dokładności pomiaru z nadgarstka było już wiele dyskusji, podobno na interwałach wskazania są mniej dokładnego a przy w miarę równym biegu jest ok. Ja już się przyzwyczaiłam do pasa HR, teraz nawet jak z kijkami idę to zakładam.

ale zwykle pomiar z zegarka jest zawyżony w stosunku do tego z pasa, co by wskazywało że to u Tsu faktycznie jest tempo konwersacyjne
i to już naaaaprawdę ładnie wygląda
u mnie żebym się zamknął w 150 to muszę biec max z 6:20


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-08-25 13:08:17

Kabo różnie z tymi zakresami bywa u różnych osób. U mnie do 160 to jest tempo konwersacyjne a żeby biegać 140-150 to chyba w miejscu. Nie dla każdego sprawdzają się te książkowe zakresy
Ja wogóle stwierdzam, że tym tętnem to nie ma co się do końca przejmować i na siłę biegać w strefach. Ważne żeby był progres w bieganiu bez żadnych kontuzji

no ale im niższe tempo tym ta konwersacja pewniejsza

ja uważam natomiast że tętnem lub LT na pewnym poziomie trzeba się zacząć przejmować
skoro można coś zrobić trenując celowo, a nie na pałę to czemu nie?
ale dobrze że jeszcze nie jestem na tym etapie

Kabo jak ja zaczęłam pilnować tętna, żeby było w określonym zakresie i do tego dopasowywałam tempo (czyli nie szybciej niż x, bo wtedy wychodziło z zakresu) to paradoksalnie zaczęłam biegać coraz wolniej. Przy tym samym tetnie tempo spadało. Dlatego jak wrócę do biegania to nie mam zamiaru przejmować się tętnem i zakresami.
Za to zaobserwowałam, że jak przyspieszam to początkowo tętno skacze, ale po pewnym czasie stabilizuje się i często nawet spada
Ważniejsze niż te całe strefy jak dla mnie jest obserwowanie organizmu i wyciągnie odpowiednich wniosków.

a może po prostu miałaś źle strefy zdefiniowane ?

Miałam robione profesjonalne badania wydolnościowe z pomiarem stężenia mleczanu we krwi i na tej podstawie ustawione strefy Bardziej dokładnie chyba się nie da.

Pomijając fakt, że te badania najlepiej powtarzać co rok i to w tym samym okresie/cyklu to są jeszcze tylko dwie opcje:
zły plan lub wykonawca .




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-08-25 16:48:25