Tsu- dziennik treningowy

Śledzenie cyklu jest fajne, Gremlin odzywa sie z hasłami, ze teraz najprawdopodobniej owulujesz, albo ze możesz mieć ochotę na słodycze bo za tydzień zacznie sie @ itp. powiadomki. Najpierw mnie śmieszyły, ale potem sie przyzwyczaiłam i generalnie to jest fajne. Kadencja jak biegasz - a nie biegasz - jest ważna.
Do siłowego żaden zegarek się nie nadaje:)

Haha Tsu Ciebie też dopadło
Przyznaj się, że chcesz odzanki zbierać

Ja bajerów nie lubię, więc mój nie mierzy natlenienia krwi (w wysokie góry raczej się nie wybieram), cyklu też nie bo w końcu zegarek przeznaczony m.in. dla żołnierzy to na *uj im cykl Kadencję tylko mierzy, bo to w bieganiu się przydaje.
Ogólnie to zupełnie nie mój typ zegarka ten Vivo, taki zbyt elegancki i kobiecy Nawet ostatnio czytałam gdzieś na grupie że jakiś facet zaznaczył w ustawieniach że jest facetem a i tak go zegarek o cykl pytał

Paatik są zegarki Garmina które nadają się na siłkę i nawet zliczają powtórzenia, ale nie pamiętam który model. Ale czytałam i tym W ostatnim czasie przeczytałam kilkanaście a może nawet kilkadziesiąt recenzji różnych modeli Są też takie co obrazki i opisy ćwiczeń wyświetlają chyba ten nowy Venu czy jakoś tak ma takie bajery, bo ma jakiś super wyświetlacz.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-02-16 21:07:48

Fenixy zliczają... Ale to naprawde nie ma sensu na siłowym...

Paatik podobno jedne radzą sobie lepiej inne gorzej

Tsu skoro myślisz o Vivoactiv 4 to może Venu? Podobna cena i ma takie fajne obrazki z ćwiczeniami

https://www.spidersweb.pl/2019/11/garmin-venu-recenzja.html/amp 

Nie muszę mieć obrazków, ale pomiary cyklu mnie korcą.. z drugiej strony 3 jest sporo tańszy a funkcje ma podobne. Mam jeszcze 2 m-ce na decyzję

Do mnie akurat takie pomiary nie przemawiają, pewnie jakiś ogólny algorytm na podstawie wprowadzonych danych. Przecież poziomu hormonów zegarek nie zmierzy bo jak? O tym że okres się spóźni też raczej nie poinformuje bo niby skąd ma wiedzieć?

A teraz jeszcze czytam, że tylko pierwsze dwa tygodnie są dobre na trening siłowy, a w pozostałe dni lepsze są inne aktywności. I tak przez pół miesiąca zegarek będzie ci sugerował że trzeba odłożyć sztangę na rzecz jogi

A tego się nie da jakoś ściągnąć i wgrać do Vivo 3? Nie znam się na tym, jak to w Garminie działa.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-02-16 21:51:59

Ja tam bym się wskazaniami zegarka dotyczącymi owulacji w życiu codziennym nie kierował. Jest mnóstwo pewniejszych rozwiązań.

Paatik

Fenixy zliczają... Ale to naprawde nie ma sensu na siłowym...

ale może przy ww by się jednak sprawdziło ?

To nie są pomiary cyklu. Jest kalendarzyk, który na początku prowadzisz Ty- a zegarek próbuje podpowiadać w którym momencie cyklu jesteś. Pojawiają się sugestie typu możesz czuć się opuchnięta, możesz mieć ochotę na słodycze etc. Ja to polubiłam - ale żeby akurat za ta funkcje dołożyć kasy to nie wiem....
Kup ten z kadencja - to zaraz biegać zaczniesz bo wykresy cię wkręca i zaczniesz poprawiać progi mleczanowe itp. To się będzie działo!:)

Paatik no właśnie o to mi chodziło, że to nie są szczegółowe pomiary. Zegarek nie powie nic więcej niż to co same i tak wiemy i czujemy. Ja wiem i widzę że ludzie lubią bajery, ale dla mnie to taka sama ściema jak to obciążenie treningowe i zalecany czas regeneracji. Sama lepiej czuję czy było ciężko czy nie Sama wiem czy jestem opuchnięta i absolutnie nie chciałabym żeby mi przypominał że trzeba uzupełnić zapasy czekolady bo zbliżają się te dni to się może skończyć niekontrolowanym obżarstwem a tak to jak nie kupię to nie jem