Lokomotywa

Fans co u Ciebie? Jedziesz z treningami czy nie ma szans przez brak czasu? Coś myślimy nad trzecim starciem czy kończymy remisem?

W tym tygodniu nawet nie powąchałem garażu W weekend miałem nadzieję zaatakować, ale jako kochający mąż pomogłem żonie w przeprowadzce jej szkoły. Nie byłbym sobą jakbym nie wziął wszystkiego na siebie i teraz ledwo się ruszam (milion martwych ciągów dzisiaj i wczoraj zrobiłem )
Trzymam się nadziei, że od jutra wszystko wróci do normy i będzie czas na treningi.
A co do starcia... Remisem bym tego nie nazwał, bo jesteś w cholerę silniejszy ode mnie, to raz. Dwa, to muszę to jakoś sensownie poukładać, Luty lada dzień a to będzie pierwszy start, drugi pewnie w Sierpniu, (chyba, że się skompromituje na pierwszym )
W fifarafie się zmierz

Ps. Jak tam ketoza?

Ketoza to jednak nie magia 2 tygodnie na LC i waga niby leci ale wcale to nie jest o wiele więcej niż na zbilansowanej. Tak jak zakładałem pociągnę jeszcze z 3,5 tygodnia i wtedy ocenie efekty.

W fifarafie zmierzę się w grudniu. Cały czas mam nadzieję, że do końća roku waga będzie spadała, więc wstawianie teraz filmików mija się z celem

fanss

A co do starcia... Remisem bym tego nie nazwał, bo jesteś w cholerę silniejszy ode mnie, to raz. Dwa, to muszę to jakoś sensownie poukładać, Luty lada dzień a to będzie pierwszy start, drugi pewnie w Sierpniu, (chyba, że się skompromituje na pierwszym )

Dla mnie jest remis. Przyjeliśmy zasady i wg nich raz wygrałeś Ty a raz ja a więc jest remis. Skoro w lutym masz zamiar wystartować to może zaplanujmy na luty? Myślę, że Ajazy da radę ustalić mi tak trening, żeby w lutym jakiś sprawdzian maksów zrobić.

luty powiadacie ? .... muszę z Trenejro pogadać

Tylko sprawdzam, czy tu mogę pisać, bo w 35+ mam bana

Serio? Nie...

Tsu84

Tylko sprawdzam, czy tu mogę pisać, bo w 35+ mam bana

p******isz

No.. pierwszy w życiu ban. To jak Fanss się nie obrazisz, dalsze próby Fifarafy będę póki co tu wrzucać, a Ty będziesz przeklejał, ok?

Tsu - pięknie, moje wypowiedzi były usuwane, ale bana sie nie dorobiłam. SZACUN!