Lokomotywa

Nie ma nic gorszego niż kontuzja przed zawodami

Ps. Czasem 1-2 ketonale przed samym biegiem mi pomagały, ale nie polecam takiego rozwiązania

fanss

Pecina i zawody sa w tym samym miejscu. W czarnej dupie.

No to Fansie decyzję pozostawiam Tobie. Jeśli nadal jest szansa na start w zawodach to nie cofam się i robię wg rozpiski. A jeśli nie ma to czas nas przestaje gonić i wtedy wrócę sobie kilka treningów wstecz. A masz jakieś przewidywania kiedy będziesz w stanie wrócić do pełnych treningów?

Fans a co to Ci się porobiło? wracaj do zdrowia szybko :)

Wracaj spokojnie czołgu. Zapowiada się na zamianę i jednak pójdę do lekarza, bo opuchlizna, owszem zeszła, ale dalej na nodze nie mogę stanąć. Coś grubszego tu się zapowiada.
Nic mi się nie chce, nawet plank dynamiczny tylko na lenia praktykuję a to znak, że z fansem jest źle.

fanss

Nic mi się nie chce, nawet plank dynamiczny tylko na lenia praktykuję a to znak, że z fansem jest źle.

To się "dorosłość" nazywa

Ale ja jeszcze 39 i pół nawet nie mam!

Kryzys 40 złapał pół roku wcześniej.

To jeszcze pożałuje kogo złapał

Byłem w doktorach, będę żył.

Fajnie to kiedy będzie można trenować coś poza plankami?

fanss

To jeszcze pożałuje kogo złapał

Byłem w doktorach, będę żył.

Ufasz służbie zdrowia?