Dziękuję wszystkim za słowa otuchy i rady. Wczoraj byłem u lekarza i jeżeli mu wierzyć to jest to rwa kulszowa
. Przepisał jakieś piguły przeciw bólowe, rozkurczowe, maści i kazał schudnąć
i więcej się ruszać, natomiast stanowczo odradził bieganie. Miałem racje powtarzając że bieganie to zło
.
Naparz mnie ta noga okropecznie
. Ból w tej chwili usadowił się na odcinku między kolanem a pięta i przesuwa się w kierunku palców u nóg. Mimo tego postanowiłem dzisiaj zrobić trening, jestem na środkach przeciwbólowych dlatego nie było tak źle
. Zrobiłem trening z zeszłego poniedziałku no prawie bo wszystkie ćwiczenia na leżąco albo siedząco. Trudno mi ustać na lewej nodze a co dopiero robić to z ciężarem. Wyglądało to tak
Trening powakacyjny Wtorek 10.09.2019 dzień siłowy 7 - powtórka
Ćwiczenia na rwę kulszową.
Rozgrzewka - rozciąganie, wymachy, skłony, przysiady, kubany, pompki, - razem 45 minut
1.
Wyciskanie sztangi leżąc ławka płaska –
29 p
- 50 kg, x 5p – wpasowanie się w ławkę
- 77,5 kg, x 8p x 3s
2. OHP-
7p
- 28 kg, x 5p
- 50 kg x 2p - niestety nie byłem w stanie ustać na lewej nodze z powodu bólu dlatego zrobiłem:
3. Wyciskanie sztangi siedząc -
24p
- 45 kg, x 8p x 3 s
4.Seria łączona - drążek, dipy- 5 obwodów
4a. Podciąganie na drążku nachwyt -
25p
- 5s x 5p
3b.Pompki na poręczach -
40p
- 5s x 8p
Tyle było na dziś. Jutro na spokojnie zrobię jakieś rozciąganie ćwiczenia na ta nieszczęsna rwę
. No i planuję wiosło jakieś wiosło na ławce i coś na bicek. Z ćwiczeniami na nogi i angażujące nogi bede sobie musiał na razie odpuścić