SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 714688

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2355 Napisanych postów 5764 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217616
Rion, miło mi!

Polskikoks, dzięki, wypróbuję bo nieoceniona sprawa przy mniejszej ilości kcal jako zapychaczka

Spaiter, właśnie, ten zapach też robi robotę, choć niejednego by odstraszył

---------------------------------


REDUKCJA
Tydzień 7
10.06.2018 i 11.06.2018 - DT nr 1(podzielony na 2 części)

Niedziela wolna od handlu, przymusowe wolne więc wrzucam sobie klatkę. Dzień ogólnie rodzinny, bo rodzice narzeczonej na obiedzie, potem lecimy zapraszać na wesele do ciotki i jej córek, a dzień kończy się grillem na działce u moich rodziców. Poniedziałek również w rozjazdach, załatwienia w gminie i w kościele, ale rano wpada trening.

Pomiary:
Standardowo- pas/talia około 0,5cm w dół, waga podobnie, lekko w górę, idzie zgodnie z planem! Raczej nic nie obniżam póki co, czekam na radę Mariana.


Niedziela zobowiązuje

Grill:

Wieczorem czawajnica.

Poniedziałek naleśniory z budyniem AN, nie było ich 2 dni!

Na załatwienia szama w pojemnik:

Wieczór... czawajnica


Po staremu.


KLATKA+PLECY

Komentarz:
Dzień z klatką bardzo przyjemnie, inaczej się robi samą klatkę wiedząc, że potem już nie trzeba pleców. Tak to na nie starcza już mało siły. Trening siłowo bliźniaczy do tego sprzed tygodnia, ogólnie cieszę się, że przez te 6tyg redukcji siła w zasadzie w ogóle nie spadła. Tak więc wyciskania zayebiście w klatkę, czucie super, ruch powolny. Seria łączona złączonych sztangielek z rozpiętkami na wyciągu jak zawsze wycisnęła ostatnie siły Mobilizacje, 40min cardio i koniec.


Następnego dnia plecy, również szybko i sprawnie. Musiałem się spieszyć, bo gmina u narzeczonej krótko otwarta. Przerwy maks 1 minutę, a nawet krócej. Nie odbiło się to praktycznie na ciężarze, ale za to na pompie- na na mega +! W wiośle nawet powtórzeń znacznie więcej. Bicepsy niestety też spompowane, no ale nie miały czasu za bardzie odsapnąć, jak najszersze Niestety na cardio starczyło tylko 20min, za to dorobiłem je na spacerze już w stronach narzeczonej, oraz jeszcze potem wieczornym szybszym spacerem. A takie fotki ze spaceru na wsi:



Plecy źle spięte, ale to tylko spacer
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4063 Napisanych postów 45434 Wiek 4 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347459
Czawaj, co do old schoolowych silowni to moja powstała w 1980r i większość sprzętu funkcjonuje od tamtej pory. Można tu wymienić chociażby gryf, który do dzisiaj jest prosty mimo uzywania prawie 300kg w martwym czy 220-230 w przysiadach. Dla przykładu w duzej sieciowce gdzie prowadze treningi wszystkie sztangi sa wykrzywione a nie widziałem by ktos podniosl więcej niz 240kg.


Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2018-06-12 23:16:15
1

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 214 Napisanych postów 383 Wiek 25 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 238018
Jaka waga obecnie ? Jakbyś dał radę nagrać filmik z ustawieniem stóp przy hack siadach platza albo podesłać jakiś filmik to będę mega wdzięczny :)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2355 Napisanych postów 5764 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217616
Ronie, najlepszy przykład, że kiedyś to się robiło sprzęty niezniszczalne W większości sieciówek te gryfy to ogólnie są zyebane- śliskie i doprawdy nie wiem, po co na nich znajduje się jakiekolwiek frezowanie, skoro nic nie daje...

NicNieWiem, waga śmieszna bo lekko ponad 68kg Co do ustawienia stóp, to niech sam Tom zaprezentuje:





Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2018-06-13 09:15:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6550 Napisanych postów 62369 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 778502
Tomek, a kiedy u Ciebie ślub się odbywa. Pewnie już niedługo skoro z zaproszeniami śmigacie

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2355 Napisanych postów 5764 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217616
1.09

Zaległa fotka do pomiarów z wczoraj:


2tysięczny wpis w dzienniku!


Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2018-06-13 09:54:40
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6550 Napisanych postów 62369 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 778502
No to już faktycznie tuż, tuż Zapraszam całe forum czy jak? Potańczyło by się coś na weselisku
1

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2355 Napisanych postów 5764 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217616
Rion, hehe z mojej strony jest okrojone, bo od strony Asi jest 70% osób, a robimy na lekko ponad 100 gości. Tak to bym Was wszystkich zaprosił, ale na ślub wpadajcie! Obsypiecie nas przed treningówkami

----------------------------------


REDUKCJA
Tydzień 7
13.06.2018 - DT nr 2(kiedyś były to nogi, od jakiegoś czasu zamieniłem na barki z łapami)

W końcu dzień, gdzie nigdzie nie trzeba jechać i spieszyć się. Z drugiej strony to źle, bo jakiś takim rozleniwiony Miały lecieć nogi, ale ostatnie były 4 dni temu, więc średnio zregenerowane.


W tym tygodniu jednak bez cięcia kcal.
Po treningu manna z przepisu Wojtka, tutaj a'la szarlotka:


Takie oto pyszności:

Na kolacje to, co zwykle


Po staremu.


BARKI+ŁAPY

Komentarz:
Wymienili smitha na jakiegoś starszego, sam gryf bardzo ciężki więc nie sposób ocenić wagi zestawu. Weszło całkiem ok, zrobiłem już 2x drop. Unoszenie na boki i na tył w serii łączonej bardzo szybko i sprawnie, tutaj również po 2 dropy, całość barków w lekko ponad 20min! Łapki w sumie bliźniaczo do ostatnich treningów, a nawet lepiej, szczególnie przy wyciskaniu wąsko i uginaniu sztangielek z supinacją. Widać efekty redukcji i coraz więcej szczegółów, natomiast pompa ogromna. Woda z dodatkiem soli też robi swoje





Pozostałe ogłoszenia parafialne
Ostatnio plecy jakby trochę gorzej, ale pod kontrolą. Najważniejsze, że ruch eliminuje objawy. Fakt jest taki, że zmiany pogody nie służą ani stawom, ani chęci na dłuższe spacery, a to mówi samo przez się
Bardzo cieszy mnie termin ustawki w Łodzi z okazji otwarcia sklepu SFD, najprawdopodobniej będę!
Kupiłem sobie taki ekspresik w Lidlu, ludzie chwalą i po sprawdzeniu daje radę, zobaczymy jak długo popracuje Ale zabaweczka nowa jest


Jutro, po konsultacji z Marianem, chyba wpadnie coś extra na kolację. Pewnie wybierzemy się gdzieś z Asią na burgera z frytami + deser. Czas o tyle dobry, że jutro trening nóg, a pojutrze klatka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1120 Napisanych postów 1999 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 91296
Forma ladnie sie wyostrza. A zarcie jak zwyle pierwsza klasa. Jak robiles szarlotke?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2355 Napisanych postów 5764 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217616
Domino, to taka wariacja na temat szarlotki Większość to kasza manna ugotowana z żelatyną i słodzikiem, potem wymieszana z odżywką waniliową, odstawiona do lodówki by stężała, a na wierzchu podduszone jabłka z cynamonem. Ale robi robotę!

---------------------------------------


REDUKCJA
Tydzień 7
16.06.2018 - DT nr 3

Wstałem kompletnie bez życia, też dlatego że znów zapowiadał się załatwieniowy dzień- na 8 do księdza spisywać protokół przedślubny, a potem znów objazdówka po ciotkach Asi z zaproszeniami. W międzyczasie planowałem wepchać trening nóg, na siłowni u Mariana i to na szczęście się udało.


Niezastąpiona ostatnio manna z jabłkami, niebawem będą nowe wariacje- mam nieco pomysłów:


Reszta dnia to kurak z ryżem, orzeszki i czawajnica.


Po staremu.


NOGI

Komentarz:
Śpiący i jakiś zrezygnowany ruszyłem do Oświęcimia. Wprawdzie z okolic Zatora szybciej byłbym u siebie w Krk, ale mam sentyment do siłki u Mariana Niestety jego nie było, bo jak wiemy startował z zawodach w Luksemburgu (gdzie zajął 3cie miejsce, gratulacje!).

Ale myśl, że walczę na jego terenie, a on walczy n scenie zaraz dodała mi chęci. Duża czarna z orlenu również

Na siłce pusto, więc zayebiście. Zaczynamy od siadów- udało się utrzymać ciężary z zeszłego tygodnia, co mnie bardzo cieszy:



Hacki pozytywnie, bardzo fajna maszyna, a o dobrą ciężko na siłowniach. Albo zatarta, albo ustawienie platformy chuyowe i bez regulacji, albo platforma zaczyna się za wysoko (co uniemożliwia stanąć stopami nisko), albo wreszcie ograniczenie łapie mnie gdy jestem w połowie drogi w dół Wykroki baaardzo wymagające. Wprawdzie wziąłem 2x10, a nie 2x11kg, ale zrobiłem troszkę więcej powt. Ostatnia seria myślałem, że runę na pysk, ale dodatkowe utrudnienie, a i wspomaganie jednocześnie, to mocne trzymanie tułowia ze spiętym brzuchem. Kolejno prostowanie z uginaniem ud w superserii. I to pojawia się jedyna kijowa rzecz na tej siłowni- maszyna do uginania siedząc ze zintegrowaną dźwigną i trzymaniem kolan. Ni jak nie umiem tego dopasować do siebie i zawsze mam ruchome lędźwie, ale ciężar w dół, sporo powtórzeń z przytrzymaniem i jakoś weszło. Dobiłem jeszcze uginaniem w staniu na maszynie.



Na koniec łydki siedząc i stojąc w serii łączonej. Był plan polatać cardio po okolicy, ale chmury odebrały chęć, wpadło więc na siłce:


Miało być pojedzone na kolację, ale z uwagi na brak czasu, bo odwiedziny u rodziny się przeciągły, cheat przeszedł na dzień następny, ale o tym już jutro
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa mięśni brzucha - ćwiczenia

Następny temat

Trening brzucha-- problem z ksztaltem

forma lato