SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 712715

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6516 Napisanych postów 62312 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777742
Tomek jak masz siedzącą pracę to ważne żeby się ruszać i regularnie wstawać. Praca siedząca to kat dla problemów z grzbietem wiem to po sobie sam staram się co jakieś 20 minut wstać choć na chwile i poruszać się.

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Marian, w niedzielę jedynie wolne mam, w sobotę pracuję...

Rion, muszę tego pilnować. Co jakiś czas wstaję do klienta, czasem co 10min, ale bywa, że jest przestój parę godzin i się zasiedzę. Fizjo mówił, żeby nawet budzik nastawiać, żeby przypominał o wstaniu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6516 Napisanych postów 62312 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777742
Ja już mam taki nawyk, że wstaję co chwilę bo jak jest tak jak piszesz, że zasiedzę się dłużej to plecy zaraz dają znać.

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Czawaj
Marian, w niedzielę jedynie wolne mam, w sobotę pracuję...

Rion, muszę tego pilnować. Co jakiś czas wstaję do klienta, czasem co 10min, ale bywa, że jest przestój parę godzin i się zasiedzę. Fizjo mówił, żeby nawet budzik nastawiać, żeby przypominał o wstaniu


to idelanie bo w sobote tam nie ma nic można by rzec, a niedziela najwazniejsza
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3202 Napisanych postów 5126 Wiek 37 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 119909
MARIAN 17
Czawaj
Marian, w niedzielę jedynie wolne mam, w sobotę pracuję...

Rion, muszę tego pilnować. Co jakiś czas wstaję do klienta, czasem co 10min, ale bywa, że jest przestój parę godzin i się zasiedzę. Fizjo mówił, żeby nawet budzik nastawiać, żeby przypominał o wstaniu


to idelanie bo w sobote tam nie ma nic można by rzec, a niedziela najwazniejsza


no ba ,szczególnie te godzinki 10-12, dawaj Tomek. Marian dopingu potrzebuje(nie mylić z hmb)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347427
I jak tam, poprawiło się po tych kilku dniach wolnego?
1

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Ronie, dzięki, dziś jest znacznie lepiej, tzn nic mnie nie boli już Ale nie przez przerwę, a przez wizytę u fizjo, o której donoszę poniżej:

FIZJOTERAPIA
Wiedziałem, że jak zwykle mi doraźnie pomoże, ale nie sądziłem, że dowiem się paru nowych rzeczy. Ogólnie to tak, jak byłem zastany i krzywy, to chyba jeszcze nigdy. W zasadzie cała wizyta to jedna wielka mobilizacja chiropraktyczna- od szyi po palce u stóp. Ja byłem w szoku, jak wszystko strzela i klika, ale jeśli fizjo jest w szoku, to znaczy, że nie jest dobrze Samą szyję, w której (jeszcze) nie odczuwam dolegliwości, nastawiał mi w aż 3 płaszczyznach. Kilka razy stosował już podobne praktyki, ale to, co czynił wczoraj, to aż mnie ciarki przechodziły, że coś mi złamie. Sam kręgosłup, piersiowy, lędźwiowy i krzyżowy to jedna wielka salwa ze strzelb. Podobnie przy stawie skokowym i biodrach, o dziwo nadgarstki, łokcie i kolana nic- może dlatego, że sam z nich strzelam

Powód- jak zwykle zapewne kilka- od długiego siedzenia, przez zbyt długi i ciężki trening, po za mało innego ruchu. Wciąż proporcje kuleją i nie wiem jak efektywnie to zmienić. Tzn wiem, ale nie ma do tego wystarczających chęci, zacięcia i poniekąd warunków. Na pewno definitywnie skrócę trening i spuszczę nieco z tonu, też zaraz prawie redukcja, więc samo się wyjaśni. Dobrze byłoby mi przeznaczyć na treningi 4-5dni w tygodniu, zamiast 3, wtedy z automatu byłyby krótsze- nie "wgniatałbym się" w ziemię przez 2h bez przerwy. Ponadto ból mogło pogłębić złe wykonywanie jednego pomocniczego ćwiczenia przed MC, gdzie zamiast skupić się na spinaniu brzucha, przeprostowywałem lędźwie i skręcałem miednicę. Potem na tym złym "set upie" wykonywałem martwy.

I teraz nowość- powiedział, że za bardzo dużo przypadków bólu w lędźwiach i obrębie miednicy, odpowiadają złogi w jelitach. Nagle przypomniałem sobie, że przecież mało to ja nie jem Powciskał mi brzuch, na boku, co wywoływało dziwny ból i czuć było, że coś tam siedzi. Dał mi przepis na jakieś oczyszczanie, żebym spróbował i na pewno to ogarnę, nie zaszkodzi pozbyć się tego nawet jeśli nie powoduje bólu. Mam zakupić siarczan magnezu w aptece i wypić to, jedząc oszczędnie w ciągu jakiegoś dnia. Na pewno sprawdziłaby się też głodówka i lewatywa, ale tego to ja nie zrobię, chyba, że miałbym gwarancję, że na 100% coś da

Ogólnie pochwalił to, że zrobiłem sobie mały OFF od treningu, więc przynajmniej nie zamieszał mi w głowie, żeby tego nie robić i nie rozleniwiać układu mięśniowego. Po tym mega nastawianiu kazał zresztą odpuścić większą aktywność fizyczną na 2 dni i obserwować reakcje bólowe. No i póki co, od wczorajszej wizyty, po nocy i siedząc już godzinę w pracy, jest OK. Do treningów planuję wrócić w niedzielę lub poniedziałek.

Inne zalecenia:
-siedząc w pracy, wiercić się, zmieniać pozycję i często wstawać, pytałem o "klęcznik" do siedzenia, odciążający lędźwie, ale stwierdził, że to głupota: pozorna ulga, ale wykształcanie nowej, zapewne powodującej gdzie indziej ból pozycji, poza tym to uczenie się kalectwa, bo nie będę tego nosił ze sobą wszędzie,
-nie potęgować bólu w ćwiczeniach rehabilitacyjnych, jeśli coś powoduje dyskomfort, jest dziwne lub nie jestem pewny, to zmienić, przerwać lub pytać (tak jak to co robiłem przed martwym),
-ogarnąć psychikę, nie nakręcać się, myśleć pozytywniej i... przyzwyczaić się do bólu Mówi, że cudów nie ma i po niemal 10latach obronnej postawy, unikania wielu ruchów i obudowaniu się mięśniami w takim stanie rzeczy, zawsze będzie konflikt staw-mięsień-powięź.

Osobiście planuję odwiedzać go regularnie 2x w miesiącu, czy coś boli, czy nie. Działać i ustawiać kręgosłup, zanim zacznie on ciągnąć za mięśnie i uciskać jakiś nerw.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6516 Napisanych postów 62312 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777742
Tak jelita mogą mieć wpływ. Mój fizjo też często mi mobilizuje jamę brzuszną coś tam naciąga, uciska i faktycznie jest poprawa
1

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Ale super ze jest poprawa;) akurat na redu fajnie no dodasz wieciej innej aktywnosci i same korzyści. A to czyszczenie tylko tym magnezem czy cos jeszcze?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347427
Też o tym słyszałem jak również o przykurczach w dolnej części brzucha, które mogą nasilać dolegliwości ze strony pleców. Widać, że trafiłeś na specjalistę.
1

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa mięśni brzucha - ćwiczenia

Następny temat

Trening brzucha-- problem z ksztaltem

WHEY premium