Ćwiczę bo lubię, ćwiczę bo chcę :)

Szajba mój drogi , tak naprawdę to ja liczyłem na to że to pompowanie to tylko wstęp do czegoś większego, no cóż po tym etapie na pewno czuję niedosyt i trochę jestem zawiedziony bo ćwiczenia tez w sumie proste, za bardzo nic nowego do mojego treningu nie wniosły . A zabawa, może to z wiekiem człowiek tak dziecinnieje, może taki mam charakter albo to obcowanie z wnukami na mnie tak wpływa . Ale dam tu inny przykład Viki. Chodzi mi o taką zabawę i radość z treningów i zawodów jaka z niej emanuje. Ja to odczuwam w podobny sposób


Zmieniony przez - jsdolan5 w dniu 2018-04-04 17:07:14

Jakiś zdegustowany i przybity jestem po poczytaniu dzisiaj postów na forum . Zrobiła się jakaś dziwna atmosfera, jakby zła aura nad forum zawisła. A moze to ja mam jakis gorszy dzień . Idę poćwiczyć może mi przejdzie


Zmieniony przez - jsdolan5 w dniu 2018-04-05 21:19:36

Trening jest dobry na wszystko.

jsdolan5

Jakiś zdegustowany i przybity jestem po poczytaniu dzisiaj postów na forum . Zrobiła się jakaś dziwna atmosfera, jakby zła aura nad forum zawisła. A moze to ja mam jakis gorszy dzień . Idę poćwiczyć może mi przejdzie

Panie Jsdolan a czym to się różnią dzisiejsze posty na forum od napisanych w inne dni
czyżby cosik nie poszło po myśli i jest na co zwalić .......
a że wczoraj była wymiana zdań ,to gdzie jej nie ma ,no gdzie .........

Nom, czytania się sporo tutaj ostatnio zrobiło..
Ale żeby zaraz zdegustowanie !!??

Nie wiem o co konkretnie Ci chodzi, ale każdy ma jakieś swoje cele/powody i robi to co robi. Nikt nikogo nie musi do niczego przekonywać

Ojan@ - jak Ty mnie dobrze rozumiesz

Jawor@ - ja nie pisałem o dzisiejszych postach tylko że dzisiaj przeczytałem posty, akurat miałem trochę czasu i poczytałem sobie posty z kilku dni. A u mnie wszystko w jak najlepszym porządku , natomiast wymiana zdań może być różna i jak zaczynają się wzajemne docinki, obrażanie i nie szanowanie osoby z którą się rozmawia, to już nie jest wymiana zdań . A wystarczy czasami tylko o coś dopytać aby się okazało ze intencje naszego rozmówcy wcale nie są takie jak nam się wydawało. Niestety znam to z autopsji bo niedawno tu na forum ściąłem się niepotrzebnie z Drazekmem do tej pory mi głupio i jestem na siebie zły .
Tyle w temacie. Nie mam zamiaru dalej tego drążyć. Postanowiłem że jeżeli w jakimś dzienniku napotkam taką " wymianę zdań" to tego nie będę czytał. Życie jest za krótkie i szkoda czasu na takie rzeczy.

Panteon@ - każdy może odczuwać inaczej, ja akurat czuję się zdegustowany . Nie wiem może się mylę ale tak mi sie wydaje że jak zacząłem tu pisać na forum była bardziej serdeczna atmosfera. Nie było docinków, uszczypliwości, złośliwych wypowiedzi, choć dyskusje czasami były zażarte. A może mi się tylko tak wydaje

Szajba - tu Ci odpowiem na "Teraz to się już z KLN nie wycofasz. Pompony czekają " . Otóż jak juz pisałem oprócz profitów jakie mogę wyciągnąć z udziału w tym konkursie i nie chodzi mi tu o wygraną czy któreś kolejne miejsce, to musi mi to sprawiać przyjemność i muszę się przy tym dobrze bawić . Niestety atmosfera która narosła i narasta wokół tego konkursu nie sprzyja dobrej zabawie . Ale całkiem możliwe że to oleje i wbrew wszystkiemu jednak wezmę udział

Z tego wszystkiego zapomniałem o rozpisce z dzisiejszego treningu . A było to tak

Jak zawsze tradycyjnie i nieodmiennie
Rozgrzewka - rozciąganie, wymachy, skłony, przysiady, itp 15 min

"Kubany" hantlami - 30p
- 3s x 10p x 5kg,
Pompki uchwytach - 48p
- 4s x 12p
Wyciskanie żołnierskie sztangą - 50p
- 28 kg, x 10p x 1s
- 44 kg, x 8p x 5s
Martwy ciąg - 23p
- 68 kg, x 8p x 1s
- 111 kg, x 5p x 3s - miały być 4 serie ale od poczatku ból w prawym kolanie który w 3 serii się mocno nasilił dlatego odpuściłem
Kółko z kolan - 70p
- 5s x 14p
Podciąganie na drążku nachwyt - 60p
- 1-2-3-3-2-1
- 1-2-3-3-2-1
- 1-2-3-3-2-1
- 1-2-3-3-2-1
- 1-2-3-3-2-1
Pompki szeroko na uchwytach - 75p
- 5s x 15p
Podciąganie na drążku podchwyt 90p
- 4-4-3-3-2-2
- 2-2-3-3-4-4
- 4-4-3-3-2-2
- 2-2-3-3-4-4
- 3-3-3-3-3-3
Pompki na poręczach
- 5s x 10p x cc
Na koniec tak próbnie i testowo
Ćwiczenie do konkursu KNL
WIOSŁO SZTANGĄ GŁOWA OPARTA O ŁAWKĘ
- 68 kg, x 6p x 5s
Rozciaganie

Zrobiłem trochę więcej niż planowałem ale było mi to potrzebne. Czuję się naładowany pozytywną energią choć w nastroju lekko bojowym

Jsdolan, od czasu do czasu przejdzie przez forum jakiś huragan, starcie po którym pozostaje niesmak i chęć rzucenia tego w peezdu. Powiedzmy, że wiem jak to jest bo też tak miałem . Natomiast to już chyba nieodłącznym element tego forum, albo tego działu. Nikt się na serio nie obraża. Za chwilę wszystko się uspokoi i będzie można wrócić do działań konkursowych.

Najważniejsze to ćwiczyć swoje co widzę robisz więc piona .

Nic dodać, nic ująć

(chociaż niektórzy są bardziej nerwowi niż inni )

Oj tam, Jsdolan, oj tam. Na forum fotograficznym z czasów, gdy aktywnie bawiłem się w fotografię, sugerowanie komuś deficytu intelektualnego było na porządku dziennym Także luzik i wpieriod