Pierwsze zmiany więc z rana pobudka,śniadanko B+T i do pracy Tam 8h nudów a po pracy szama i na trening. Leciałem dzisiaj Pull 1 już nowym planem i mogę powiedzieć że będzie mega ciężko A wracając do wczorajszego treningu to dzisiaj mam jeden wielki zakwas na klacie,masakra. Ledwo ją ruszam bo jest tak obolała Te maszyny u Przemka jednak robią robotę
Jutro off bo jestem cały obolały A po drugie idę z moją oglądać mieszkanie gdzie jak wszystko dobrze pójdzie zamieszkamy od listopada/grudnia
DIETA
1. Mięso z ud kurczaka,Kurczak,słonecznik,warzywa
2. Makaron,Kurczak
3. Omlet z bananem
TRENING
4.Kasza Manna,Płatki Jęczmienne,WPC,Banan,Wafle ryzowe,Płatki kukurydziane, Pierniki
5 .Omlet z białej jaj+ Kurczak
6. Kopytka+Kurczak
Kopytka akurat wczoraj kupiłem w Tesco,część zjadłem wczoraj reszta została na dzisiaj. Tak jak pisałem kiedyś,czasami wrzucam takie posiłki co zresztą nie uważam za jakieś mega zło bo akurat te kopytka mają przyjazne makro więc luzik
TRENING
Pull 1
1. Mc R8
2. Podciąganie szeroko nachwyt 5x max
3. Wiosło półsztangą jednorącz 5x10
4. Podciąganie sztangi do brody 8/8/8/10/12
5. Uginanie sztangą stojąc R8
6. Uginanie hantlami z supinacją 8/8/10/12
Martwy Ciąg kończyłem na 170kgx8 z lekkim zapasem więc na pewno na następnym treningu dołożę kg.
Podciąganie też w miare spoko,bark już nie boli i mogłem spokojnie zrobić te 5 serii.
Wiosło-ciut za dużo nałożyłem na kija ale na nastepnym treningu dam ciut mnie. Ale ogólnie fajnie czuje to ćwiczenie
Po tym ćwiczeniu już plecy miałem zajechane totalnie
Barki też fajnie porobiło,ogólnie zauważyłem dosyć spory progres w tym ćwiczeniu. Kiedyś 30kg machałem na 10-12 a teraz 50kg na 10-12
Bicek-tutaj starałem się trochę dołożyć tych kg żeby tego bicka jakoś ruszyć. No ale zobaczymy czy bedzie jakiś progres.
Cardio-15min
SUPLEMENTACJA
Whey Protein Concenrate -według braków w diecie
Vitaminall-2 kaps (1 z rana a 2 na noc)