AURA MOCY - TRÓJBÓJ SIŁOWY

Brawo, serce rośnie patrząc na Ciebie :P :)

Bardzo fajnie wciągnąłeś te 230kg. Gratulacje dobra robota.

Fansuper --tyle żelaza a tak lekko poszło gratulacje

Brawo brawo ładnie to zrobiłeś

Gratulacje extra - podziękuj synowi

A jak chcesz żeby poszła "Qrwa" ława to wiesz co robić - Syn Czeka

Dzięki wszystkim, za słowa uznania. Czuję, że to nie było moje ostatnie słowo na stan obecny

Miałem dzisiaj próbować ławkę, ale przesunąłem na jutro. To dlatego, że dzisiaj czuję, że MC to prawdziwe ćwiczenie wielostawowe bez tragedii, ale czuję wszystko.

Mam takie małe przemyślenie (będzie kosmicznie )
Przed każdym bojem staram się zamienić w skałę, spięcie wszystkich mięśni na maksa, zrotowanie stawów, żeby pozbyć się luzów i atak. Więc tak się zastanawiam, czy chodzenie pospinanym jest na pewno takie złe jak mówią? Czy praca nad mobilnością w stawach i rolowania są aby na pewno korzystne? Albo inaczej, po co się rozluźniać i rozklekotać w stawach jak w godzinę "W" wskazany jest odwrotny efekt?
Hm....
Tylko nie piszcie o kontuzjach, ogólnej sprawności i innych ogólnych korzyściach, bo rozkmina jest ze stricte trójbojowego punktu widzenia.

Jeśli chcesz ciągle wyglądać i poruszać się tak jak trójboiści na zawodach to możesz "łazić" cały czas pospinany!
(Ale co będzie z plankami? - już nie będą tak dynamiczne)
Bardzo dobrze, że się spinasz przed wykonaniem boju - licho nie śpi.

Dynamiczne może by i nie były, ale na pewno z głębokimi wrażeniami

No to do jakiego wzoru dążyć - http://weszlo.com/2016/12/03/pudzian-wydawal-na-sterydy-40-kola-na-kwartal-jesli-przestanie-brac-umrze/ 

Pudzianem możesz się jarać!
Stał się sławnym, zarobił kasę.
Ale on jak Mistrz jest tylko jeden.
Zdawało mi się, że Ty chcesz mieć tylko przyjemność z trenowania i startu w zawodach.
Doping jest, był i być może będzie.

Ja nie o tym.
Zastanawia mnie jakie są realne ciężary do osiągnięcia bez wspomagania, skoro według tego trenera nawet smarkacze trachaja.