MaGorże dobry plan siłowy musi mieć objętość. Objętość robisz:
a) dużą ilością powtórzeń (ch** nie stymulacja dla ukłądu nerwowwego)
b) dużym ciężarem
Zgadzam się. Z zastrzeżeniem, że objętość robimy ilością serii a nie powtórzeń a ciężar hasa między 60 a 70% 1RM - najlepsze połączenie na moc. Plan, który właśnie zakończyłem, był dobrym przykładem. Nie mam pomiarów więc statement będzie na odczuciu - ale takiego wyjścia z dołu to jeszcze nie miałem. To było dobrze widać na próbce ponad tydzień temu, problem był z dociśnięciem - a zawsze miałem odwrotnie, jak stawało to do połowy a jak przeszło, to zawsze docisnąłem. Jakby się cofnąć kilka stron do tyłu, to jest tam moje zdanie, że dobry plan na moc, ale kiepski na siłę.