kerad37 krata do lata

Fajna zabawa, dopóki na szczękę nie wyłapiesz :) Chyba, że bez sparingów...oprócz biodra jedną z przyczyn mojej rezygnacji z MT byłą właśnie troska o łepetynę..jakoś nie mogłem się oprzeć chęci sprawdzenia się w ringu

kerad - nie ma czego redukować.
(Chociaż sutki wyglądają podejrzanie!)
Ciężki masowy trening i miska na leciutki + lub 0

Panie Janie dzięki za opinię.Jakoś tak mam ostatnio, że raz patrzę w lustro i mówię redukować innym razem , że jest za chudo i sam nie wiem co mam o tym myśleć.
Do końca października potrzymam redukcję a od listopada masa.Wrzucę na początek lekką nadwyżkę i zobaczymy co się będzie działo.

Wczoraj zrobiłem trening.Poszedłem z zamiarem takiego tam popodnoszenia ciężarów w ramach FBW tak , żeby przyzwyczaić organizm do wysiłku ale wyszło tak, że mocno dowaliłem do pieca i dzisiaj czuję szczególnie plecy.Super i się robi nogi które też wrzucam jako priorytet.

Dzisiaj też byłem ale zrobiłem nogi,brzuch, i górę klaty.Znowu się wkręcam.

Jedzenie na razie na oko ale od jutra ogarniam.

Co z tymi sutkami?????


Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2016-10-12 23:22:26

Wyglądają jakbyś był na marnym koksie.

Kerad -ja bym proponował zapomnieć o cyklach typu masa,redukcja-to jest dobre dla wyczynowców w szczycie swoich możliwości biologicznych i z wszelką pomocą -nie tylko trenera i supli.

Dla osób w + 35 i więcej ,nie startujących w zawodach-takie podejście wg mnie jest pozbawione sensu.

Chyba,ze kogoś cieszy,że obwody ma wieksze i dźwiga większe cieżary - co potem skutkuje kolejnymi miesiącami na leczenie kontuzji i restrykcyjnymi dietami na zgubienie brzucha.

I tak w kółko.



Przebudowując sylwetkę bez więszej zmiany masy ciała-uzyskujemy powoli coraz lepszą formę wizualną i fizyczną,przy tych samych wymiarach.
Wg mnie to jest najlepsza droga w naszym wieku

Dobrze Masti prawi.

ajazy

Dobrze Masti prawi.

Masti zawsze madzrze prawi , ale z tymi wymiarami to trochę przesadził, w pasie to raczej chciałbym jeszcze stracić

@Ruszam tak i redukuję.Waga 93,3kg.W co iść panowie w co iść?????

co ja Ci bede proponowal








Zmieniony przez - KEBUL74 w dniu 2016-10-13 09:28:24

masti

Kerad -ja bym proponował zapomnieć o cyklach typu masa,redukcja-to jest dobre dla wyczynowców w szczycie swoich możliwości biologicznych i z wszelką pomocą -nie tylko trenera i supli.

Dla osób w + 35 i więcej ,nie startujących w zawodach-takie podejście wg mnie jest pozbawione sensu.

Chyba,ze kogoś cieszy,że obwody ma wieksze i dźwiga większe cieżary - co potem skutkuje kolejnymi miesiącami na leczenie kontuzji i restrykcyjnymi dietami na zgubienie brzucha.

I tak w kółko.

Przebudowując sylwetkę bez więszej zmiany masy ciała-uzyskujemy powoli coraz lepszą formę wizualną i fizyczną,przy tych samych wymiarach.
Wg mnie to jest najlepsza droga w naszym wieku

Wydaje mi się, że dokładnie tak postępuję! Mimo, iż co jakiś czas startuję w zawodach.

Masti, swiete slowa. Kciuk ode mnie.