Tytanov, o dzięki wielkie, na pewno wypróbuję i ulepszę
Marian, dokładnie tak, jak mówisz
Fajna sprawa trochę pokombinować i zmieścić się w bilansie. Wczoraj zrobiłem ciastka co polecała Malinowa w kuchni
Z filmami tak jak mówiliśmy- śmiało, dla mnie to przyjemność
Ciastka- miały być kruche, ale pokusiłem się o wodę zamiast miodu, a mąkę kokosową, zastąpiłem żytnią. Ale z białkiem ciasteczkowym wyszły po prostu ciasteczka
16.08.2016
Dieta:
Dziś po staremu. Zwiększam jednak
ilość węgli w DT, o 30g-40g- teraz makro rozkładają się tak:
Kalorie w górę, a forma się trzyma- jest nawet lepiej niż stricte po redukcji:
Suplementy:
Po staremu.
KLATKA(ciężko)+PLECY
Komentarz:
Pobudka 4:30 i trening chwilę po 6- nigdy tak wcześnie nie ćwiczyłem, a weszło jak złoto
Klatka- ciężary w górę, ilość powtórzeń lekko w dół. W kolejnych treningach zostawię ciężar i będę walczył o te 2 powtórzenia więcej, a wtedy znów kg w górę. Wyciskania z czuciem, dipsy na maszynie dobiły jak trzeba, nawet wpadł mały drop (też będzie ich coraz więcej).
Plecy również kozacko, podciąganie szeroko robi robotę, moje wiosło sztangą leżąc jak zwykle świetnie, poza chwytem, który niestety zmęczony puszcza po 8powtórzeniach (wtedy poprawiam i robię jeszcze 2). Wyciąg dolny coraz lepiej i coraz większe czucie. Wszystkie ćwiczenia nagrałem, zrobię Wam poglądowy filmik, ale to na jutro
Po treningu od razu do pracy więc nie starczyło czasu na aeroby, ale wczorajszy półtora godzinny spacer chyba też się liczy