DT Gwid - vol. 2

Pewnie masz rację ale powiedz sam ze ciebie nie nudzi już siłka?

To tak jakbyś zapytał babci pod kościołem czy może szczerze powiedzieć że nudzi ją kościół ;)

Gwid

Pewnie masz rację ale powiedz sam ze ciebie nie nudzi już siłka?

wprost przeciwnie, ja dopiero w tym sezonie czuję że coś ćwiczę

Ja się tylko przyglądam i przysłuch**ę. Nic nie mówię. Gwidu - ego zostaw w domu. Przy ćwiczeniach techniki 50-70 kg to nie jest mało. Napiszę Ci na przekór - i po raz pierwszy się ze mną zgodzisz - obecnie pracujesz na swoich technicznych maksach. Nieprawda? Może byś jakimś łamańcem umiał powiedzmy 90 kg zarzucić, ale trener Ci nie pozwoli. Okazuje się, że do CF też trzeba mieć cierpliwość.

Udziału w kracie bym nie porzucał. Może się okazać, że po zmianie bodźca załapiesz się na "bonus dla świeżaka". Może Ci się to ułoży jako świetne dopełnienie/domknięcie cyklu? Zobaczy się. Od Ciebie zależy dużo. Może nawet wszystko? Okazuje się, że z 50% 1RM też można poszaleć.
W temacie miski nie jesteś n00bem. Nie zadajesz pytań: ile mogę zjeść jajek na miękko, a ile na twardo w tygodniu? Przypilnuj koryta i jak załapiesz się na EPOC to jeszcze Cię dopadnie wycięcie i inne separacje. Gdybym nie chodził na kettle, to chodziłbym na CF. Siłka przy takich zajęciach bywa monotonna. Ale wiesz... "Czy jest lepsza zabawa od różnorodności? Progres jest cholernie zabawny."

No i nie zapominaj:

Przerabiam to teraz z córką.

Maciek ego mam schowane głęboko. Dlatego nie przekraczam 70 kg bo potem technika na mur beton poszlaby w p***u a co do trenerów to tez mnie slusznie stopuja bo chcialbym wiecej nie pozwalają mi na samowola.
Krata wyjdzie to wyjdzie,nie to nie. Funkcja nad wygladem.

U mnie na CF nie ma możliwości.Dobrze , że chociaż siłka jest.Jestem ciekaw co Ci z tego wyjdzie.
Jaką częstotliwość mają te treningi.

kerad37

U mnie na CF nie ma możliwości.Dobrze , że chociaż siłka jest.Jestem ciekaw co Ci z tego wyjdzie.
Jaką częstotliwość mają te treningi.

częstotliwość w sensie ilości treningów tygodniowo czy BPM?

codziennie można robić je jak jesteś koks i masz regeneracje zapewnioną a co do BPM to zależy czy trening jest siłowy, mobility czy kondycyjny. przy tym ostatnim to miałem mroczki przed oczami więc jestem w górnej granicy moich wytrzymałości a tak to spokojnie da się rade. walka raczej z głową bo wiem ze mięśnie dadzą radę ale głowa już nie chce bo boli mam 4 treningi tygodniowo, dwie sztangi i dwa WOD-y., myślę nad 5 żeby były 3 wody i 2 sztangi

Ty jesteś wojak to spodobało by ci się to

Za dużo. Serio. Bez marudzenia. Zrób sobie periodyzację jakąś, bo za dwa miesiące przestaniesz wyrabiać z regeneracją. Dwa tygodnie 5; dwa tygodnie 4; dwa tygodnie 3 lub dwa treningi byłoby nieźle. Wiem... Nie lubisz odstawać od grupy i myślisz, że masz w p***u do nadrobienia. Zdążysz. Ciało podziękuje za traktowanie z szacunkiem.

MaGor

Za dużo. Serio. Bez marudzenia. Zrób sobie periodyzację jakąś, bo za dwa miesiące przestaniesz wyrabiać z regeneracją. Dwa tygodnie 5; dwa tygodnie 4; dwa tygodnie 3 lub dwa treningi byłoby nieźle. Wiem... Nie lubisz odstawać od grupy i myślisz, że masz w p***u do nadrobienia. Zdążysz. Ciało podziękuje za traktowanie z szacunkiem.

taki jest plan. póki mam chęci i siły to chcę teraz te 5 bo: 2 to same sztangi - technika( podstawa) a 3 to wod-y. potem jak już okiełznam trochę technikę to zejdę z ilością

Gwidu. Mam do Ciebie pytanie, takie z innej beczki. Gdzie robiłeś analizę składu ciała i na ile było to miarodajne?