sasukerozumiem Cię, ja dałem tylko możliwości, bo może którąś mógłbyś odnieść do siebie. Ciężko powiedzieć o czymkolwiek co może taki stan rzeczy powodować. Na początek najlepiej jest wykluczyć anemię - dodaj nawet dla zdrowia jakieś dobre źródło żelaza. Następnie, może to być efekt niedosypiania, zmęczenia, stresu. Ograniczyłbym też białko na twoim miejscu do 2g/kg, i dodał tłuszczu więcej, bo jesz bardzo małe ilości jak tak patrzę w twój dziennik (75 g minimum), a on jest odpowiedzialny naprawdę za bardzo wiele procesów w organizmie, m.in. za przyswajalność witamin. Sprawdź także jak zadziała na ciebie zwiększenie kalorii przyjmowanych w ciągu dnia, (dodaj 300-500 z węgli/tłuszczy), bo spora ich część pochodzi u ciebie z białka, które jest marnym źródłem energii.
Jestem po morfologii, więc anemię raczej wykluczam.
Niedosypianie też raczej odrzuciłbym gdyż śpię bez problemów te 9-10h dziennie.
Postaram się zwiększyć kcal tak jak napisałeś.
Z tym że może zastosuje reverse, żeby się nie zalać?