Wczorajszy dzień traktuję jako DNT i odrobię w niedzielę. Raczej na siłówkę dzisiaj nie mam dalej sił. Zobaczymy, jak Core wieczorem wyjdzie.
Edit:
Ale kusiło, żeby tego core nie robić. Z drugiej strony standardowo - jak się już wezmę to leci.
Core
4x20
1. Roll outs.
2. Plank na piłce max.
3. Plank bokiem na piłce.
4. Mountain clibers na piłce.
5. Prostowanie tułowia na piłce.
6. Reverse hyper napiłce.
7. Russian twist na piłce.
+ interwały
+30 min cardio.
Obwody jeszcze w miarę, chociaż się wlekło.
Interwały nie wyszły - zaczęłam 1 i wyszedł tylko szybki bieg.
Przeszłam od razu do cardio i wymęczyłam 30 min.
Dobrze, że siłki nie chciałam odrabiać, bo wytrzyma mogłaby mnie zabić
Suple - BCAA, wit, HGH night i day, Thermo Lizzer, zioła.
Ciecze - woda 1l, mikstura Rudej 1l (i przed snem jeszcze sobie zapodam 1l), kawa x3.
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-09-04 22:41:46