PoisonboltZobaczyłbym na drugi dzień efekt, jeżeli po wstaniu sylwetka będzie bardziej "zamglona", podejdzie woda itp. to dam sobie spokój, a jak będę bardziej nabity, samopoczucie na + to będę ciągnąć dalej... Chyba ze zamiast tego robiłbym raz w tyg ładowanie węglami (kaloryka ta sama, lekko obniżam białko i tłuszcz do zera), co o tym sądzisz ?
Nie widzę sensu robić ładowania przy takiej podaży węglowodanów.
Moderator działu Odżywianie