POJEDYNCZE PYTANIA VOL. 16

siema mam 18 w sobote i kolejna w srode.....
i tutaj moje pytanie wiem ze jak zaczne pic ,nie moge nic jesc bo to automatycznie odkłada sie jako tłuszcz , ale czy wczesniej mam spozyc cały moj bilans?? czy moze zostawić sobie kalorie na alkohol?? i czy moze zjesc wczesniej same białko???

jeden dzień picia czy jedzenia czegokolwiek nie zrobi Ciebie chudszym, mniej zdrowym i odwrotnie jeden dzień zdrowszych posiłków nie zrobi Cię zdrowszym
Jedz normalnie, a podczas picia alkoholu to nawet wskazane + przydałaby się witaminy C np.

Witam,

mam problem i prosiłbym o pomoc, bo nie wiem, jak mam sobie z nim poradzić. Słowem wstępu jestem ektomorfikiem.

Ćwiczę od kilku miesięcy. Mój problem, to dieta – dokładniej pisząc zapotrzebowanie – kwestie rachunkowe.
Obliczyłem zapotrzebowanie z którego wyszło mi w przybliżeniu 3 400 kcal. Moja waga, to 74kg przy 186cm wzrostu.
Ustaliłem następujące proporcje (proc.) W/B/T: 50/20/30, co dało:
W 5,7g KMC = 424,7g = 1 698,7 kcal
B 2,3g KMC = 169,9g = 679,5 kcal
T 1,5g KMC = 113,2g = 1 019,2 kcal

Wg powyższego ustaliłem dietę. Masa poszła – 1kg.

Jadłem, ćwiczyłem, ale waga nie drgnęła, wobec czego postanowiłem podbić węglowodany kosztem białka. Zapotrzebowanie pozostało to samo – 3 400 kcal.
Proporcje (proc.) W/B/T: 55/15/30, co dało:
W 6,3g KMC = 467,1g = 1 868,6 kcal
B 1,7g KMC = 127,4g = 509,7 kcal
T 1,5g KMC = 113,2g = 1 019,2 kcal

Waga wzrosła – 1kg.

Aktualnie jem wg tego ostatniego obliczenia, ale waga stoi.
Chcę ponownie zwiększyć, podbijając węglowodany, zostawiając biało na takim samym poziomie i obniżając tłuszcz. W dalszym ciągu trzymając się wartości 3 400kcal.

Proponowane proporcje (proc.) W/B/T: 60/15/25, co daje:
W 6,9g KMC = 509,6g = 2 038,4 kcal
B 1,7g KMC = 127,4g = 509,7 kcal
T 1,3g KMC = 94,4g = 849,4 kcal

I tutaj pojawia się pytanie i problem?!

Wszystko obliczam wg kalkulatora potreningu.pl
Przy pierwszych dwóch wyliczeniach nie rozdrabniałem się na białko zwierzęce i roślinne. Po prostu ile białka mi wyszło tyle liczyłem z obydwóch źródeł. W sumie, to mógłbym przy ostatnim wyliczeniu postąpić podobnie, ale... no właśnie. Jak wspomniałem jestem ektomorfikiem. Dla mnie duża ilość węglowodanów, to nie problem, niemniej jednak wraz ze wzrostem węglowodanów wzrasta też poziom białka roślinnego i dochodzę do sytuacji w której białko zwierzęce, będzie u mnie stanowić 50 gramów mięsa i jedno jajko?! Chcąc zachować proporcje, które podałem. Co mam zrobić? Nie potrafię sobie z tym poradzić.

Wczoraj, jak próbowałem liczyć tylko białko zwierzęce z mięsa, jaj, twarogu, etc., tylko węglowodany z ryżu, kasz, etc., i tylko tłuszcz z jaj, oliwy, etc., to mi wyszło 4 200 kcal.

WTF?!

Zmieniony przez - nerge w dniu 2014-08-22 08:54:02

Naprawde nie wiem jak Ci wyszlo te 50g mięsa i jedno jajko. Przykładowo wrzuciłem kilka zrodel we,tluszczy i białka ,przy zbliżonej ilości kcal i zobacz ile tego wyszlo.

co do pytania o alkohol.... to jestem na masie aktualnie i czy przez picie w tym dniu teg alkoholu powininem jesc zwyczjanie?? alkohol ma duzo kalorii wiec uzanc ten dzien jakso cheat day?? wypije 10 bań.....

#nerge,nie wrzucił się screen,teraz podaje:
http://iv.pl/images/32263681077406123642.png 

Pij jedz baw sie walnij jeszcze jakiegoś izotonika czy coś żeby organizm się tak nie odwodnił :P

tylkobajce, te 50g mięsa i 1 jajko, to napisałem tylko tak, hipotetycznie. Nie wiem, jakby to wyszło, bo póki co się wstrzymałem z dokładnym obliczaniem tego. Rozchodzi się tylko o to, że wraz ze wzrostem ww, wzrasta poziom białka. Dla przykładu: jeśli białka powinno się dostarczać przyjmijmy 140g, to ektomorfik, który potrzebuje dużo ww, np. ja dostarczy większą ilość białka roślinnego i dojdzie do sytuacji, że w tych 150g kaszy, czy 200g ryżu łącznie uzbiera się przyjmijmy 80g białka roślinnego i zostanie tylko 60g białka zwierzęcego z mięsa etc. O to mi chodzi, tym bardziej, jeśli znajduje się informacje o wliczaniu białka roślinnego. Z tym mam problem, dlatego napisałem o tych 50g mięsa i jednym jajku – z przymrużeniem oka.

Załóż dietę temat wrzuć dietę i ankiete to pomożemy

Już to kiedyś robiłem. Nie chodzi o dietę, tylko o obliczenia, tak mi się wydaje.