SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[M]Porandojin/DT/podsumowanie+foto 47,83,90, 118

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 178826

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
TYDZIEŃ III

Dzisiejsze aktywności - sw 3h rano.

Przebieg treningu:
Rozgrzewka - standard + burpees.
1. Ciężko było, szczególnie przy 3 części tj. drugim wyciskaniu na płasko. W ostatniej serii t właśnie w tej części zabrakło mi siły na powtórzenia. Reszta ok.
2. Ciężko - nie wiem, czy w ostatniej serii nie pracowałam przy wiśe bardziej rekami.
3. Oj zdziwiła się - dzisiaj tylko 7x, przy 8 padłam na twarz.
4. Poszło na maxa i z jękiem. Ledwo ostatnie powtórzenie. Druga część jest przerąbana - ledwo daję radę utrzymać.
5. JW - ciężko, przy ostatnich 5 powtórzeniach modliłam się koniec, palce bolały, ledwo chwyt dal radę. Po zakończeniu rąk nie mogłam dźwignąć.
6. Tylko z 2kg, 3 nie dałam rady.
Cardio - udał mi się 4 interwały zrobić 20s sprint/ 40s marszobieg. Potem odpoczynek, lekki trucht i jeszcze chyba 2x. Nie mogłam utrzymać tel. w rękach, b tak mi się trzęsły po.

Ogólnie jestem dzisiaj zadowolona z treningu - trochę jeszcze za długo zajmuje mi zmiana obciążeń, ale jest to na pełnej parze. Czuję, jak po dzisiejszym treningu boli mnie góra. Zakwasy po treningu nóg dzisiaj się wzmocniły, a do tego pewnie barki jutro mnie dobiją.

Nie pisałam ostatnio o suplach i cieczy - supli nie brałam, a ciecze standardowo, czyi min. 1,5l wody + kawy + zielna herbata.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
Dubel i nie mogę edytować - lipa.


Zapomniałam dopisać w treningu, że odnowiła mi się kontuzja barku i czuję dyskomfort przy podnoszeniu nawet lekkich rzeczy typu czajnik z wodą.







Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-05 00:09:56




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-05 00:10:21




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-05 00:10:45

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-05 00:36:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
Najpierw pomiary:



Rewelacji nie ma, ale wydaje mi się, że jednak lepiej wyglądam.

TYDZIEŃ IV


Przebieg treningu:
Rozgrzewka - trucht, krążenia, burpees.
1. Jestem zadowolona, chociaż cała 3 seria była ciężka i ledwo te 11 poszło. Jeszcze nie wiem, czy będę dokładać, chyba nie ma sensu.
2. Poszły.
3. Oj - bark się uaktywnił i jakoś w ogóle nie było siły. Najgorzej mi poszło to ćwiczenie.
4. Super - złamałam to 5kg.
5. Dzisiaj ciężko.
6. Nie wiem, czy dobrze technicznie, ale ok.
7. Coś dzisiaj chyba technika była kiepska.
8. W miarę.
9. Cardio - 4 sprinty na max (20s,18s, 16s, 15s)z 40s truchtu między.

Ciecze - wda 2l, herbatax2, zielnax2, kawax4.




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-06 15:50:33

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-06 15:52:03




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-06 16:41:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 1072 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28560
Witam Ciekawy dziennik, profesjonalnie prowadzony, dużo ciekawych informacji i masełko migdałowe, coś w sam raz dla mnie. Uwielbiam migdały, nawet w kosmetykach ale masełka smaku to jeszcze przyznam się, nie znam. Sporo mam do nadrobienia, ale przeczytam wszystko od początku do końca. Pozdrawiam

Zmieniony przez - Ania B. w dniu 2014-01-06 22:39:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
Dziękuję bardzo za miły wpis i odwiedziny.


DNT

Zacznę od mniej przyjemnej informacji - konsultowałam się w sprawie barku i mam coś naciągnięte, powinnam przez ok. miesiąc starać się go oszczędzać. Ogólne zalecenie - przed ewentualnym treningiem mocno rozgrzewać, unikać padów przez bark. Także na razie wyłączam pady i burpees z rozgrzewki, a pompki zostawię tylko w dzień przewidziany treningiem (15 na piłce).

A teraz przyjemności, czyli wspomnienie świątecznej galarety z kurczaka:




A to moje jedzono do pracy:






Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-07 18:21:29




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-07 18:21:55

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-07 18:22:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 1072 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28560
Rewelacyjna galareta, a i w pojemniczkach też apetycznie, zgłodniałam Przykro mi z barkiem, mam nadzieję, że szybko się zregeneruje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
Dzięki - też mam taką nadzieję

Suple - rutinacea.
ciecze - woda 1l (znowu jakiś wstręt), 4x kawa z wliczonym mlekiem, 2xherbata czarna, 2xherbata zielona.

Dzisiejsza micha - ze względu na zbyt dużą ilość tłuszczu (kłaniają się udka z kurczaka), musiałam kolację uzupełnić w białko z prochu. Zrobiłam jajecznicę z 2 jajec, a białko z następnych 2 ubiłam na sztywno, połączyłam odżywką i wchłonęłam. Żółtka wykorzystam jutro, albo dorzucę synowi do jajecznicy.




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-07 23:51:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
TYDZIEŃ IV



Przebieg treningu:
Rozgrzewka - skakanka 4 min, krążenia.
1. Poszło ładnie. Czułam udka.
2. Ciężko - 3 przerwy 2s na oddech.
3. Prawie się popłakałam, ale poszło.
4. Ok, ale dzisiaj już bardzo wyraźnie czułam ydy.
5. Ciężko, nie dało rady spinać łydek do końca.
6. Od początku męczące, ale na koniec miałam jeszcze siłę, więc ok.
7. Problem z równowagą.
8. JW ale ledwo poszło.
9. Bolało, jak nigdy dotąd. Po zrobieniu byłam mokra, jakby ktoś wylał na mnie wiadro wody. Miałam problem z wstaniem.
10 Ciężko, ale włączyła mi się jakaś dodatkowa moc i poszło. Za to potem nogi mi się trzęsły.
11. Ledwo dzisiaj dałam radę te 15 min.

Ogólnie - mega pozytywne uczucie po, pomimo zmęczenia. Chyba najbardziej "potliwy trening", jak do tej pory robiłam (w szczególności 9), jednocześnie super pozytywnie nastawiający, jeśi się go wykona.
Jakieś 30 min po treningu usnęłam przy kawie.

Bark dzisiaj na szczęście tylko lekko pulsował.


A - no i zrobiłam sobie leczo. Miało być na 3 dni, ale dzisiaj zjadłam już większość.



Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-08 16:24:09

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-08 16:25:03




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-08 17:09:04




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-09 00:07:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzień dobry

Dietkę sobie zmienimy Proszę 150g białka, 50g tłuszczu, węglowodany 150g.
Dodaj 5 minut do cardio
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
OOOOOOO!
Taka wiadomość z rana - to jeszcze zdążę zaplanować na dziś.

Mało tłuszczu, ale za to więcej białka i ww przyzwoite, więc .

Dziękuję.


PS. Te 5 min do cardio pewnie dlatego,, że ostatnio ledwo dała radę. Taki kop motywacyjny.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-01-10 12:05:19
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening i dieta kobieta 25 l redukcja

Następny temat

początkująca redukcja

WHEY premium