SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Gwid - powolny progres - podsumowanie 18 m. str. 223

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 254275

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
xzaar77
Ano wlasnie.. Kazdy zawodowy kulturysta, ktory jest bohaterem artykulu w prasie czy materialu video - a ktory doradza amatorom, a w szczegolnosci poczatkujacym - niezaleznie od ich wieku, poza swoja wiedza i poradami powinien byc poddany badaniu krwii - do kompletu :) Latwo sie doradza gigaserie i superobciazenia, gdy we krwii pracuje zestaw nowoczesnych wspomagaczy - to samo wykonane bez nich odsyla takich jak my do lekarzy, w znakomitej wiekszosci ortopedow itp ;)

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-12-16 12:25:25
to nie jest żadne tłumaczenie .........bo biorą wszyscy ,lekarze ,ochraniarze, policja ,aktorzy ,modele,sportowcy innych dyscyplin/wszystkich/ -NIE TYLKO ZAWODOWI KULTURYSCI!

to co proponuje Wam w tym dziale Masti ,te podrzuty,muscle-up,wiosłowanie z podstawki ...to co to jest jak nie ćwiczenia dynamiczne ,
nie wyobrazam sobie robic ostatnio zaproponowanego cwiczenia przez Mastiego -tego podrzutu do klatki w wolnym tempie -spróbujta chłopy ,tylko nie zapomnijcie zmniejszyc cięzaru o 2/3....A CO TO JEST TE WASZE KETTLE I CROSSFIT JAK NIE DYNAMIKA
jestem zdania ,ze i tak na starosc traci sie dynamike I SZYBKOŚĆ wystarczajaco ,wiec trzeba przynajmniej starac sie nad tym pracowac ,to samo z masa miesniowa tracimy ją juz chyba od 30 roku zycia ,wiec praca nad nią przynajmniej zachamuje nasz rozpad NASZEGO MIĘSKA:)
RÓBTA CO CHCETA ,
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Masz absolutna racje. "Pilem" zlosliwie nie do cwiczen dynamicznych, bo sam, mimo marniutkiej techniki staram sie klasc na nie nacisk, bedac swiadomym korzysci jakie przynosza. Mialem raczej na mysli kosmiczne obciazenia i ilosci serii - dla nas sie nie nadaja poprostu, bo organizmy sobie z nimi nie poradza. Naczyta sie jeden z drugim treningu Ronniego, pojdzie, chce skopiowac, a pozniej 3 miesiace off - boli kolanko, lokiec, bark.. Samo z siebie nie boli :)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
xzaar77
Masz absolutna racje. "Pilem" zlosliwie nie do cwiczen dynamicznych, bo sam, mimo marniutkiej techniki staram sie klasc na nie nacisk, bedac swiadomym korzysci jakie przynosza. Mialem raczej na mysli kosmiczne obciazenia i ilosci serii - dla nas sie nie nadaja poprostu, bo organizmy sobie z nimi nie poradza. Naczyta sie jeden z drugim treningu Ronniego, pojdzie, chce skopiowac, a pozniej 3 miesiace off - boli kolanko, lokiec, bark.. Samo z siebie nie boli :)


no fakt przykład Colemana to nie był moj najlepszy pomysl ,ale co ja zrobie ,ze go kocham a filmy z nim mnie napędzaja tak samo jak trening
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
dobra Panowie -podam jeszcze jeden przykład;

spróbujcie zrobic wyciskanie zza karku siedzac powoli i dokladnie ,ruchy pełne

a potem to samo ,ale stojąc zza karku z wybiciem z nog tym samym cięzarem ...??? mało ze ciezar bedzie za mały to jeszcze przynajmniej ja nie odczuwam zadnego bólu w barkach ,natomiast przy pierwszym sposobie prawie nie jestem w stanie tego wykonac i pytam teraz co bardziej obciaza stawy>

podobnie z wiosłowaniem sztaNGA W OPADZIE/tutaj dozwolone jest mocne oszukiwanie/-dopiero jak pisał o tym Knife przejrzałem na oczy,ze błądziłem dość długo ,teraz wiosłowanie mimo słabej formy robie 120kg ,wczesniej nie przekraczało 80kg-moje plecy ruszyły dopiero po wielu latach do przodu

Zmieniony przez - CZUNGA w dniu 2013-12-16 13:10:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Gwid

z drugiej strony jak człowiek ma rozpoznać progres jeśli nie na cyfrach tzn. wycisnąć więcej, przebiec szybciej, zrobić więcej powtórzeń.
trzeba zwiększać obciążenie - to jak narkotyk - musisz brać coraz więcej



progres oceniać można różnie, chociażby patrząc w lustro, na wagę czy na %BF czy kg mięśni , niekoniecznie po szybciej, więcej - zależy jaki kto ma cel postawiony
większość w tym dziale ma za cel zmianę kompozycji ciała

CZUNGA napisz może jak oceniasz swój progres i czy dążysz do progresu siłowego i czy w ogóle oceniasz swoją pracę wykonaną na siłowni?
czy lecisz po prostu np. wiosłowanie na 120 kg czy ile tam jesteś w stanie na dany dzień?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kabo ! nie chciałbym rozpisywac sie o sobie u Gwida w dzienniku. Nie wiem czy dobrze rozumiem Twoje pytanie? Po prostu dbam do dobra mocną sylwetke,bo tak mi pasuje.Nie mylic z redukcja z klapkami na oczach jaką tu sie uskutecznia. Chcę wygladac jak chłop ,a nie jak wieszak na łachy.Najpierw bary potem kaloryfer nigdy odwrotnie.Na żadnej sile mi nie zalezy ,bo trenowałbym na zakresie powtorzen 3-5 lub mniej.Trenuje dla przyjemnosci i w miare dobrej mocnej sylwetki z ładnymi miesniami .chce to utrzymac jak najdłużej -to wszystko
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
O to mniej więcej mi chodziło. Czyli można podsumować, że mając wiele lat doświadczenia jedziesz bardziej na spontanie. Wiesz co jest Ci potrzebne w danej chwili bo przerobiłeś dziesiąt różnych planów.
Chciałem też tym samym powiedzieć Gwidowi, że można chodzić na siłownię i ćwiczyć bez presji na progres wyniku czy cyferek . I wydaje mi się, że sporo osób z doświadczeniem, które spotykam na siłowni tak właśnie robi. Są systematycznie, robią swoje, jest to część ich życia i tyle, bez napinki na ciężary .
I właśnie na takich ludziach trzeba się wzorować. Zamienić stare przyzwyczajenia na nowy styl życia, a gonitwa za progresem może to utrudnić . Bo kontuzje, zniechęcenie wynikami itd. Takie moje luźne zdanie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
kabo9
Zamienić stare przyzwyczajenia na nowy styl życia, a gonitwa za progresem może to utrudnić . Bo kontuzje, zniechęcenie wynikami itd. Takie moje luźne zdanie.


Ja ćwiczę tylko 4 miesiące, ale już doszedłem do tego że nie warto się napinać :) Nie to że mi się nie chce - dlatego że w młodości wyczesałem motocyklem i mi kontuzja daje znać jak przegnę z ciężarem - każdy z nas ma historię - większość również wypadkową czy to rower czy wrotki czy auto czy rolki czy narty - nie ważne - byłem u rehabilitanta wyprowadził mnie i po szczerej i fajnej rozmowie powiedział tak - nie dźwigaj już mniej bo nie musisz się cofać ale nie dźwigaj przez dłuższy czas więcej. Na razie olałem progres - macham sobie ciężarami jakie mi organizm pozwolił - może to kiedyś pójdzie w górę może nie - nie wiem - ale się nie napinam - tak jak Kabo pisze stworzyłem sobie z tego styl życia a nie podjazd pod górkę który może mnie przerosnąć i fajnie tak jest bez spinki.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
a panowie pier@@!# jak młodzi. zaczyna tu śmierdzieć tkz. bull shitem żadnego z was by tutaj nie było jak by nie chciał być lepszą wersją samego siebie. jak byście w jakimś tam okresie swojego życia nie chcieli się właśnie napiąć sami przed sobą i zmienić swój aktualny stan.

bez napinki ron? to po co chcesz być coraz chudszy i zdrowszy? otrzymujesz coraz to nowsze informacje na temat diety oraz ćwiczeń i systematycznie wprowadzasz je w życie - czy tak postępuje "tylko" zdrowy człowiek? tak postępuje człowiek świadomy i ambitny który ma cel. po co było sprawdzenie czy dasz radę przebiec 19 km? tak dla jaj czy do chwalenia się? raczej nie. zleżało ci jako potwierdzenie tego że możesz jeszcze coś tam osiągnąć - nie przed innymi ale przed samym sobą.

czunga - wg mnie zgubiłeś jednak celu i pisze to otwarcie. masz zaj**isty gen ale lenistwo Ciebie zgubi. Głosisz hasła które Tobie w danej chwili pasują, o diecie nie będę pisał bo już rafał i kuba próbowali to na Tobie wymusić ale nawet im się nie udało. wg mnie xzaar słusznie napisał o faszerowaniu się roniego koksem z najwyższej półki, dlatego wygląda tak jak wygląda i ćwiczy wiosło 280 kg sztangą. to już nie jest normalne, sorry i nikt mi nie wmówi że to może być mój ideał do naśladowania.

kabo - na laicie to Twoja redukcja nie była? zależy ci i to bardzo, nikt komu nie zależy nie kombinował by w kuchni tyle co Ty.

Panowie - każdemu z was zależy, inaczej siedzielibyście teraz jak statystyczny Polak z piwem i pilotem w ręku z olbrzymim brzuchem.
To że nie każdy jest taki jaki by chciał( pula genetyczna) i ma ubytki których jest świadom to inna bajka.
Ważne że coś robicie ale nie piszcie ze bez napinki bo to własnie ona was tutaj sprowadziła.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Gwid coraz chudszy i zdrowszy bo byłem otłuszczony i to mi nie pomagało w życiu :) Cel mam - chciałbym się wyrzeźbić potem zrobić masę ale bez spinki - na luzie - bez zmuszania się a z przyjemnością - zmuszałem się na początku teraz to lubię i lubię tak jak jest bez podnoszenia poprzeczki w ciężarach i już bez podnoszenia poprzeczki w bieganiu, nie jestem małolatem żeby się katować - to co jest na razie wystarczy a jak kiedyś będzie za mało - nie problem zwiększyć. To moje podejście a Twoje chyba jest takie że za mało chcę więcej nie będę stał w miejscu - bardzo ambitne - szacunek - to Twoje podejście ja je szanuję - daje tylko do przemyślenia aspekt "zdrowia i kontuzji" :)
Co innego zwiększyć odległość biegową a co innego zwiększyć np. 20 kg na klacie - proporcje szans na kontuzje są większe na siłowni niż na cardio :)

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

redukcja/recomp/masówka cele kryniu78

Następny temat

Ronin78 - pierwsze kroki - redukcja

WHEY premium