DZIENNIK TRENINGOWY DARNOK35

CZUNGA - przyczepiłeś się do tego co było robione w lutym a więc na długo przed powstaniem urazu!

Gwid

czunga te dipsy były sprzed kontuzji, są z lutego

a to przepraszam nie doczytałem

ale jednak po treningu siłowym,tym bardziej po dluższej przerwie ,zeby z niego wyciągnąc jak najwiecej powinno się odpoczywac na maksa ,a nie szalez na crossfitach ,a potem płakac ,ze boli tu czy tam ,kiedys było takie pakerskie powiedzenie ,nie wiem czy to jeszcze chodzi;

trenuj ciężko ,bardzo ciężko -potem zamiast biegac - chodz,zamiast chodzić stój,zamiast stać siedz, zamiast siedziec - lez, a jak mozesz lezec, to najlepiej spij

Zmieniony przez - CZUNGA w dniu 2013-10-29 12:52:10

CZUNGA

Nie rozumiem tych Twoich treningów zupełnie. Po kontuzji barku robisz maksy z takim cięzarem 50kg w dipsach-super sposób na załapanie następnej kontuzji. Po siłowym treningu kiedy mięsnie na drugi dzien potrzebują regeneracji i spokoju/jak wiemy(wiesz) własnie wtedy następuje ich wzrost ,a nie podczas treningu ,ktory jest tylko bodżcem do wzrostu/
Ty robisz crossfit i zameczasz je jeszcze bardziej-drugi sposób na załapanie kontuzji i stagnacji.No ,ale rób jak chcesz to Twoja sprawa.

Milo ze ktos sie troszczy o mnie :)

Jak Gwid napisal: to dipsy z lutego b.r. dla przypomnienia jak bylo sobie glownie :)

A na CF poszedlem bo trening niedzielny ogolnie mnie nie wyczerpal. Co do barkow to staram sie je oszczedzac i nie robie cw. gdzie pojawia sie najmniejszy bol w barku.

Dzisiaj za to juz calkowita przerwa zgodnie z zasadami. Moze tylko zrobie plank i side plank w ramach wzmacniania m. brzucha i moooooze rozciaganie - ciagle ciezko mi sie do niego zabrac i poswiecic 30 min. odrebnie na to. To jest przyklad postepowania: wiem ze to jest dobre, ale nie robie bo ... ? Mam lenia, nie lubie, nie chce mi sie hm? Chyba wszystko po trochu :)

piszesz troszczysz ,a żebyś wiedzial ze tak jest ,skaczesz jak młoda koza he he

CZUNGA

piszesz troszczysz ,a żebyś wiedzial ze tak jest ,skaczesz jak młoda koza he he

Nie zaprzecze, ale tego co spotkalo kozke to jednak wolalbym uniknac i wcale nie mowie ze nie masz racji. Sam wiesz jak jest. Czasem jest cos takiego co nas gdzies gna i robi sie czasem rzeczy, ktorych nie powinno.

Teraz spalem 2 h :) Alez bylem zmeczony :) Zadziala przytoczona przez Ciebie zasada :)

Teraz wsuwam mieszanke studencka na pobudzenie myslenia :)

Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2013-10-30 23:15:54

2013.10.30

CROSSFIT


Dzisiejszy trening zapisuje sie w moim dzienniku zlotymi kroplami potu poniewaz cwiczylem razem z Xzaar77 , ktory wpadl do nas goscinnie na trening CF. Powiem tylko tyle ze fajnie bylo sie poznac osobiscie :) no i wylac troche potu razem: kiedys chodzilo sie na browca a teraz na CF hehe czasy sie zmieniaja jednak :)
Dzieki Xzaar77 ze wpadles Jutro jak sie uda to pobiegamy zgodnie z planem :)

TRENING

Poprzedzony rozgrzewka:
- wioslarka 2 km
- skakanka 3x50 powt. + barki hantlami
- standardowa, grupowa przed samym CF

Wykonalismy w systemie TABATA 7 cwiczen jedno po drugim. Razem 28 min. ciaglego wysilku.

Cwiczenia:

1. Wioslarka
2. Burpees
3. Swing KB's 20 kg
4. Wskoki na skrzynie
5. Zarzut silowy + thrusters: 40 kg
6. Podciaganie
7. Skakanka

Najbardziej ucieszylo mnie ze w cw. nr 5 robilem zarzut, pelen przysiad ATG i wycisniecie sztangi nad glowe pelne z ciezarem 40 kg - lekko czulem bark i nie szalalem: na serie wychodzilo 1 - 2 powt na 20 sek. ale dla mnie to sukces aktualnie bo w niedziele nie moglem sztangi 20 kg 1x wycisnac dobrze nad glowe. Nie wiem czy obecnosc Xzaar77 nie podzialala regenerujaco na barki hehe Udalo sie jednak wykonac w 4 min. okolo 13 takich powtorzen.

Ogolnie trening niezly, ale na podciaganiu dzisiaj poleglem. Ale stopniowo bedzie coraz lepiej.

W grupie wszystko wychodzi lepiej :) Ja w zyciu nie podchodzilem do burpees, tlumaczac sie zawsze polamanymi nadgarstkami, a okazalo sie ze mozna - pokracznie bo pokracznie, ale mozna ;)

Na serio, to z pewnoscia zasluga dobrego dogrzania, zrobilismy dwie pelne rozgrzewki a Ty jeszcze dodatkowo grzales barki. Dolozysz rozciaganie tak jak rozmawialismy i bedzie dobrze, zapomnisz o kontuzjach, przynajmniej tych wiekszych. Mikrourazy musza byc zawsze, by sie czulo ze trening byl dobry a My sami nadal jestesmy wsrod zywych ;)

I ja dziekuje za swietna zabawe, wpraszam sie na wiecej. Biegac z rana nie ide, zbieram sily na wspolne latanie wieczorem :)

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-10-31 06:39:14

Tez dzieki jeszcze raz. Wczoraj mowilem ze pewnie mi bark podziekuje dzisiaj za te wygibasy, ale jak sie okazuje w ogole nie bolal w nocy i nie boli teraz - czuje jakby mial pelna sprawnosc. Zmykam do obowiazkow dnia codziennego.

Panowie wyrazy podziwu dla Was!
7xTABATA - a ja kiedyś robiłem 1 Tabatę i miałem dosyć!
Chyba będę musiał inaczej myśleć o trenowaniu i przełamać nawyki!
(nawyki do mniejszego zmęczenia)

2013.10.31

BIEGANIE

Z biegania z Xzaar77 dzisiaj nic nie wyszlo poniewaz zmienily sie moje plany nieco - SORRY Xzaar77 , ale za to znalazlem cos ciekawego na kolejny trening :)

Po 13:00 byla taka pogoda ze poszedlem biegac wspolnie z Zonka :)

Dystans: 10 km
Czas: 1:09:00
Roznica wzniesien: 84 m

Polowa trasy rowno wypadla z gorki, a polowa caly czas w gore i do tego dzisiaj pod wiatr.

Waga po bieganiu: 89,50 kg (!)

Ogolnie super:)

Po biegu banan a pozniej okolo 40 min. po bieganiu pyszne golabki mojej Zony z ryzem i miesem z piersi indyka :)



Chyba zaczynam bieganie traktowac coraz powazniej poniewaz dzisiaj pod wieczor wybralismy sie zakupic buty do biegania. Buty dobralismy do typu stop po tescie na biezni i wykonaniu nagran wiec nie jest to jak do tej pory przypadkowe obuwie do biegania. Poza tym warto juz myslec o stawach. Jak zobaczylem jak pracuje moja lewa noga podczas biegu to sie niezle zdziwilem :) Okazalo sie ze mam niewielka pronacje, ale w zasadzie w lewej stopie tylko. Nareczcie mam porzadne buty do biegania - ponoc w podeszwie mieszka inteligentna substancja o swojsko brzmiacej nazwie: DNA :)



Podsumowanie treningow w pazdzierniu (X.2013):

Jak na kogos kto zamierzal przestac do konca roku trenowac to sam sie sobie dziwie co tutaj wyszlo :)

Treningi silowe: 2
Koszykówka: 3
Bieganie: 11
Crossfit: 5
Treningi domowe: 3

9 dni mialem w miesiacu bez treningu. 2x mialem 2 treningi w jednym dniu.

Wpadlem dzisiaj na silownie przy okazji Halloween i zrobilem chlopakom przeglad pazurow. Kto mial za dlugie: CIACH ! Jednemu za daleko zrobilem ciecie ...





A na powaznie to dokonanie kulinarne mojej Zonki: PALCE LIZAC

ojan

Panowie wyrazy podziwu dla Was!
7xTABATA - a ja kiedyś robiłem 1 Tabatę i miałem dosyć!
Chyba będę musiał inaczej myśleć o trenowaniu i przełamać nawyki!
(nawyki do mniejszego zmęczenia)

Za pierwszym razem jak trafilem na TABATE na CF to przybieglem na trening i bylem juz po 5 km biegu - myslalem ze nie dam rady - ale dalem i co wiecej po tym wszystkim przebieglem jeszcze 2 km.

Tez robilem kiedys 1 TABATE i myslalem ze to granica moich mozliwosci. Ogolnie to nie znamy swoich granic mozliwosci, a z tego co kiedys przeczytalem to organizm jest leniwy :)

Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2013-10-31 22:42:09