Different Roads, The Same Goal, czyli braciaki na siłowni

ZMIANY

- 20g węgli z puli dziennej
- 18g tłuszczu

było: 255 / 118 / 40
jest: 255 / 100 / 20
+ po treningowy 35 / 30

no troszkę już mniej paliwa. 50g węgli w DT to nie wiele
Powinno ładnie lecieć

Obecna faza się wydłużyła o tydzień także nie ma zmiany trening w tym tygodniu.
Dopiero za tydzień będzie zmiana. Martwi mnie jedynie to, że przez to że to faza i porzednia się wydłużyły to eksperyment będzie trwał jeszcze dłużej ://

-----

No a może to i przez stres. zobaczymy za tydzień. Bo do czwartku na pewno lepiej nie będzie.
Albo stres albo mało białka i spada... :>

Stres czyli kortyzol blokuje spalanie oponki. Białka masz dużo, spada bo jesz juz niewiele ogółem.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2011-06-26 23:38:11

TRENING:

Klatka + Biceps

1. WL RAMPA 8 (-15% ; - 15%)
8x 52,5 / 8x 62,5 / 8x 72,5 / 7x 82,5 / 14x 60 / 16x50
8x 55 / 8x 65 / 8x 75 / 8x 85 / 9x 72 / 12x 60
8x 57,5 / 8x 67,5 / 8x 77,5 / 4x 87,5 / 9x 72 / 11x 60
8x 57,5 / 8x 67,5 / 8x 77,5 / 4x 87,5 / 9x 72 / 12x 60
LIPA!!!

2A. DIPSY
6x6xCC
6x6xCC
6x6xCC
6x6xCC
2B. ROZPIĘTKI NA SKOSIE UJEMNYM
6x6x7kg
6x6x7,25kg
6x6x7,25kg
6x6x8kg

3A. GILOTYNA
6x6x35kg
6x6x40kg
6x6x50kg
6x6x50kg
3B. WYCISK DB NA SKOSIE DODATNIM
6x6x12kg
6x6x14kg
6x6x14kg
6x6x15kg

4A. UGINANIE INCLINE
6x6x7kg
6x6x7kg
6x6x7kg
6x6x8kg
4A. DRAG CURL
6x6x20kg
6x6x20kg
6x6x17kg
6x6x17kg

5A. MODLITEWNIK ODWROTNY, HAK
6x6x17kg
6x6x15kg
6x6x15kg
6x6x16kg
5B. MODLITEWNIK NACHWYT
6x6x17kg
6x6x17kg
6x6x17kg
6x6x17kg

6. WALK Asymetryczny
1000m x 25kg

7. AEROBY
46min


1. Znowu nie było mocy. Straszna lipa :/ Cos tu nie gra
2 ab. Bardzo fajnie wchodzi. pompuje klatkę nieźle
3 ab. BDB.
4 ab. POMPA
5 ab. OK.
6. OK
7. lajt...


Trening ogólnie jakiś słaby. Może przez brak węgli przed treningiem? nie wiem, ale mi się to nie podoba... ://

-------

DIETA:

BTW:255 / 100 / 20
+ po treningowy 35 / 30

u mnie przez ucięcie węgli poszło dużo siły, może tez tak masz

TRENING:

Nogi I

1. SQUAT RAMPA 8 (-15% ; - 15%)
8x 75 / 8x 90 / 8x 105 / 8x 115 / 12x 97,5 / 16x 80
8x 80 / 8x 100 / 8x 110 / 8x 120 / 13x 102 / 17x 84
8x 80 / 8x 95 / 8x 110 / 8x 125 / 9x 106 / 17x 87
8x 85 / 8x 100 / 8x 115 / 3x 130 / 10x 106 / 17x 87


2A. JASKÓŁKA
6x6x15kg
6x6x17kg
6x6x20kg
6x6x20kg
2B. UGINANIE LEŻĄC (wyciąg dolny)
6x6x1szt
6x6x1szt
6x6x2szt
6x6x2szt

3A. POWER UGINANIE
6x6x1szt + 2,5kg
6x6x2szt
6x6x2szt + 2,5kg
6x6x2szt + 2,5kg
3B. ŻURAW
6x6xCC
6x6xCC
6x6xCC
6x6xCC

4A. WYPROST DB
6x6x10kg
6x6x12kg
6x6x12kg
6x6x12kg
4B. HIP THRUST
6x6x47kg
6x6x50kg
6x6x50kg
6x6x50kg

5A. WSPIĘCIA SIEDZĄC
6x 10x70kg
6x 10x70kg
-----------
-----------
5B. OŚLE WSPIĘCIA
6x6x10kg
6x6x10kg
---------
---------

6. INTERWAŁY
25:35 x 9 - rowerek przez burze.


1.Znowu lipa w głównym boju Odcina mi moc i po mnie. Zrobiłem 3 powtórzenia, myślałem, że będzie moc na więcej... przysiadłem na cztery i ZONK złamało mnie. aż klęknąłem na ziemi dobrze że kumpel był i pomógł mi sztange odłożyć... :/ a ostatnio 125 na lajcie? więć WTF ??????
2,3,4,5Reszta dobrze weszła. i łydki pominąłem bo chwile by mi zajęły a musiałem wracać do domu.
6. Burza na zewnątrz więc zrobiłem na rowerku. Po treningu nóg i jeszcze na rowerku masakra. zrobiłbym może jeszcze ale nogi były strasznie spompowane. rozrywało od wewnątrz. bo kondycyjnie jeszcze bym pociągnął.


Jestem zły. poraz kolejny porażka w głównym boju. WL dwa razy pod rząd a dziś Squat :/ LIPA! W ogóle nie mam ochoty i mocy na treningi. Jakbym zbliżał się do przetrenowania?

-------

DIETA:

1. płatki owsiane 10g
jajka 150g
Whey 25g

2. sernik:
twaróg półtłusty 130g
jajka 100g
Whey 5g
cynamon

3.Whey 50g
Orzechy włoskie 20g

4.Filet z kurczaka 200g
olej lniany 10g

5. po treningowy
ryż parab. 36g
Whey 45g

6. filet z kurczaka 115g
jajka 160g
Gold Omega 3 2g

7. filet z kurczaka115g
jajka 160g
Gold Omega 3 3g

Do każdego posiłku warzywa, po ok 200g
Dzisiaj ogórek i szpinak

BTW: 255 / 100 / 22
+ po treningowy 35 / 30

Zmieniony przez - dabadu w dniu 2011-06-28 19:56:39

Dabadu nie pękaj ! Ja teraz na klatę cisnę 60kg, w przysiadzie 90kg, martwego w tej chwili nawet nie robię. Spokojnie, przyjdzie masa to przyjdzie czas i na siłe !

Trzymaj się !
pzdr.

maruda

dobrze idzie ;)

jak Hubert - strrrresior
wiem ze latwo mowic - ale sporbuj wyluzowac
nie przejmuj sie tak bardzo
stres=mniej tescia=>mniej miesni=wiecej fatu

jesli tymbardziej jest fat w okolicy pepka = kortyzol
boki/fat trzewny = insulina

...stres w uczelni/pracy stresem
ale jeszcze zmiana diety + trening + tony HIIT'a

dalej wspolpracujesz z puma?

Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-06-28 21:23:33

no od czwartku już nie powinno być stresu mam nadzieję
dziś i jutro jeszcze po kawce na noc i zakuwanie a od piątku powinien być lajt

Tak. nadal współpracuje
uczestniczę w eksperymencie

---

a fatu to najwięcej chyba na bokach... insulina?
teraz już mało węgla więc może coś zejdzie...


yoyo: już nie marudze żebyś nie narzekała
od dziś spokojnie

Zmieniony przez - dabadu w dniu 2011-06-28 21:29:18

TRENING

Grzbiet + triceps

1. DRĄŻEK
8x CC / 7x CC+1,25kg / 5x CC+2,5kg / 4x CC+3,75kg / 3x CC+5kg / 3x CC + 4,25kg - samodzielnie
5s x 8p - z krzesłem
6x x 8p
6s x 8p

2A. ŚCIĄGANIE LIN NA PROSTYCH W OPADZIE
6x6x2szt
6x6x1szt + 2,5kg
6x6x2szt
6x6x2szt
2B. ŚCIĄGANIE LIN DO BRZUCHA
6x6x2szt
6x6x1szt + 2,5kg
6x6x2szt
6x6x2szt

3A. WIOSŁOWANIE NACHWYTEM
6x6x60kg
6x6x50kg - przez ból pleców
6x6x60kg
6x6x62,5kg
3B. PODCIĄG SZTANGIELEK FLAROWY 30st
6x6x8kg - przez pomyłkę jednorącz
6x6x6kg - oburacz
6x6x7,25kg
6x6x8kg

4A. FRANCUZ ŁAWKA 85st
6x6x25kg
6x6x25kg
6x6x27kg
6x6x28kg
4B. WYCISK WĄSKI FLAROWY 30st
6x6x40kg
6x6x42,5kg
6x6x45kg
6x6x45kg

5A. PRZENOSZENIO-FRANCUZ NA ŁAWCE POZIOMEJ
6x6x25kg
6x6x25kg
6x6x27kg
6x6x28kg
5B. PROSTOWANIE DRĄŻKU WYCIĄGU GÓRNEGO PODCHWYTEM
6x6x 1szt + 2,5kg
6x6x 1szt + 2,5kg
6x6x 1szt + 2,5kg
6x6x 1szt + 2,5kg

6.WALK
brak

7. AEROBY
brak


1. Fajne czucie, ale zupełny brak chęci. Pierwsza seria sam, reszta z krzesełkiem.
2 ab. ćwiczenia a) fajnie wchodzi ale B) już gorzej
3 ab. OK
4 ab. coś wycisk dziś ciężkawo, ale poszło...
5 ab. Jak zwykle pompka tricka na koniec
6 i 7. Nie zrobione z braku czasu.

Miałem w ogóle na trening nie iść bo nauka mnie goni a mało czasu, ale stwierdziłem że pójde na siłowy a odpuszcze systemy energetyczne. Niestety ale za mało czasu. jutro bardzo ważny i trudny egzamin, który jest ważniejszy niż bieganie.

-------

DIETA:

BTW: 245 / 100 / 20
+ po treningowy 35 / 30


-----

Chyba te stresy rzeczywiście tak na mnie działają negatywnie. Dziś wyjątkowo nasilone. Jutro pewnie będzie to samo. Ogólnie złe samopoczucie i nerwy przez cały dzień. ale od piątku powinien być już luz...