Przysiady - ciężko ostatnia seria
PP - bolał mnie bark przy trochę szerszy rozstawie, później zwęziłem i było lepiej
Wycisk + - dobrze poszło
WL - w tym momencie mi odcięło moc. przez pomyłke zrobiłem inaczej rampę niż chciałem poza tym nie było mocy i ten sam ciężar co ostatnio poszedł tylko 6 razy.
Prostowanie - ciężko ostatnia seria. gorzej niż ostatnio
Wspięcia - jw :/
Trening coś ciężkawy ...
Spodziewałem się czegoś lepszego.
Może to przez te zakwasy co mi jeszcze nie zeszły...
Ciekawe jak będzie jutro
Po siłowym miałem robić HIIT'a ale umówiłem się na kosza o 5 więc zrezygnowałem z HIIT'a.
Ale jak wróciłęm do domu to zachciało mi się tabate
Zrobiłem tylko 6 razy bo nogi odmówiły posłuszeństwa
Dość się napracowały podczas treningu
Zrobiłem 4x burpees i 2x przysiady
Teraz wróciłem z kosza
grałem ponad 1,5h
Nagrałem filmiki ale coś nie mogę podłączyć komorki to kompa ://
Szacuny
137
Napisanych postów
3235
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
92723
Kurde.. powiadomki padły!
Co ty chcesz od mintaja? zayeisty jest W lany poniedziałek jak byłem na rowerze nad morzem, to pozwoliłem sobie na niego w pobliskiej rybiarni Niebo w gębie
Widzę progressik trzymasz ładnie. Ja coś czuję się lekko słabszy niż na masie niestety, mam nadzieję że to chwilowe.. heh..
MC - OK. Ostatnia seria przechwytem. Z chwytem ciężkawo ale moc jeszcze była na więcej
Wiosło - W porządku
HP - Rozbolał mnie bark niestety :// Jakoś to w miarę idzie ale chyba mniejszy ciężar potrzebmy. Bo barki palą od tego dobrze
Wyciąg - OK. w ostatnich powtorzeniach już ciężkawo
Modlitewnik - dziś zrobiłem na prostej sztandze. ciężkawo ale dobrze weszło
Wymach - niestety musiałem odpuścic bo mnie strasznie bark bolał ://
Po siłowni (jako aeroby) poszedłem grać w kosza.
Ale wcześniej wszamałem 15g BCAA.
Normalnie bym nie brał ale nie wiedziałem ile będę grał więc wolałem się zabezpieczyć... W końcu siłownia + kosz to wysiłek który trwał prawie 2,5h
FILMIKI:
MC ostatnia seria
Wiosło ostatnia seria
DIETA i SUPLEMENTACJA
Oprócz 1/2 piwka wszystko OK
Byłem na urodzinach u koleżanki i łykąłem dla smaku
nic nie podjadałem więc reszta ok
------------
01.05.2011
Po pomiarach....
Waga w dół niektóre obwody w górę
fałdy tylko o 1mm mniej
ZMIANY
- 30g węgli
+ jedna sesja aero/hiit
W tym tygodniu było mało biegania
Może dlatego też fałdy oporne
poza tym jeszcze dużo kcal było
Tak w ogóle to nie minął tydzień tylko 5 dni bo przecież od wtorku zacząłem.
W tym tygodniu delikatnie węgle w dół
Czekam na kolejne pomiary
Pozadrawiam
Zmieniony przez - dabadu w dniu 2011-05-01 10:40:42
Szacuny
23
Napisanych postów
3528
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
52768
no to ładnie na poczatek redukjci +0,5kg
Mi też barki poszło w górę i klatka do tego (a jak na masie chciałem to nie szła hehe)
30g na początek jest ok. zobaczysz za tydzień i znów może w dół
Ja robię tak:
miałem 3 posiłki z węglami w DT
ucinam z drugiego
za tydzien dalej z drugiego (czyli go nie bedzie)
zostanie 2 posiłki z węglami
później delikatnie z pierwszego itd.
narazie po treningowego nie ruszam. bo to najważniejszy posiłek z węglami
I tak dążę do LC
w tym tygodniu będzie 215g węgli w DT i 135 w DNT
Zatrzymam się chyba na 50/100 albo 80/130 coś takiego.
potem będę ciął fat.
a białko albo w górę albo nie ruszam
Szacuny
195
Napisanych postów
5637
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
43870
ja tez teraz jestem na poczatku lekkiego ubijania i tez miałem 3300 kcal, teraz uciąłem to 3000 tys w treningowe i 2900 w nietreningowe. bcaa jak masz mozesz dorzucic później po treningu- proste aminy szybciej sie wchłoną
Doradca w dziale Alternatywna Droga
Instruktor Sportów Siłowych
Dietetyk