Kolarski Damian - Po Puchar Ultra 2022

Ale to Ci się pewnie tak szybko albo wcale nie rozwali, więc chyba drugi raz już nie będziesz reklamował tak jak pisałeś wcześniej?

Zobaczymy co będzie się działo...
Ale to pierwszy krok dla mnie.
W drugim już na 100% dostanę nową ramę. I tak póki co gart'a nie ma dla zawodników więc nowej emondy bym nie kupił

Choć jakby się zastanowić nowa jest o 800g cieższa od mojej...

No w ogóle te SL’e wagowo wypadają średnio. SLR jeszcze ok, ale to już też kasa inna.

No i te nowe emondy gorsze i cięższe koła mają. Ogólnie cenę podnieśli a jakość w górę nie poszla raczej.
Tyle że tego BB90 się pozbyli i są tarcze.
Chodź tarcze to dobre dla naszego Trenejro bo on 90kg waży. Mi tam się źle nie hamuje

No i... Ciekawe jak ramy... Bo madonki na rok 2020 mamy już 3 pęknięte w teamie...


Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2020-06-23 23:04:49

By zamontować nadwymiarowe łożyska nie obejdzie się bez roztaczania gniazd pod nie. Po takiej operacji o ile nie będzie wykonana gwarancyjnie, nici z gwarancji.

Wszystko przeszło przez procedurę treka.
W sklepie z serwisem, w którym robili już sporo takich napraw gwarancyjnych

Wszystko pod kontrolą

No to super
Na TRR się nie popsujesz

Dodatkowo trochę podsumuję się żywieniowo.

Wagę utrzymuję na poziomie 71.5kg.

Dodałem przez prawie rok już +500kcal do podstawowego zerowego bilansu.
Co by nie mówić to dość dużo, bo skok aż o 1/4.
Z 1500kcal na 2000kcal (cały czas będę dodawał)
Wprowadziłem dodatkową zasadę- gdy trening przekracza 3h jem ile wlezie i nie liczę.

Przestałem chodzić głodny, obciążenia mam wyższe o jakieś 20-30% niż w zeszłym roku i jestem w stanie nim w pełni podołać.

W sumie mogę napisać tylko Wam, a w szczególności:

FighterX, Szajba, Viki, Łukasz...

Dzięki za sprowadzenie na ziemię

Łatwiej to wyjaśnić klientowi, niż napchać sobie do głowy




Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2020-06-24 14:28:29

Super!
Spoko, rozumiem Cię. Ja sam co 5 minut zmieniam koncepcję

No tak to jest...
Nasz Trenejro rok temu się przetrenował...

Ogólnie o kilku sprawach nie pisałem..
Tak naprawdę chyba dotarło na podstawie doświadczenia, że skoki w bok żywieniowe od czasu do czasu nie zaszkodzą i nie wyrządzą trwałych skutków.
Widziałeś ile jadłem na cyprze...

A druga sprawa bezpośrednio po złamaniu na cyprze kompulsywnie zjadłem z 15 batoników i napchałem się słodkimi bułkami i ciastem w 2h... Nie wiem ile ale z 6tyś kcal to było..
I skutków nie ma