D: Idziesz z nami na piwo? K: Pewnie! D: A nie spytasz się żony? K: To nie żona tylko narzeczona. D: Co za różnica... K: To, że się położyłem na torach, nie znaczy, że rzuciłem się pod pociąg.
ale to jest tak jak alkocholik na kacu będzie ci wmawiał że nie ma kaca tylko go zawiało, albo wychodził po piwo i wypijał setkę wiśniówki po drodze święcie wierząc że jak ktoś nie widzi to tego nie ma
Wpraszam się tam gdzie jest szansa - co Krzysia mam zapytać czy mnie zaprosi pić piwo za 3zł na przystanku osiedlowym z kolegami blokersami? %-) nie mam kolegow blokersow przez to ze trenowalem to nie przesiadywalem na osiedlu i nie pilem na lawce. Tylko pilem nasilowni wypraszam sobie:) i pije kulturalnie w parku na lawce teraz. A ostatnio to z [...]
a co jada go ze z policji jest na osiedlu %-) kittie k***a mam 2pary dziurawych butow i nie mam w czym chodzic a dzisiaj na piwo z kolezankami sie umowilem %-)
[...] dziękuję bogu za bliskość Rosji - dzięki temu posiadam w mieście russkij magazin który jest dla mnie źródłem wybornych kiszonych ogórków z beczki z dębowym liściem ;-) Jak pan mnie widzi to od razu pyta "skolko ogurców" %-) Nic innego u nich nie kupiłam - może i nabyła bym czasem piwo, bo lubię niektóre ale nie mają koncesji na alkohol %-)
No ja też. :/ Ale wracam. Miałem zabieg chirurgiczny, więc ćwiczyć nie można i się sprzęt kurzy. Do tego matury i inne bzdury i nawet czasu nie ma, żeby piwo wypić. Ale powoli wracam do życia.
noo tylko ze ja plac na myjni i w komisie odgarnialem... ...samo odgarniecie to male piwo, ale najgorsze to ze trzeba bylo to wrzucac na kupe - lapy w dupe wchodzily